Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Marsz na lewo

Zadziwia, z jaką nonszalancją, ale i konsekwencją Platforma Obywatelska maszeruje na lewo...

Niedziela Ogólnopolska 33/2015, str. 38

[ TEMATY ]

polityka

Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejm po raz drugi odrzucił projekt ustawy o związkach partnerskich, tym samym oddaliło się widmo przyznania statusu małżeństwa związkom osób tej samej płci. Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało oprócz całego Klubu Parlamentarnego PiS również kilkudziesięciu posłów Platformy Obywatelskiej, zapewne uświadomionych komunikatem przewodniczącego Rady Prawnej Konferencji Episkopatu Polski abp. Andrzeja Dzięgi, który stwierdził jednoznacznie, że polityk, który poparł ustawę o in vitro, nie powinien przystępować do Komunii św. Jak sądzę, wielu polityków PO mogło wziąć sobie do serca przestrogę biskupów i nie chciało nawet debatować nad ustawą, która uderza w małżeństwo i rodzinę, w odwieczny plan stwórczy Boga.

To jednak nie znaczy, że w minionych tygodniach partia rządząca nie zdobyła się na różnego rodzaju skrajne, amoralne rozwiązania. Przypominam je nie po to, aby kogoś piętnować, ale wezwać do opamiętania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pisząc o marszu Platformy na lewo, czyli w kierunku SLD i Ruchu Palikota, trzeba przypomnieć i najsurowiej ocenić wprowadzenie pigułki poronnej ellaOne, dostępnej odtąd w aptekach bez recepty także dla nastoletnich dziewcząt. Kolejną „lewacką” sprawą było uchwalenie konwencji przemocowej (CAHVIO), która praktycznie wymusza na Polsce promowanie związków partnerskich. Pisząc wprost, konwencja nie ma na celu chronić kobiety, wręcz przeciwnie – jest uderzeniem w rodzinę.

Reklama

Z kolei dzięki posłom i senatorom z PO udało się przegłosować ustawę o in vitro – o czym już kilkakrotnie pisałem. Następna była ustawa o tzw. uzgodnieniu płci, przegłosowana w Senacie 7 sierpnia. Tylko 4 głosów zabrakło, aby ją wyrzucić na śmietnik, ponieważ na dobrą sprawę nie zajmuje się ona problemem zaburzeń tożsamości seksualnej, takich jak choćby transseksualizm czy transwestytyzm, natomiast błędnie definiuje ludzką tożsamość płciową, uzależniając ją nie od biologii, ale od tzw. ekspresji płciowej.

Także 7 sierpnia lewicowym zwycięstwem PO było zatwierdzenie przez Senat wyboru Adama Bodnara na Rzecznika Praw Obywatelskich. Wygrał tylko dwoma głosami, czyli o te dwa głosy za dużo. Bodnar to głośny, antychrześcijański wojownik, zaangażowany ideologicznie w promocję związków partnerskich, homoseksualnych, dla których nawet zabiegał o adopcję dzieci. Nie bez znaczenia było to, że pośród 65 organizacji społecznych popierających jego kandydaturę na Rzecznika Praw Obywatelskich większość stanowiły organizacje lewicowe, feministyczne, proaborcyjne, antyrodzinne, propagujące seksedukację, a nawet organizacje walczące o „prawa” zwierząt. Dlatego, jak można przypuszczać, nowy rzecznik weźmie się szybko za instytucjonalizację związków partnerskich, te zaś są tylko wstępem do zakwestionowania natury małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Dość wspomnieć, że w państwach, w których uchwalono takie prawo, konkubinaty właściwie wypierają małżeństwo.

Na rozpatrzenie przez Sejm czeka jeszcze jeden lewacki projekt ustawy – zw. antydyskryminacyjnej, która zajmuje się formą dyskryminacji, jaką jest „molestowanie”. Według projektu, molestowaniem będzie każde zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności osoby fizycznej i stworzenie wobec niej „uwłaczającej atmosfery”. Co oznacza owa „uwłaczająca atmosfera”? To może być sprzeciw wobec jakichś perwersyjnych upodobań seksualnych. Czyli jeśli ktoś odważy się negatywnie ocenić dewiację, zaatakować bodaj słownie np. paradę gejów, może zostać ukarany. Gdyby taka ustawa została uchwalona, byłaby kolejnym uprzywilejowaniem różnych mniejszości, a zarazem narażeniem tych, którzy się temu sprzeciwią, na kary finansowe, a nawet więzienie. Zadziwia, z jaką nonszalancją, ale i konsekwencją Platforma Obywatelska maszeruje na lewo, zapewne licząc, że przejmie elektorat po „sierotach” z SLD.

2015-08-12 08:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdzie jest nasze miejsce?

Pamiętamy wszyscy sprawę toczącą się w sądzie karnym w Warszawie przeciwko b. posłowi Witoldowi Tomczakowi za to, że w 2008 r. zrzucił głaz z prezentowanej w „Zachęcie” figury Ojca Świętego Jana Pawła II. W audycji „Polski punkt widzenia”, emitowanej w Telewizji Trwam, poseł podkreślał, że wielu katolików naciskało, by zrobił coś z tym, co zostało przedstawione w „Zachęcie”, i dlatego zdecydował się usunąć głaz. Naruszył tym jednak arystyczną wizję włoskiego autora instalacji. Witold Tomczak został oskarżony przez organizatora wystawy i ukarany odszkodowaniem w kwocie 40 tys. zł. Poseł odmawia przyjęcia takiego wyroku i nadal jest nękany przez polski wymiar sprawiedliwości.
CZYTAJ DALEJ

Pasterka na Wawelu

2024-12-25 22:49

Biuro Prasowe AK

    - 2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

    W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów – jak wyjaśniał – czas jawi się jako „chronos” – przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. – Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat – święty czas kairós. – Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości – wskazywał metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o pokój i darowanie długów krajom najuboższym

2024-12-26 13:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty przypomniał o znaczeniu otwarcia Drzwi Świętych w rzymskim więzieniu Rebibbia, zaapelował o apeluj o pokój i darowanie długów krajom najuboższym.

Pozdrawiam was wszystkich, rzymian, pielgrzymów z Włoch i z różnych krajów. Myślę, że wielu z was odbyło jubileuszową podróż do Drzwi Świętych Bazyliki św. Piotra. Jest to piękny znak, który wyraża sens naszego życia: iść na spotkanie z Jezusem, który nas miłuje i otwiera nam swoje ciało, abyśmy mogli wejść do Jego Królestwa miłości, radości i pokoju. Dziś rano otworzyłem pierwsze Drzwi Święte po tych w Bazylice św. Piotra w rzymskim więzieniu Rebibbia - była to, że, tak powiem katedra cierpienia i nadziei.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję