Gościem specjalnym był nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore. W sali audytoryjnej zasiedli także biskup senior Kazimierz Górny, biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej Stanisław Jamrozek, poseł Krystyna Wróblewska, marszałek województwa Władysław Ortyl, radni województwa podkarpackiego Jerzy Borcz i Jacek Magdoń, zaproszeni goście, młodzież Związku Strzeleckiego, miłośnicy historii. Sesję prowadził Adam Pęzioł – współorganizator obchodów w województwie.
Reklama
Przenikanie się państwa i Kościoła w historii Polski było i jest bardzo mocno widoczne, te dwie rzeczywistości są ze sobą – mimo licznych prób zmiany – ściśle związane. Podczas konferencji specjalista prawa wyznaniowego i stosunków państwo – Kościół w Polsce ks. prof. Józef Krukowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego omówił czasy między chrztem Polski a współczesnością pod kątem relacji władza – Kościół. Według niego, okresy od 966 r. do czasów wolnej elekcji i okres II Rzeczpospolitej były pomyśle dla rozwoju stosunków państwo – Kościół. Zabory, II wojna światowa i czasy PRL określił jako kryzysowe, wręcz terror. W pierwszych dwóch władze zaborcze zwalczały polskość i prowadziły walkę z Kościołem. W trzecim zaś władze komunistyczne chciały podporządkować sobie Kościół, zniszczyć religię katolicką i wprowadzić światopogląd materialistyczny. Kościół i państwo, choć działają niezależnie, przez wieki i na różne sposoby wzajemnie się wspierały i uzupełniały, wielkie wydarzenia w życiu narodu miały także znaczenie religijne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Abp Celestino Migliore, który mówił o stosunkach Polski ze Stolicą Apostolską, zaznaczył, że dzięki staraniom wielkiego Polaka – papieża Jana Pawła II udało się przywrócić stosunki dyplomatyczne między Watykanem a Warszawą. O wadze tych wzajemnych relacji w kontekście głębokich przemian dokonujących się w Polsce świadczą osiągnięcia w dziedzinie poszanowania ludzkiej godności i praw człowieka – mówił.
Wszyscy prelegenci zgodnie przyznali, że model stosunków państwo – Kościół jest bardzo dobry. Prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski przekonywał, że model, jaki został zbudowany po upadku PRL-u, jest jednym z najlepszych w Europie i na świecie. – Z jednej strony gwarantuje on wolność religijną, poszanowanie dla praktyk religijnych i możliwość uzewnętrzniania swojej wiary łącznie z możliwością wieszania krzyży w miejscach publicznych. Z drugiej strony jednak – nie jest to model państwa wyznaniowego, bo osoby niewierzące, czy wyznające inną religię mają swoje prawa. W Polsce doszliśmy do pewnej harmonii prawnej, które nadaje równe prawa zarówno wierzącym, jak i niewierzącym – podkreślał. Objęcie władzy przez komunistów zapoczątkowało szczególnie trudny czas dla Kościoła, wiernych i całego społeczeństwa. Symbolem tych czasów stał się ówczesny biskup przemyski Ignacy Tokarczuk, o którym mówił ks. prof. Stanisław Nabywaniec – współorganizator sesji i obchodów rocznicy. Biskup zasłynął z oporu wobec władz systemu komunistycznego, odważnie upominał się o prawa wiernych i budowę nowych kościołów. Pomimo szykan i kar za jego czasów w diecezji powstało 430 nowych kościołów i kaplic. Duchowny, nazywany biskupem niezłomnym, wspierał także opozycję demokratyczną, a w wolnej już Polsce za zasługi odznaczony został przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego.
Państwo i Kościół żyją obok siebie, ale nie mogą być całkiem od siebie oddzielone, ponieważ obejmują te same osoby – obywateli, a obywatele są także osobami wierzącymi należącymi do Kościoła. Istnieją płaszczyzny życia, które są wspólne dla oddziaływania państwa i Kościoła, a próba ich rozdzielenia kończy się tragicznie. Zarówno dla społeczeństw, którym odebrano korzenie i tradycję, które ich ukształtowały, jak i dla władzy, która wolność religijną rozumie jako wolność od religii.