Cieszę się, że w nawale obowiązków znalazł Ksiądz Biskup czas, żeby pomodlić się z nami w intencji Bronisława Piotrowskiego, który obchodzi 40-lecie gry na organach w naszej parafii – powiedział na powitanie bp. Romana Pindla ks. prał. Roman Dziadosz.
– Z wielką radością i dumą przyjęliśmy uhonorowanie naszego taty Bronisława Piotrowskiego medalem „Pro Ecclesia et Pontifice”. To ustanowione jeszcze w XIX wieku przez papieża Leona XIII wyróżnienie przyznawane jest osobom świeckim na wniosek biskupa diecezjalnego w dowód uznania dla postawy moralnej i zaangażowania na rzecz dobra wspólnego. Tym większa jest nasza wdzięczność, że Wasza Ekscelencja zechciał dostrzec i docenić te 40 lat pracy naszego Taty na rzecz wspólnoty parafialnej – stwierdziła Marta Piotrowska-Zdanowska, córka Bronisława Piotrowskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W homilii bp Roman Pindel zwrócił uwagę, że Eucharystia to dziękczynienie, czym nawiązał do jubileuszu pracy Bronisława Piotrowskiego. Następnie wyjaśnił sens perykopy ewangelicznej mówiącej o rozmnożeniu chleba. Cud dokonany przez Jezusa pozwolił ludziom najeść się do syta, co w tamtych czasach, gdy jedzono tylko dwa razy dziennie, było czymś wyjątkowym. To była jednak tylko zapowiedź tego, co miało nadejść. – Chrystus da inny chleb, którego nigdy nie powinno zabraknąć. Da taki chleb, który będzie podawany przez Apostołów i ich następców. Nadejdzie taki czas, że Jego słowa z Ostatniej Wieczerzy będą powtarzane w każdym kościele: „To jest Ciało Moje, to jest Krew Moja”. Każdy, kto będzie tylko chciał, kto będzie czuł się głodny, będzie nasycony – podkreślił Ksiądz Biskup.
W Mszy św., obok bp. Romana Pindla i ks. proboszcza Romana Dziadosza, przy eucharystycznym stole stanęli: ks. Jan Gawlas, rodak z Łodygowic, obecnie duszpasterzujący w Rycerce oraz ks. Józef Wawrzyniak SDB, salezjanin z sanktuarium maryjnego „Na Górce” w Szczyrku. Bardzo aktywnie w jubileusz Bronisława Piotrowskiego włączyła się jego najbliższa rodzina. Syn Dominik, czytał jedno z czytań, syn Piotr grał na organach, wnuk Szymon służył przy ołtarzu, a wnuczka Magda grała na skrzypcach w zespole.
Córka Marta podsumowała zaangażowanie Bronisława Piotrowskiego krótko: – Przez lata mieliśmy okazję nie tylko obserwować pracę naszego Taty, ale często aktywnie pomagaliśmy mu w jego codziennych obowiązkach. Wiemy więc, że pracę na rzecz Kościoła i parafii nasz Tata zawsze traktował jako służbę i powołanie, ale również ogromne wyróżnienie.
Słowa wdzięczności padły także pod adresem ks. prał. Romana Dziadosza. – Dziękujemy Księdzu Proboszczowi za wiarę i okazane zaufanie naszemu Tacie, dziękujemy za organizację tej uroczystości – powiedzieli przedstawiciele Rodziny.