Uroczystości zorganizował ks. Jacek Furtak ogrodzieniecki proboszcz, który przyjaźni się z ks. prał. Janem Szkocem od kilkunastu lat, a przyczynkiem do poznania była wspólna praca w rozwijaniu działalności Hospicjum św. Tomasza. Liturgii przewodniczył ks. prał. Jan Szkoc, a homilię wygłosił ks. kan. Stefan Walusiński.
Reklama
Ks. prał. Jana Szkoca zna chyba każdy mieszkaniec Sosnowca, a nawet diecezji. Charakterystyczny kapelusz i szal w czarno-białe pasy oraz noszona zawsze sutanna stanowią jego znak rozpoznawczy. Urodził się w Czeladzi. Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące im. J. Śniadeckiego ukończył w 1949 r. Potem były studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Święcenia kapłańskie przyjął 27 czerwca 1954 r. w częstochowskiej katedrze z rąk bp. Zdzisława Golińskiego. Pierwszą placówką, w której przyszło mu pracować były Czarnożyły. Następne pracował w Chruszczobrodzie (od tego czasu datuje się jego przyjaźń z redaktorem naczelnym „Niedzieli” ks. inf. Ireneuszem Skubisiem), Olsztynie, Łazach i Wojkowicach Komornych. W 1961 r. trafił do parafii św. Barbary w Sosnowcu, a 3 lata później do parafii Świętej Rodziny w Częstochowie. W 1973 r. został administratorem parafii w Złotym Potoku, a w 1985 r. jej proboszczem. W 1986 r. został skierowany do parafii św. Tomasza Ap. w Sosnowcu, w której pracował ponad 20 lat. W 2008 r. odszedł na emeryturę i zamieszkał w Domu św. Józefa w Będzinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Złotym Potoku dał się poznać jako dobry gospodarz, wymieniając dach kościoła, instalując nowe witraże, przygotowując w organistówce miejsca dla Ruchu Światło-Życie. Wybudował także kaplice filialne m.in. w Pabianicach, Sielcu Janowskim czy Gorzkowie. W parafii św. Tomasza dzięki jego zaangażowaniu odrestaurowano w świątyni polichromię, nastawę ołtarzową i ołtarz soborowy. Wymieniony został dach nad nawą główną i nawach bocznych oraz kaplicach kościoła. Wymieniono przestarzałą instalację elektryczną i założono nowe oświetlenie 15 kryształowych żyrandoli z kinkietami. Przede wszystkim dokończył budowę kościoła, stawiając dwie imponujące wieże. W kaplicy cmentarnej wyposażono prezbiterium w marmurowy ołtarz i marmurowe pulpity. Od wschodniej strony cmentarza zbudowano nowe ogrodzenie z dolomitu. Na słupach ogrodzeniowych pojawiły się postaci aniołów i kilkumetrowa figura Chrystusa Zmartwychwstałego. To tylko niektóre z bardzo wielu podjętych przez niego prac.
Pisząc o dokonaniach ks. Szkoca nie sposób pominąć utworzenia Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego, a później Gimnazjum im. św. Jana Bosko, co wiązało się z budową placówki. Ksiądz Prałat znany jest także jako niezmordowany pielgrzym. Wśród licznych podziękowań dla ks. prał. Jana Szkoca znalazł się list gratulacyjny od sióstr norbertanek z Imbramowic.
Co na to wszystko powiedział ks. Jan? Przypomniał słowa Pana Jezusa: „Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem abyście szli i przynosili owoc obfity”. Wyrażam wdzięczność Panu Bogu za wytrwanie w służbie Bożej przez 60 lat. Przez wszystkie te lata pociechą mi była myśl, że życie się zmienia, ale się nie kończy. Zmianę tę potwierdził Pan Jezus w tajemnicy przemieniania na górze Tabor, gdy objawił Swe bóstwo i przez zmartwychwstanie. I tej prawdy się trzymam podkreślił dostojny jubilat, ks. prał. Jan Szkoc.