Reklama

Niedziela Przemyska

Rok Życia Konsekrowanego

Karmelici Bosi z Bożego Ogrodu

Niedziela przemyska 21/2015, str. 6

[ TEMATY ]

zakon

zakony

Archiwum Karmelitów Bosych w Przemyślu

Ofiara eucharystyczna we wspólnocie zakonnej Karmelitów Bosych

Ofiara eucharystyczna we wspólnocie zakonnej Karmelitów Bosych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karmelici Bosi w Przemyślu wpisują się w piękną i bogatą historię zakonu karmelitańskiego. Kościół i klasztor górujący nad miastem znajduje się w obrębie dawnych murów miejskich. Fundację założył starosta przemyski i właściciel Krasiczyna – Marcin Krasicki w 1620 r. Do fundacji przyczynił się o. Andrzej od Jezusa, Brzechwa, który był pierwszym Polakiem w Zakonie Braci Bosych NMP z Góry Karmel i zasłynął jako wybitny kaznodzieja, czym najprawdopodobniej zwrócił uwagę hr. Marcina Krasickiego.

Wierni duchowości

Po wielu perypetiach i historycznych zawirowaniach klasztor nadal pozostaje własnością karmelitów, co od początku było wolą fundatora. Dzisiaj wspólnota liczy dziewięciu braci. Do ich posługi należy prowadzenie parafii, grup duszpasterskich, szczególnie blisko związanych z duchowością karmelitańską jak: Bractwo Szkaplerza Świętego, Bractwo św. Józefa, wspólnota Świeckiego Karmelu, Karmelitański Ruch Ewangelizacyjno-Modlitewny, posługa innym wspólnotom zakonnym. Część klasztoru pełni funkcję domu rekolekcyjnego, dokąd można przyjechać na zorganizowane rekolekcje lub indywidualne dni skupienia. Karmelici propagują także nabożeństwo szkaplerzne, a więc duchowość maryjną, która została głęboko związana z historią zakonu i darem szkaplerza udzielonym wszystkim karmelitom, a przez nich całemu Kościołowi i wszystkim wierzącym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jeden z naszych współbraci, o. Marian Zawada pięknie napisał, iż „Karmel to wiele wieków istnienia, to długa historia, dramatyczna i wspaniała, historia proroków, pielgrzymów, krzyżowców, eremitów, mendykantów, misjonarzy i mistyków, artystów, teologów i mistrzów duchowych, świętych i grzeszników, historia przebiegająca przez najbardziej gorące miejsca i czasy Kościoła, historia czuwająca u źródeł. To, co narodziło się gdzieś na skrawku Ziemi Obiecanej, stało się pragnieniem i dziedzictwem tysięcy ludzi chcących spotkać Boga – nosi imię Karmel”. Do pustelników gromadzących się na Górze Karmel przyłączali się też krzyżowcy. Św. Brokard, przełożony już zorganizowanej wspólnoty zakonnej, wyprosił od patriarchy jerozolimskiego, św. Alberta, regułę, która by utwierdziła i uprawomocniła ich sposób życia. Tradycja podaje, iż Bracia z Góry Karmel otrzymali regułę w 1209 r.

Śladem Eliasza

Zakon karmelitański ma za sobą długą i bogatą historię. W języku polskim Góra Karmel oznacza „Ogród Boży”. Jest to górskie pasmo rozciągające się nad Morzem Śródziemnym w północnej części państwa izraelskiego. Wznosi się ono na wysokość 546 metrów n.p.m. nad Zatoką Hajfy. Długość tego pasma wynosi 39 km w kierunku południowo-wschodnim. Państwo Izrael ogłosiło ten obszar Parkiem Narodowym Góry Karmel. Tu właśnie bierze swój początek zakon karmelitański, który tradycją sięga do czasów proroka Eliasza, działającego na tej górze w IX wieku przed Chrystusem.

Symbolikę związaną z historią Karmelu możemy odczytać z herbu zakonnego, na którym widnieje krzyż w kształcie góry – symbol Góry Karmel. Miejsce to zostało uświęcone działalnością proroka Eliasza, który prowadził surowe życie pokutne, oddane modlitwie i walce z bałwochwalstwem. Następcą Eliasza był Elizeusz, jego uczeń. Dwie gwiazdy nad symbolem góry oznaczają właśnie protoplastów zakonu, Eliasza i Elizeusza. U szczytu, ręka trzymająca miecz to symbol ducha, jakim charakteryzował się Eliasz – „prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia” (Syr 48,1). Duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili w podobnym stylu życie modlitwy. Nazywali się Braćmi Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, gdyż Jej osobę obrali na duchową towarzyszkę i przewodniczkę w służbie Bożej. Tradycja utożsamia Ją z małym obłokiem zwiastującym wielką ulewę, wypatrzonym przez Eliasza. Ona, Gwiazda Morza, jest główną Patronką Zakonu – symbol trzeciej gwiazdy. Matkę Bożą symbolizuje także korona i wieniec z gwiazd dwunastu. Wreszcie na wstędze unoszącej się nad tarczą herbową widnieje napis w języku łacińskim, będący wyrazem charyzmatu zakonnego i oznaczający: „Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana, Boga Zastępów”.

2015-05-21 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedyktynki z Chełmskiej Góry

„Promieniują na całą Polskę modlitwą, świętym życiem i pracą dla Kościoła” – tak o Siostrach Benedyktynkach Misjonarkach mówił kard. Stefan Wyszyński. Prawie 100-letnia historia Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Misjonarek charakteryzuje się ofiarną i nieugiętą postawą miłości matki założycielki Jadwigi Kuleszy oraz sióstr. Przez lata służą one Chrystusowi najlepiej jak mogą poprzez modlitwę, działalność apostolską i wychowawczą. Od ponad 45 lat obecne są również w parafii mariackiej w Chełmie

Jako pierwsze do grodu n. Uherką przybyły wczesnym rankiem 7 września 1968 r. siostry: przełożona Hiacynta oraz Lidia i Agata. Towarzyszyła im ekonomka Karolina, która miała pomóc w organizacji nowej placówki. Siostry pojawiły się w wigilię święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. „Miasto zrobiło na nas wrażenie wielkiej wsi, prowizoryczności, jakiegoś rozmachu w planowaniu, który zastygł w połowie drogi i jednocześnie zaniedbania. Zupełnie niepodobne do miast na zachód od Warszawy” – napisała w kronice zakonnej s. Lidia. Zaraz po przyjściu na Górę Chełmską siostry zapukały do drzwi kościoła. „Byłyśmy pierwszymi pątniczkami, które przybyły na uroczystości odpustowe. Zostałyśmy przysłane przez wielebną Matkę, aby pozostać u stóp chełmskiej Maryi i wiecznie z Jej pomocą służyć Chrystusowi Królowi, którego chcemy szukać w duszach wiernych parafii mariackiej” – zapisały siostry. Tuż po porannej Mszy św. siostry spotkały się z ówczesnym proboszczem ks. Marcelim Mrozkiem.
CZYTAJ DALEJ

Franciszka myśli do zapamiętania

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 22-26

[ TEMATY ]

rocznica

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Papież Franciszek na Jasnej Górze

Papież Franciszek na Jasnej Górze

W 12. rocznicę wyboru kard. Jorge Mario Bergoglia na papieża przypominamy tuzin wypowiedzi Ojca Świętego, które w naszej opinii warte są zapamiętania i głębszego przemyślenia.

1. Bóg nigdy nie przestaje przebaczać! To my nużymy się proszeniem o przebaczenie! On nigdy nie przestaje przebaczać, ale my czasami przestajemy prosić o przebaczenie. Nigdy nie ustawajmy! On jest kochającym Ojcem, który zawsze przebacza, który ma miłosierne serce dla nas wszystkich. My także uczmy się być miłosierni wobec wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję