Pomysł pielgrzymki do Morawicy zaproponował pierwszy proboszcz parafii ks. Stanisław Kornecki, aby ożywić wybudowaną na wzgórzu Kalwarię – mówi ks. Paweł Kolanowski, diecezjalny moderator Rycerstwa Niepokalanej i od początku organizator pielgrzymek.
W tym roku pielgrzymka pokutna odbyła się 28 lutego, z udziałem ok. 300 osób, z ponad dwudziestu parafii. Do Morawicy przyjechały grupy Rycerstwa oraz wierni z Bilczy, Małogoszcza, Włoszczowy, Samsonowa, Tumlina, Żarnowca, Piekoszowa, Zagnańska, Wiernej Rzeki, Leszczyn, Wiśniówki, Prandocina, Lisowa, Chomentowa oraz z kilku parafii kieleckich, m.in. ze św. Maksymiliana, Świętego Krzyża, Garnizonu, św. Jadwigi, Niepokalanego Serca NMP.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pielgrzymkę rozpoczęły poranne Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP, odmówiono także bolesne tajemnice Różańca.
Reklama
Eucharystii w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Morawicy przewodniczył franciszkanin o. Piotr Cuber z Oświęcimia – członek Zarządu Narodowego Rycerstwa Niepokalanej w Polsce. W homilii o. Cuber mówił o różnorodności powołań: do życia zakonnego, rodzinnego, samotnego, małżeńskiego, ale i o dość powszechnym zapominaniu o „ostatecznym celu życia”. – Wszystkie swoje siły podporządkowujemy życiu doczesnemu, jakby życie na ziemi miało trwać bez końca – mówił o. Cuber. Zwrócił uwagę na czynnik rodzinny i wychowanie w kształtowaniu postaw, ale i na element wolnej woli i osobistych wyborów każdego człowieka. – Tylko żyjąc zgodnie z wolą Bożą, można życie przeżyć godnie, od poczęcia do wieczności – mówił Kaznodzieja, wskazując postawę patrona Rycerstwa, o. Maksymiliana Kolbego.
Zestawił także dwa przykłady dróg życia: o. Maksymiliana Kolbego i Rudolfa Hessa, których łączył przeżyty wiek – 47 lat, podobieństwo środowisk rodzinnych, katolickiego wychowania i służby ministranckiej, ale różniła cała dalsza droga życia. Hess został prawą ręką Hitlera i zbrodniarzem, a o. Maksymilian – zakonnikiem i Rycerzem Niepokalanej. Ich drogi zeszły się w obozie koncentracyjnym Auschwitz, gdzie Hess był komendantem odpowiedzialnym za śmierć milionów ludzi, a Kolbe złożył ofiarę ze swego życia za współwięźnia. – Póki mamy czas, czyńmy dobrze. Czy twoje ręce będą pełne czy puste przed Bogiem…? – pytał o. Cuber.
Po Mszy św. pielgrzymi na wzgórzu Kalwarii, po sąsiedzku kościoła, odprawili nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Rozpoczęto je tradycyjnie od modlitwy przy grobie budowniczego kościoła i Kalwarii, ks. kan. Stanisława Korneckiego.
Po zakończeniu Drogi Krzyżowej pielgrzymi uczestniczyli w nabożeństwie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w adoracji Najświętszego Sakramentu i nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego.
Kalwaria Świętokrzyska została zbudowana na wzgórzu (251 m n.p.m.), w pobliżu zabezpieczonej i wstępnie wyremontowanej zabytkowej kaplicy Oraczewskich oraz zbudowanego wcześniej (w latach 70. XX wieku) kościoła w Morawicy.
Reklama
Okazałe kaplice – stacje Męki Pańskiej, wykonano z morawickiego wapienia, w szczycie figur umieszczono bryłki z fundamentu bazyliki Grobu Chrystusa w Jerozolimie. W stacje wmurowano płaskorzeźby obrazujące Mękę Pańską oraz tablice granitowe z nazwą i tekstem biblijnym, którego wyboru dokonał ks. prof. Stanisław Czerwik. Na stacji XV umieszczono figurę Chrystusa mierzącą 2,4 metry i ważącą 1,5 tony.
W 1997 r. Kalwarię Świętokrzyską poświęcił bp Kazimierz Ryczan.
Rokrocznie w pielgrzymce pokutnej Rycerstwa uczestniczy 200-300 osób. Przewodniczyli jej dotąd m.in. prezesi Rycerstwa Niepokalanej, np. o. Stanisław Piętka, o. Ryszard Żuber, redaktor naczelny „Rycerza Niepokalanej” – o. Piotr Lenart oraz bp Kazimierz Ryczan.