Wrzała Jerozolima
po dniach cierpienia i chwały.
Nie stygły ślady Jego stóp.
Znów ten pokój na górze,
gdzie, w chlebie i winie
stał się Ciałem i Krwią
Ofiarą odkupienia.
To czyńcie na Moją pamiątkę brzmiało w uszach uczniów.
Zapadał zmierzch.
Smutni, opuszczeni, modlili się, przeczuwając męczeństwo.
I powiał wiatr. Rozwiał lęk i trwogę. Zapłonęły ich głowy.
Boża moc rozwiązała języki.
Pełni ognia, rozpalali świat.
Wielką falą rozlewała się wiara.
8 czerwca 2014 r.
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego
Pomóż w rozwoju naszego portalu