Reklama

Niedziela Przemyska

Śladami Świętego

Po dziewięciu latach oczekiwania i modlitwy świętość polskiego Papieża zostanie ostatecznie urzędowo stwierdzona przez Kościół. Jan Paweł II, wcześniej jako ksiądz a następnie biskup i kardynał wielokrotnie gościł na terenie archidiecezji przemyskiej. Podążmy niektórymi jego śladami...

Niedziela przemyska 17/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

relikwie

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Karol Wojtyła jako biskup i kardynał kilka razy gościł w stolicy diecezji przemyskiej. Był tu podczas obchodów 1000-lecia chrześcijaństwa w Polsce – w dniu 21 sierpnia 1966 r. w Przemyślu koncelebrował Mszę św. z udziałem biskupów polskich oraz ordynariusza bp. Ignacego Tokarczuka. Także podczas obchodów 600-lecia przemyskiej diecezji obrządku łacińskiego w dniu 13 czerwca 1976 r. Karol Wojtyła gościł w Przemyślu. Podczas pielgrzymki do ojczyzny w czerwcu 1991 r. Karol Wojtyła odwiedził Przemyśl już jako papież. Wtedy to (w Rzeszowie beatyfikował bp. Józefa Sebastiana Pelczara) ówczesnego ordynariusza diecezji przemyskiej – bp. Ignacego Tokarczuka podniósł do godności arcybiskupiej. W kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa Ojciec Święty spotkał się z przedstawicielami grekokatolików, którym przekazał ją na wieczystą własność.

Przed sklepem jubilera na Cergowej

Reklama

Wojtyła prawdziwym sentymentem darzył Bieszczady. Podczas wizyty w Krośnie, już jako Jan Paweł II w 1997 r. powiedział: „Wędrowałem tędy wielokrotnie, albo w stronę Bieszczad, albo też w kierunku przeciwnym, od Bieszczad, poprzez Beskid Niski, aż do Krynicy. Mogłem też poznać tutejszych ludzi, uprzejmych i gościnnych”. W 1953 r. z grupą młodzieży ks. Karol Wojtyła przejechał do Ustrzyk Górnych. W planie wycieczki była Tarnica oraz Cisna i Komańcza, gdzie zatrzymano się w klasztorze Sióstr Nazaretanek. Trzy lata później przybył do Zagórza. 1 kwietnia 1966 r. kard. Karol Wojtyła odprawił Mszę św. w sanockim kościele Franciszkanów. 6 lipca 1968 r. kard. Karol Wojtyła z bp. Ignacym Tokarczukiem utworzyli w Jasieniu sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej, umieszczono cudowną Ikonę Matki Bożej (skradzionej w 1992 r.) a Wojtyła mówił: „Dziś na tych przepięknych, a dotąd pustych ścianach górzystych Bieszczadów umieszczono cudowny obraz Najświętszej Matki, aby królowała na budzącej się do lepszego życia bieszczadzkiej ziemi...”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nieopodal Dukli znajduje się Góra Cergowa, którą ks. Karol Wojtyła często odwiedzał podczas swoich wędrówek po Beskidach w latach 50. Cergowa znajdowała się na trasie wyprawy do Iwonicza i Rymanowa-Zdroju. Tu miał powstać jeden z jego utworów dramat „Przed sklepem jubilera”. Sam Papież mówił o tym po latach: „Wracam pamięcią do dnia, a było to wiele lat temu, kiedy nawiedziłem dukielskie sanktuarium, w szczególności kaplicę błogosławionego Jana «na puszczy», jak zwykło się mówić. Dzisiaj ponownie przybywam do waszego miasta, które całą swoją historią «śpiewa Panu pieśń chwały i uwielbienia». W sanktuarium Ojców Bernardynów w Dukli Ojciec Święty spędził w czerwcu 1997 r. noc w tutejszym klasztorze mając przed swoim oknem możliwość podziwiania krajobrazów z lat młodości. W pustelni św. Jana znajduje się kopia wpisu do księgi pamiątkowej z 8 września 1952 r.: „Niech Święty Jan z Dukli raczy błogosławić ks. Karolowi Wojtyle...”.

Nie łatwo zapomnieć bazylikę leżajską

Reklama

W 1965 r. kard. Karol Wojtyła przybył do bazyliki Ojców Bernardynów. Było to – jak upamiętnia to dzisiaj pamiątkowa tablica – 28 maja. O godzinie siódmej rano odprawił cichą Mszę św. w kaplicy Cudownego Obrazu. Ówczesny Metropolita Krakowski dokonał też w kronice klasztornej wpisu następującej treści: „Z serdecznym błogosławieństwem i prośbą o pamięć przed cudownym obrazem Matki Bożej. Pamięcią będę się starał odpłacić za pamięć, bo nie łatwo zresztą zapomnieć Waszej Bazyliki”.

Na plebanii w Łańcucie

W 1973 r. ówczesny proboszcz ks. Stanisław Decowski miał okazję rozmawiać z kard. Karolem Wojtyłą w Przemyślu; wówczas to przyszły papież obiecał odwiedzić Łańcut. Stało się to w ostatnim dniu sierpnia 1975 r., kiedy to wracając po uroczystościach koronacyjnych w Jodłówce Karol Wojtyła odwiedził na plebanii ks. Stanisława Decowskiego oraz nawiedził kościół i kryptę Potockich. Modlił się także przed obrazem Matki Bożej Szkaplerznej, dla której korony poświęcił już jako papież podczas swojej wizyty w Rzeszowie w 1991 r. Przy okazji przypomnijmy, że 31 sierpnia 1975 r. kard. Wojtyła odprawił we wspomnianej Jodłówce Mszę św. koronacyjną w towarzystwie ordynariusza przemyskiego bp. Ignacego Tokarczuka, w obecności kilkunastu księży biskupów. Koronacja w Jodłówce była też wstępem do obchodów 600-lecia istnienia diecezji przemyskiej.

Madonna z Bliznego wiedziała, że zostanie papieżem

Ostatnią wizytą w obecnej diecezji przemyskiej, przed wyborem na tron św. Piotra Karol Wojtyła złożył we wrześniu 1978 r. w towarzystwie swojego sekretarza ks. Dziwisza. W 100. rocznicę koronacji cudownego obrazu Madonny Starowiejskiej kard. Wojtyła odprawił Mszę św. i wygłosił homilię w bazylice w Starej Wsi, w której nawiązał do aktu profanacji wizerunku; wierni zapamiętali wówczas słowa przyszłego papieża, który podkreślił, że „Ani woda, ani ogień nie zdołały ugasić miłości wiernych do swojej Matki”. Podczas wizyty w tej okolicy Karol Wojtyła modlił się także w pięknym drewnianym kościółku w Bliznem (znajdującym się dzisiaj na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO) przed gotycką figurką Madonny, o której mówiono, że to ona sprawiła, że został papieżem...

2014-04-24 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sens obecności wśród nas relikwii św. Jana Pawła II

Niedziela Ogólnopolska 48/2015, str. 25

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

relikwie

kard. Stanisław Dziwisz

Bożena Sztajner/Niedziela

Kult relikwii pochodzi z czasów prześladowania chrześcijan w Rzymie. Wierni gromadzili się wówczas w katakumbach, przy grobach męczenników, aby właśnie tam sprawować Eucharystię. W ten sposób wyrażali też ważną chrześcijańską prawdę, silną duchową więź między Kościołem pielgrzymującym i tym zwycięskim, cieszącym się już chwałą Nieba. Relikwie to materialne pozostałości po śmierci świętych, kości lub przedmioty związane ze świętymi. One pomagają nam przeżywać tę duchową więź, którą nazywamy świętych obcowaniem. One kierują nasze myśli i serca do samego Boga, który jest Źródłem wszelkiej świętości. Pierwszymi świętymi czczonymi w Kościele byli męczennicy. Choć z biegiem stuleci zaczęto czcić także wyznawców, tzn. świętych, którzy nie są męczennikami, to jednak należy pamiętać, że to właśnie męczennicy są najwyższymi świadkami Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Oni nie tylko poprzez swoje życie według Ewangelii ukazali piękno przyjaźni z Bogiem, ale zaświadczyli o tym również własną śmiercią, która stała się znakiem całkowitego oddania życia dla Chrystusa. Niewątpliwie Jan Paweł II jest wyjątkowym świadkiem Jezusa Chrystusa także dlatego, że 13 maja 1981 r. przelał swoją krew na Placu św. Piotra. Bardzo wielu ludzi doświadczało już za życia Jana Pawła II potęgi jego modlitwy wstawienniczej. Po jego śmierci to doświadczenie nie tylko nie zanikło, ale jeszcze bardziej przybrało na sile i znaczeniu. Bardzo liczne łaski wyproszone przez orędownictwo św. Jana Pawła II prowokują wielkie przywiązanie do jego osoby i chęci posiadania jego relikwii.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wacław Depo: Nie wolno nam zgodzić się na wejście w ciemność i udawać, że nic się nie dzieje

Nasza wiara, odkrywanie Chrystusa i wczoraj, i dzisiaj nikomu nie szkodzi i nikomu nie odbiera wolności – podkreślił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 19 kwietnia przewodniczył liturgii Wigilii Paschalnej w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie.

– Wszystko, co wydarzyło się przed zmartwychwstaniem Jezusa, mieściło się w granicach ludzkich oczekiwań, doświadczeń czy nawet wyobrażeń religijnych. W takich granicach rozumu i wiary prorokowano narodzenie Bożego Syna Emmanuela, choć od początku nie wierzono w ten dowód miłości Boga - zrodzenia z niewiasty. I od początku chciano Go zabić wraz z pozostałymi chłopcami w Betlejem - mówił abp Depo.
CZYTAJ DALEJ

Papież przejechał wśród wiernych na placu św. Piotra

2025-04-20 13:16

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

papamobile

Włodzimierz Rędzioch

Papież Franciszek pojawił się na placu św. Piotra w Watykanie. Siedząc w papamobile przejechał wśród zgromadzonych tam wiernych.

Uczestniczyli oni wcześniej w Mszy św. wielkanocnej, którą odprawił kard. Angelo Comastri. Wysłuchali również papieskiego orędzia „Urbi et Orbi” i przyjęli świąteczne błogosławieństwo Ojca Świętego, tradycyjnie udzielone ze środkowego balkonu bazyliki św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję