S. Claret Król SMCB, przełożona generalna zgromadzenia mówi, że siostry obecnie oczekują na nadesłanie dokumentacji potwierdzającej zarówno zasadność samego roszczenia, jak i jego wysokość. „Po otrzymaniu i analizie tychże dokumentów odniesiemy się do zgłoszonego roszczenia” - informuje s. Król w oświadczeniu przesłanym KAI.
Poniżej treść oświadczenia
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kongregacja Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy otrzymała wezwanie do zapłaty za krzywdy poniesione podczas pobytu w naszym ośrodku w Zabrzu przez jednego z wychowanków. Obecnie oczekujemy na nadesłanie dokumentacji potwierdzającej zarówno zasadność samego roszczenia, jak i jego wysokość. Po otrzymaniu i analizie tychże dokumentów odniesiemy się do zgłoszonego roszczenia. Zapewniamy z całą mocą, że konsekwencje doznanych zranień i sytuacja życiowa, w której znajdują się dzisiaj nasi byli wychowankowie nie są nam obojętne. To m.in. z tego powodu dołożyłyśmy wszelkich starań, by dziś przebywające w tym ośrodku dzieci czuły się bezpieczne i mogły się rozwijać. Cała kadra ośrodka została wymieniona i zastąpiona profesjonalną; sam ośrodek zreorganizowany i podzielony na kilkuosobowe sale, a nowy personel dokłada wszelakich starań o głęboką troskę i zaangażowanie w służbie na rzecz bezpieczeństwa i dobra tych dzieci.
Codziennie wypraszamy Bożego Miłosierdzia i potrzebne siły dla naszych obecnych i byłych wychowanków. Otrzymane od pełnomocnika naszego wychowanka pismo dotyczące roszczenia finansowego opiewa na niewyobrażalnie dużą i niemożliwą do udźwignięcia przez nas kwotę. Wypłata takiej sumy znacznie obniżyłaby poziom życia, mieszkania i opieki obecnie przebywających w naszych ośrodkach dzieci, ludzi chorych oraz potrzebujących pomocy i wsparcia. Funkcjonowanie dzieł Zgromadzenia wymaga ogromnego wysiłku i starań, by znaleźć na ich prowadzenie potrzebne środki. Staramy się je zdobywać, choć jest to w dzisiejszych czasach szalenie trudne.
W imieniu Kongregacji s. Claret Król SMCB