W 24 godziny po odkryciu zdewastowanych grobów na cmentarzu
przy ul.
Wrocławskiej w Zielonej Górze na pierwszy rzut oka nie
widać skutków nocnych ekscesów.
W nocy z 29 na 30 listopada zniszczone
zostały groby położone w sektorze 100 i 90.
Zdewastowano także
groby kombatantów. Sprawcami zniszczeń prawdopodobnie byli młodzi
ludzie.
Na płytach nagrobnych i ziemi pomiędzy grobami namalowano
znaki i hasła
satanistyczne, a niektóre krzyże połamano, powyrywano
i odwrócono do góry nogami.
W piątek 1 grudnia na cmentarzu panuje wyjątkowy ruch.
Zielonogórzanie przychodzą
sprawdzić, czy groby ich bliskich nie
zostały zdewastowane. Przy wejściu na cmentarz
zapytałam grupę
kobiet, co myślą o tym akcie wandalizmu. Pośpiesznie mówią:" Dajcie
żyć,
co to się porobiło. Nawet po śmierci nie ma spokoju. Chodźmy
zobaczyć, jak tam´ nasz´e
groby". Nie zatrzymuję ich dłużej. Idę
główną aleją prawie na sam koniec cmentarza. Sektor
nr 100 położony
jest przy płocie pod samym lasem na najwyższym wzniesieniu rozległego
cmentarza, daleko od głównego wejścia i opiekuńczego oka stróżów
tej zielonogórskiej
nekropoli. Dodatkowo cmentarz przy ul. Wrocławskiej
jest nieoświetlony, a blask lamp z
pobliskiej ulicy dochodzi jedynie
do przycmentarnego parkingu. Za bramą panuje mrok. Do
zniszczonych
kwater można się dostać nie tylko przez główną bramę od ul. Wrocławskiej,
ale
także przez furtkę w płocie od strony okalającego cmentarz
lasu. Do najbliższego osiedla -
Braniborskiego przez las idzie
się nie więcej niż 10-15 minut.
W sektorze nr 100 w słoneczne piątkowe południe spotykam
pięć osób. Modlą się,
porządkują groby, zapalają znicze. Wandale
przede wszystkim powywracali na grobach
kwiaty, znicze, wazony.
Jakby nad" spoczywającymi w pokoju" przeszedł huragan. Jeszcze
teraz, choć od nocnych" wybryków" upłynęło już kilkadziesiąt godzin,
podnoszę na grobach
powywracane doniczki, sprzątam potłuczone szklane
wazony. W sektorze setnym pochowani
są zmarli w ubiegłym roku.
Na większości grobów są już postawione granitowe pomniki.
Zostało
jednak kilka nagrobków, nad którymi królują drewniane krzyże. Także
one padły"
ofiarą" niszczycielskich zapędów wandali. Pracownik
cmentarza właśnie z dwóch
połamanych krzyży zbił jeden, przymocował
na nim obydwie tabliczki i wbija go teraz z
powrotem na swoje miejsce.
Starsza pani, której bliscy są pochowani w tym sektorze,
przechodząc
obok zdewastowanych grobów z wyczuwalną goryczą w głosie wzdycha
tylko:"
Meksyk się tu dział. Andrzejki sobie na cmentarzu urządzili"
.
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej
Górze - Donata Wojnicz mówi
jedynie, że dochodzenie w tej sprawie
jest w toku. O tożsamości sprawców jeszcze nic nie
można powiedzieć.
Wiadomo jedynie, że musiało ich być kilku i to prawdopodobnie młodych,
silnych chłopaków. Nie jest łatwo połamać solidne drewniane krzyże,
nienaruszone jeszcze
upływem czasu, ale do wyrwania z poziomych
płyt nagrobnych pionowych pomników
potrzeba nie lada siły. Jedna
osoba nie dałaby rady wyrwać ważącej ok. 60-70 kilogramów
granitowej
płyty. Przymocowana jest ona zazwyczaj trzema dużymi śrubami. Wiesław
Wierzbicki prowadzący zakład wyrobu nagrobków na ul. Wrocławskiej
po oglądnięciu
wyczynów wandali mówi, że można rękoma i kopniakami
powyrywać te płyty. Zwłaszcza, że
uszkodzone zostały te mniej solidnie
umocowane i te mniejsze, bardziej artystyczne.
Wykonanie płyty o wymiarach 50 na 70 cm z polskiego jasnego
granitu kosztuje ok.
500 zł. Dużo droższy jest kolorowy, importowany
granit. Wykonanie płyty nagrobnej może
wówczas kosztować nawet
powyżej 1000 zł. Zwykle dochodzą jeszcze dodatkowe opłaty za
wykonanie
napisu, umieszczenie medalionu.
W tym roku zdewastowano już groby na drugim z zielonogórskich
cmentarzy na
Jędrzychowie, przy ul. Kąpielowej. Tam jednak zniszczenia
były dużo mniejsze i obyło się bez
satanistycznych symboli i napisów.
Policjanci zgodnie twierdzą, że w Zielonej Górze nie ma
zorganizowanej
grupy satanistycznej. Miejmy nadzieję, że prowadzone śledztwo wyjaśni,
czy
był to chuligański wandalizm i czy programowe działanie zorganizowanej
grupy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu