„Nam kropidło wystarczy. A jest z nami ktoś, kto ma świetny pomysł na wodę” - mówią w filmiku jezuici i przedstawiają Janinę Ochojską. Prezes Polskiej Akcji Humanitarnej zachęca w nagraniu do mądrego wspierania dobrych akcji: „Wylewajmy wodę, ale na niby. I pomagajmy innym”.
W podobny sposób do akcji przystąpił zakon franciszkanów. W filmiku zatytułowanym „Bez lania wody” występuje o. Arek Kumbe, który nalewa wodę do szklanek trzymanych przez dziewczynki - podopieczne Domu Dziecka w Limuru.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ice Bucket Challenge zyskało popularność wśród ludzi na całym świecie. Wyzwanie przyjęło wielu celebrytów i polityków, a sama czynność wylewania na siebie zimnej wody towarzyszy teraz często wydarzeniom rozrywkowym. Nominację otrzymał nawet sam papież Franciszek.
Akcja ma na celu zbiórkę pieniędzy na rzecz Stowarzyszenia "Dignitas Dolentium", które pomaga chorym na stwardnienie zanikowe boczne (SLA). Do tej pory tylko w Polsce zebrano już w ten sposób ponad milion złotych.
Od pewnego czasu w Internecie zaczęły się jednak pojawiać krytyczne opinie na ten temat. Można znaleźć informacje, że zebrane pieniądze mają być przekazane na badania bazujące na linii komórkowej pozyskanej z dzieci nienarodzonych. Ponadto niektórzy twierdzą, że pomysł ma źródła w praktykach satanistycznych. W końcu krytykowana jest sama czynność marnowania wody, której brakuje w wielu rejonach świata.
Reklama
Odpowiedź na nominację, jaką jezuici otrzymali od stowarzyszenia Aspire, była pierwszym oficjalnym wystąpieniem organizacji kościelnej w ramach tej akcji. Zakonnicy w nieco żartobliwy sposób sprzeciwili się pomysłowi, ale nie zrezygnowali z zachęty do dobroczynności. „Akcja Ice Bucket Challenge jest kapitalnym przykładem jak można wykorzystać media, zwłaszcza społecznościowe, do dobrych celów” - zauważa jeden z franciszkanów i zachęca do ofiary na rzecz Domu Dziecka w Limuru i do modlitwy w tej intencji.
Internauci czekają na odpowiedzi kolejnych polskich zakonów. Na realizację wyzwania wszyscy nominowani mają 24 godziny.
Wylaniu na siebie wody ma towarzyszyć wpłacenie pieniędzy na konta organizacji działających na rzecz chorych na SLA. Uczestnicy akcji nominują również trzy kolejne osoby do wzięcia w niej udziału w czasie 24 godzin od nominacji. Idea rozpowszechniła się zwłaszcza dzięki mediom społecznościowym.