Prawo i Sprawiedliwość chce wprowadzić lepszą ochronę ludzkiego życia, Platforma Obywatelska wolałaby zachować status quo, ale z mrugnięciem okiem w lewą stronę, natomiast .Nowoczesna zajęła najbardziej proaborcyjne stanowisko, bo oficjalnie poparła projekt ustawy, która zezwalałaby na zabijanie na życzenie dzieci do 12. tygodnia ciąży.
– W obecnie obowiązującym stanie prawnym zabijanych jest coraz więcej dzieci z wykrytymi wadami genetycznymi, w tym z zespołem Downa. Jestem matką dziecka z zespołem Downa i chciałam państwa zapewnić, że to nie jest cierpienie, jak to mogłam wczoraj tu usłyszeć, to nie jest krzyż. To jest miłość – powiedziała Anna Milczanowska z PiS. Jej słowa zostały nagrodzone przez zdecydowaną większość parlamentarzystów brawami na stojąco.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ustawa zakazująca aborcji w Polsce zdobyła miażdżącą większość głosów posłów PiS, Kukiz’15, PSL, posłów niezrzeszonych, a nawet 4 posłów z Platformy Obywatelskiej.
Walka życia ze śmiercią
Reklama
Inicjatywa „Stop Aborcji” zaprezentowała 22 września br. w Sejmie projekt, który proponuje wprowadzenie całkowitej ochrony życia dzieci nienarodzonych. – Tak jak Polska ma szansę stanąć na czele państw wyznaczających nowe, wyższe standardy praw człowieka, tak państwo mają dziś również szansę, by wybrać życie dla dobra kobiet i dzieci – powiedziała dr Joanna Banasiuk z instytutu „Ordo Iuris”, w którym przygotowany został projekt ustawy zapewniającej pełną ochronę życia.
Tego samego dnia do parlamentu trafiła również Inicjatywa Ustawodawcza „Ratujmy Kobiety”, która proponowała legalizację aborcji na życzenie. Barbara Nowacka, która prezentowała projekt, wiele miejsca poświęciła na straszenie fanatyzmem religijnym i prawicowym. Powielała nieprawdziwe informacje o gigantycznym podziemiu aborcyjnym w Polsce, krytykowała naturalne metody planowania rodziny oraz zaproponowała edukację seksualną dzieci od 6. roku życia.
Rozstrzygające dla całej sprawy było oświadczenie reprezentanta klubu PiS Tomasza Latosa. Przypomniał on, że Konstytucja RP chroni także życie poczęte, a jeszcze nienarodzone. Podkreślił, że dziś najwięcej aborcji dokonuje się ze względów eugenicznych, bo zabijane jest co trzecie dziecko z zespołem Downa. – Jeśli oczekujemy zmiany postaw wobec aborcji, musimy zapewnić rodzinom wsparcie. W dalszych pracach trzeba pochylić się nad kwestią karalności kobiet i wyeliminować ten punkt – powiedział Latos. W imieniu klubu poseł oświadczył, że PiS jest za skierowaniem obu projektów do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, jednak w partii rządzącej nie było dyscypliny podczas głosowania i posłowie w zdecydowanej większości opowiedzieli się za jej odrzuceniem w pierwszym czytaniu.
Reklama
Wystąpienia posłów Platformy Obywatelskiej prezentowały stanowisko broniące tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r. Gdy jednak omawiali obydwa projekty ustaw, krytykowali głównie inicjatywę „Stop Aborcji” i z sympatią mówili o ustawie legalizującej aborcję na życzenie. Miejsce skrajnej lewicy zajęli posłowie klubu .Nowoczesna. Użyli wielu epitetów pod adresem Polaków, którzy domagają się zakazu zabijania dzieci, i jednocześnie z uznaniem mówili o zwolennikach legalizacji aborcji. Niemal wszyscy posłowie .Nowoczesnej poparli ustawę zezwalającą na zabijanie dzieci.
Pełna ochrona życia
Oprócz dwóch ustaw ws. aborcji do dalszych prac skierowano także projekt ustawy ograniczającej produkcję nadliczbowych zarodków wykorzystywanych w procedurze zapłodnienia in vitro. Przeciwko regulacji metody sztucznego zapłodnienia opowiedzieli się praktycznie wszyscy posłowie PO i .Nowoczesnej. Ostatecznie jednak projekt został skierowany do dalszych prac w komisji. – Ustawa ma wiele merytorycznych błędów, ale jest czas na to, aby ją poprawić w komisji – powiedział „Niedzieli” Piotr Uściński z PiS, który brał udział we wszystkich debatach dotyczących życia.
Wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, które dysponuje większością głosów w Sejmie, wskazują, że uda się w tej kadencji wprowadzić prawo chroniące życie dzieci nienarodzonych. Podczas głównego głosowania nad zakazem aborcji koalicja pro-life uzyskała ponad 50 głosów więcej niż wymaga tego arytmetyka sejmowa. – Teraz w komisji trochę poprawimy projekt obywatelski „Stop Aborcji”, a później uchwalimy bardzo dobre prawo pełnej ochrony nienarodzonych dzieci. Mam nadzieję, że zapewnimy pełną ochronę życia, w której, oczywiście, zapewnimy ratowanie życia matki – podkreślił Uściński.