Reklama

Nie dręcz mnie!

Czy twój przełożony poniża cię, gnębi, szykanuje w pracy? I nie chodzi w tym wypadku o pojedyncze konflikty, ale o długie, trwające miesiącami nękanie. Jeśli tak - to jesteś ofiarą mobbingu, czyli dręczenia w pracy. W Polsce nie przeprowadzono jak dotąd badań na skalę ogólnokrajową, jednak wiadomo, że zjawisko to ma miejsce w wielu zakładach pracy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak rozpoznać mobbing?

"Po 8 miesiącach pracy w charakterze specjalisty ds. leasingu zrezygnowałam z pracy i to nie dlatego, że wynagrodzenie było zbyt niskie, wprost przeciwnie. Zrezygnowałam również nie dlatego, że nie miałam odpowiednich kwalifikacji czy z braku nowych wyzwań. Bezpośrednią przyczyną były nieustanne docinki, zwracanie uwagi, negowanie każdej niemal decyzji przez moją bezpośrednią przełożoną. Każdy drobny błąd czy niedociągnięcie było wielką aferą mogącą zagrozić płynności finansowej firmy. A nadgodziny i lukratywne kontrakty codziennym obowiązkiem. Nie zniosłam tego i zmieniłam pracę" - opowiada Niedzieli Marta. Kolejny przykład. W jednym z hipermarketów w naszym regionie grupa pracowników chciała założyć związek zawodowy. Zebrali kilkanaście podpisów grupy inicjatywnej i już miano go zarejestrować, gdy nagle jednego z inicjatorów zaczęto wzywać do dyrekcji. Dyrektor za każdym razem przedstawiał mu projekt, w którym wspominał o tym, że jest gotowy w każdej chwili przeprowadzić reorganizację pionów pracowniczych, zlikwidować pewne stanowiska, wówczas nawet pracownicy z umowami stałymi mogliby stracić pracę. Powyższe przykłady to klasyczny przejaw mobbingu, czyli używania słów i zachowań godzących w godność człowieka i jego podstawowe prawa. Jest on szczególnie nasilony w sytuacji wysokiego bezrobocia, kiedy pracodawca może dyktować warunki i traktować pracowników jak maszyny, które w każdej chwili można zmienić. Jednakże mobbing nie dotyczy tylko szykan kierownictwa wobec podwładnych. W tym samym stopniu dotyczy relacji pomiędzy pracownikami. Wielu menedżerów nie zdaje sobie sprawy, że ich firma jest skomplikowanym systemem społecznym pełnym najróżniejszych interesów, nieformalnych układów, sympatii i antypatii. Firma nie jest "elegancką" strukturą, jaką pokazuje się gościom w folderach. W firmach trwają ciągłe gry pracowników o realizację swoich celów i interesów. Jest to "wymarzone" wręcz miejsce do mobbingu. Każda z koalicji wewnątrzorganizacyjnych dąży do pognębienia "wewnętrznego przeciwnika", uciekając się często do szykan i zastraszania.
Niestety, niewiele mówi się na ten temat - wydaje się, że pracownicy traktują to jako "zło konieczne" i skarżą się na złe traktowanie w pracy wyłącznie małżonkowi czy najbliższym znajomym. W końcu utrata pracy wiązałaby się dla nich z utratą środków do życia. Okazuje się, że wielu pracowników poddawanych jest codziennym szykanom w miejscu pracy i wielu z nich znajduje się na granicy załamania nerwowego. Hans Leymann, niemiecki pionier badań nad mobbingiem, ocenia liczbę ich ofiar na 3,5% populacji pracujących. W 1998 r. Fundacja Europejska przeprowadziła w 15 krajach Unii ok. 15 tys. rozmów z których wynikało, że 8,1% pracowników uznało, że było poddawanych aktom zastraszania i szykan.

Reklama

Kiedy zdarza się mobbing?

Mobbing zazwyczaj ma miejsce w organizacjach, w których kierownictwo stara się nie dostrzegać konfliktów i przyjmuje strategię wycofującą lub wręcz przeciwnie, staje się jedną ze stron konfliktu i bierze czynny udział w prześladowaniach pracowników. Grzegorz pracuje w dużej firmie handlowej z nastawieniem na kolosalny obrót i zysk tzw. lider rynku. I jak sam często podkreśla, nastawienie na zysk powoduje bardzo duże napięcia. Każdy z kierowników wymusza na swoich podwładnych, a menedżerowie na kierownikach jak najlepsze wyniki, często uciekając się do gróźb.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jakie cechy ma osoba dręcząca?

Nie ma typu osobowości ofiary, można jednak powiedzieć, że istnieje portret roboczy dręczyciela. Ma on wyolbrzymione poczucie własnej wartości i przecenia swoje zdolności i umiejętności. Reaguje zimną obojętnością lub wściekłością na krytykę ze strony innych. Osoba, która odważyła mu się sprzeciwić staje się jego osobistym wrogiem, którego będzie niszczył na każdym kroku. Zresztą nawet ci, którzy nigdy mu się nie sprzeciwiają, nie mogą na niego liczyć. Jest skoncentrowany na sobie, uważa, że jest najważniejszy i że świat powinien się kręcić wokół niego.

Kto jest najczęściej prześladowany?

Mogłoby się wydawać, że ofiarą mobbingu będą padać osoby słabe i niezaradne - nie jest to jednak prawdą. Okazuje się, że nie ma jakiegoś typu osobowości człowieka prześladowanego. Czynnikiem, który wpływa na rozwój mobbingu, jest bardziej sytuacja w firmie niż osobowość prześladowanego. Badania wskazują, że mobbing istnieje przede wszystkim w organizacjach, w których pewne osoby lub grupy osób koncentrują w swoich rękach nadmierną władzę. Władza nie musi mieć wcale charakteru formalnego - może mieć charakter nieformalny i w tych sytuacjach jest nawet niebezpieczniejsza, ponieważ nie ograniczają jej żadne przepisy.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunikat po posiedzeniu Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego

2024-08-16 18:40

[ TEMATY ]

Fundusz Kościelny

Red.

Na posiedzeniu Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego omówiono kluczowe koncepcje i ustalono dalsze kroki. We wrześniu przedstawione zostaną wnioski Radzie Ministrów.

W piątek, 16 sierpnia, odbyło się kolejne posiedzenie Międzyresortowego Zespołu ds. Funduszu Kościelnego. W trakcie spotkania omawiano koncepcje dotyczące przedmiotu działania zespołu przygotowane przez przedstawicieli poszczególnych resortów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Roch – patron w chorobach zakaźnych (+ modlitwa)

[ TEMATY ]

św. Roch

koronawirus

Wikipedia.org

Liczne kościoły i kapliczki pw. św. Rocha są świadectwem kultu średniowiecznego świętego, który jest czczony, jako patron w chorobach zakaźnych. Zwracano się do niego szczególnie kiedy tzw. morowe powietrze, a więc epidemie dżumy, czarnej ospy, tyfusu i cholery pustoszyły miasta i wsie.

Św. Roch był z pochodzenia Francuzem. Żył w XIV wieku. O jego życiu dowiadujemy się z podań, niejednokrotnie legendarnych. Urodził się w zamożnej rodzinie w Montpellier. W młodości stracił rodziców. Zafascynowany, prawdopodobnie kultem św. Franciszka z Asyżu sprzedał odziedziczony po rodzicach majątek, zaś uzyskane pieniądze rozdał ubogim.

CZYTAJ DALEJ

Karmelitanki z Coimbry: siostra Łucja do końca życia interesowała się pontyfikatem św. Jana Pawła II

2024-08-16 20:37

[ TEMATY ]

św. Łucja

karmelitanki

św. Jan Paweł II

pl.wikipedia.org

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Łucja dos Santos wraz z młodszą Hiacyntą Marto

Siostra Łucja dos Santos, portugalska karmelitanka, która jako dziecko brała udział w objawieniach maryjnych w Fatimie, żywo interesowała się pontyfikatem papieża Jana Pawła II, wynika z deklaracji sióstr z klasztoru św. Teresy w Coimbrze, w którym żyła zakonnica. Zgodnie z przekazanym Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie świadectwem sióstr Susany i Olindy z tegoż klasztoru, siostra Łucja u schyłku swojego życia oglądała transmisje z papieskiej pielgrzymki do Polski z 2002 r., a także nagrane na wideo relacje z ostatniego pobytu św. Jana Pawła II w Portugalii z 2000 r.

Dla niedołężnej siostry Lucji zrobiono wyjątek z pozwoleniem na posiadanie w celi telewizora, aby mogła śledzić pontyfikat Jana Pawła II. - Wcześniej telewizor był tu tylko jeden raz, w 1967 r., podczas wizyty w Fatimie papieża Pawła VI - sprecyzowała siostra Olinda z klasztoru w Coimbrze.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję