Tegoroczna pielgrzymka autokarowa „Niedzieli Rzeszowskiej” do Rzymu, która odbyła się w dniach od 14 do 20 maja br., była okazją do dziękczynienia za niedawną kanonizację bł. Jana Pawła II. Prócz tego pielgrzymi zabrali ze sobą osobiste intencje, o których wysłuchanie, za wstawiennictwem nowych świętych, wypraszali w nawiedzanych sanktuariach i świątyniach...
Wczesnym rankiem 14 maja, po krótkiej modlitwie i błogosławieństwie, którego w zastępstwie bp. Jana Wątroby udzielił zgromadzonym ks. Janusz Podlaszczak, proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie, pątnicy udali się do autokarów. Pierwszym z przystanków na szlaku pielgrzymim był Budapeszt. Tu, prócz zwiedzania, sprawowana była Msza św. w bazylice św. Stefana, która od momentu konsekracji w 1905 r. jest największym kościołem stolicy Węgier. Na czas sprawowania Mszy św. ze skarbca konkatedry wyjęto kielich i patenę, która była darem Jana Pawła II dla narodu węgierskiego ofiarowanym z okazji jego pierwszej pielgrzymki na Węgry w 1991 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W poszukiwaniu własnego „fiat”
Reklama
Pierwsza Msza św. na ziemi włoskiej miała miejsce przed obliczem Matki Bożej Loretańskiej, której cudowna figura znajduje się w ołtarzu Świętego Domku, w którym żyła i wychowywała się Najświętsza Panna. Tam też usłyszała Ona wezwanie Boga, by stać się matką Zbawiciela. Miejsce naszego przystanku nie było przypadkowe. W Loreto, nazywanym także Sanktuarium życia rodzinnego, 8 września 1979 r. gościł Jan Paweł II. Tu także nawiedziliśmy jeden z trzech cmentarzy żołnierzy polskich walczących z nazistami czasie II wojny światowej. Mimo napiętego programu znalazła się chwila na odpoczynek. Czas wolny na Adriatykiem każdy spędził w dowolny sposób. Co bardziej odważni zażyli nawet hartującej kąpieli. Tego samego dnia pielgrzymi udali się do Lanciano miejsca cudu eucharystycznego. To tu w VIII wieku hostia i wino przemieniły się w ciało i krew Chrystusa. Na zakończenie dnia pątnicy zakwaterowani zostali w San Giovanni Rotondo, miejscu życia św. Pio z Pietrelciny.
Kolejny dzień pielgrzymowania poświęcony był na zwiedzanie klasztoru Ojca Pio, oraz związanego z nim muzeum, w którym zachowane zostały m.in. jego szaty liturgiczne, kielich i patena z ostatniej odprawionej przez niego Mszy św. Tu także odwzorowana została cela, w której żył. Mrożącą krew w żyłach okazała się autokarowa wspinaczka na Górę św. Michała. Usytuowane tam sanktuarium św. Michała Archanioła, wkomponowane w Świętą Grotę, jako jedyna świątynia na świecie nigdy nie została poświęcona ludzką ręką. Dzień zakończył się akcentem patriotycznym. Wizyta Czytelników „Niedzieli” na wzgórzu Monte Cassino miała miejsce niemal w przededniu uroczystości z okazji 70. rocznicy zwycięskiego zakończenia tej arcyważnej dla losów II wojny światowej bitwy.
Na mapie naszego wędrowania znalazło się także Fiuggi, znane włoskie uzdrowisko. W nim podróżujący zakwaterowani zostali na kolejne 3 noce.
Wczesnym rankiem czwartego dnia pielgrzymki Czytelnicy „Niedzieli” po raz pierwszy mieli okazję zwiedzić Rzym. Całodzienny pobyt w stolicy Włoch rozpoczęliśmy Mszą św. w Bazylice Najświętszej Maryi Panny Wszystkich Ludzi na Piazza del Popolo, kościele tytularnym kard. Stanisława Dziwisza.
Reklama
Trasa zwiedzania starożytnego Rzymu wiodła przez Święte Schody, które zgodnie z przekazami pochodzą z pałacu Poncjusza Piłata. Odwiedziliśmy także m.in. Piazza Navona powstały z inicjatywy Papieża Innocentego X, Forum Romanum, Koloseum, Panteon, jak też Fontannę di Trevi oraz uważany za największy współczesny monument w Europie Ołtarz Ojczyzny znajdujący się przy placu Weneckim.
Śladami Apostołów
Kulminację i cel pielgrzymowania stanowił dzień piąty. Po raz wtóry dotarliśmy do Rzymu, gdzie wraz z papieżem Franciszkiem mogliśmy wziąć udział w modlitwie Anioł Pański. Msza św. w Bazylice św. Piotra była wyjątkowym przeżyciem. Podczas jej trwania z wielkim zaangażowaniem i ogromnym sercem pielgrzymi „Niedzieli” zaintonowali „Barkę” ulubioną pieśń Papieża Polaka. Każdy z nas miał także okazję do modlitwy przed grobem świętego Papieża i wypraszania za jego pośrednictwem potrzebnych łask.
Opuszczając centrum Wiecznego Miasta nawiedziliśmy Bazylikę św. Pawła za Murami z grobem Świętego. Nie pominęliśmy także innego istotnego miejsca związanego ze św. Pawłem zlokalizowanego na obrzeżach Rzymu opactwa Trzech Fontann. Tradycja głosi, że to właśnie tu św. Paweł został stracony.
W poniedziałek 19 maja drogi pątników na kilkanaście godziny rozeszły się. Każdy ruszył wcześniej obraną przez siebie trasą. A do wyboru była: Nursja i Cascia, Asyż, Padwa oraz Wenecja.
Droga powrotna przywiodła pątników do austriackiego Kahlenbergu, wzgórza pod Wiedniem, skąd w 1683 r. król Polski Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą o Wiedeń z Turkami. Pielgrzymka dla prawie sześciuset pątników stanowiła czas wyciszenia duszy. Wszelki trudy, a czasem niewygody i przeciwności aury przyjęte zostały z pielgrzymią pokorą. Przeżycia, o jakie staliśmy się bogatsi, z pewnością pozostaną w naszej pamięci na długie lata...