Reklama

Wiadomości

Obłudna kampania społeczna LGBT

„Przekażmy sobie znak pokoju” – te słowa wzięte z liturgii Mszy św. posłużyły za hasło dziwnej kampanii społecznej, finansowanej za pomocą jeszcze dziwniejszych pieniędzy fundacji należącej do George’a Sorosa i mającej na celu „pojednanie” środowisk homoseksualnych z Kościołem czy z katolikami. Obłudę całego zamierzenia czuć z daleka

Niedziela Ogólnopolska 38/2016, str. 49

[ TEMATY ]

kampania

maszwplyw.pl/plakat kampanii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z samego hasła, z konieczności skrótowego, co prawda to nie wynika, ale z wypowiedzi osób stojących za całą akcją – przedstawicieli zarówno środowisk LGBT, jak i liberalnego, niewielkiego, ale nagłaśnianego nieproporcjonalnie do wielkości środowiska katolickiego – wynika wprost, że to Kościół powinien się uderzyć w piersi, a najlepiej – choć takie sugestie czy żądania nie padły – gdyby wygumkował nieco zdań z Pisma Świętego, odłożył na tylne półki w bibliotekach niektóre zapisy Ojców Kościoła i zaczął się wstydzić części dokumentów papieży i Stolicy Apostolskiej w ogólności. Wtedy, jak się zdaje, kampania osiągnęłaby zamierzony cel, a jej twórcy mogliby odtrąbić pełny sukces.

Reklama

Teraz po kolei. Kościół instytucjonalny nie jest wrogiem osób homoseksualnych. W różnych wypowiedziach, na różnych szczeblach podkreśla się bardzo często aż do znudzenia, że Kościół nie potępia homoseksualistów, tylko same akty homoseksualne. Liberalne media jednak nie tyle nie potrafią, ile nie chcą tego przekazu, szczególnie jego pierwszej części, zauważyć z powodów oczywistych. Omijając tę istotną część nauczania Kościoła i tym samym wprowadzając opinię publiczną w błąd, chcą ją utwierdzić w przekonaniu, że to Kościół narusza najważniejsze przykazanie miłości Boga i bliźniego, bo wyłącza z tego imperatywu grupę ludzi, w tym przypadku osoby homoseksualne. Kościół nie jest wrogiem nikogo oprócz szatana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W relacji LGBT – Kościół w pozycji wroga Kościoła ustawiły się same „tęczowe” środowiska. Dowodów na to można znaleźć bez liku. Wystarczy tylko zajrzeć na strony internetowe, portale społecznościowe czy dyskusyjne, aby bez trudu znaleźć potoki dalekiego od symboliki przyjaźnie wyciągniętej ręki hejtu. Znane są też przypadki fizycznego ataku na kościoły – przykładem może być Argentyna – czy ich bezczeszczenia – Francja. Przypadki pozywania duchownych do sądu za kazania czy homilie są już na Zachodzie niemal powszechne. Wystarczy nadmienić, że w ostatnim czasie na celowniku środowisk feministycznych i gejowskich znalazł się zasłużony hiszpański purpurat kard. Antonio Cañizares Llovera, którego oskarżono o „zbrodnię nienawiści”. Został „zbrodniarzem” z powodu tego, w co wierzy, i czego jest zobowiązany nauczać.

Na plakacie polskiej kampanii społecznej oprócz wspomnianego hasła widnieją uściśnięte w przyjaznym geście dłonie. Zachęca się w ten sposób do rezygnacji z nauczania Kościoła. Na to zgody nie ma, bo być nie może.

* * *

Mówi bp Wiesław Mering

Boję się, że coś złego dzieje się w świadomości wielu chrześcijan. Uważam, że jest to szalenie niebezpieczne, bo dokonuje się próba rozmywania nauki Kościoła, ponieważ angażują się w to środowiska katolickie. Jest to jak najbardziej godne potępienia i odżegnania się od tego – skomentował niebezpieczną kampanię środowiska LGBT w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” (nr 210 z 8 września 2016 r.) biskup włocławski Wiesław Mering, członek Rady ds. Dialogu Religijnego. Zachęca on, by ci, którzy podpisują się pod tą niegodziwą inicjatywą, sięgnęli do fragmentu Pierwszego Listu do Koryntian (6, 1-11) z czytań z 6 września, kiedy to zaczęto informować o akcji. „Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego”.

Zaznacza, że ostatecznym i jedynym autorytetem jest nauka Chrystusa, której nie da się pogodzić z pseudodialogiem czy też monologiem środowisk pragnących jedynie po raz kolejny przedstawić swoje tezy i zagłuszyć głos Kościoła.

2016-09-14 08:23

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do biegu • Gotowi • Start

Niedziela warszawska 18/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

wybory

kampania

Wojciech Łączyński

Przed sztabem wyborczym Andrzeja Dudy

Przed sztabem wyborczym Andrzeja Dudy

Gdy kandydat na prezydenta akurat wpadł, albo może wpaść, w warszawskich sztabach jest ruch, jak na Wolumenie we wtorki. Potem napięcie siada. Jest cisza, spokój, słychać brzęczenie pierwszych much

Rzecz jasna pod warunkiem, że w ogóle jest sztab – taki ze sztabowcami, plakatami, flagami, ulotkami – bo nie wszyscy kandydaci na prezydenta RP go mają. A nawet jak mają, to niekoniecznie w Warszawie i niekoniecznie w świecie rzeczywistym. W wirtualu ma go Paweł Tanajno, mało znany kandydat jeszcze mniej znanej Demokracji Bezpośredniej.
CZYTAJ DALEJ

Wiliorze, Herody i szczodraki - te tradycje bożonarodzeniowe wciąż są żywe w Łódzkiem

2024-12-25 08:53

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

tradycje

woj. Łódzkie

Muzeum Etnograficzne

Kolędowanie od początku Adwentu aż po Trzech Króli, karmienie zwierząt opłatkiem w wigilijną noc, czy rzucanie owsem na świętego Szczepana Męczennika to do niedawna powszechne tradycje bożonarodzeniowe w Łódzkiem. Które z nich są wciąż żywe opowiedziała PAP Olga Łoś, etnolog z MAIE w Łodzi

"Wiele tradycji bożonarodzeniowych jest wspólnych dla różnych regionów, choć noszą różne nazwy. Głównie chodzi o kolędowanie. Grupy kolędników odwiedzające domy spotyka się najczęściej od Wigilii aż do Trzech Króli, ale to nie jest regułą" - powiedziała PAP Olga Łoś, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Dziś posłanie Kolędników Misyjnych - pomoc dzieciom w Demokratycznej Republice Konga

2024-12-26 07:16

[ TEMATY ]

kolędnicy misyjni

Archiwum s. Bożeny Najbar

Kolędnicy misyjni z parafii Matki Bożej Królowej Polski z Krakowa – Woli Justowskiej

Kolędnicy misyjni z parafii Matki Bożej Królowej Polski z Krakowa – Woli Justowskiej

W tym roku świąteczna inicjatywa skoncentrowana jest na pomocy najmłodszym w Demokratycznej Republice Konga (DRK). Przedsięwzięcie prowadzone jest od ponad 30 lat pod patronatem Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Kwesta odbywa się w wielu parafiach od 26 grudnia do 6 stycznia.

Przy współpracy duszpasterzy i z materiałami przygotowanymi przez Papieskie Dzieła Misyjne, grupy dzieci i młodzieży wyruszają do domów i parafii, by głosić Dobrą Nowinę i zbierać fundusze na potrzeby swoich rówieśników w Afryce. Ofiary materialne zebrane przy okazji kolędowania przekazywane są w całości do Rzymu, a Dykasteria ds. Ewangelizacji przydziela nam konkretne projekty do zrealizowania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję