Reklama

Watykan

Przed 60 laty narodziła się praktyka spotkań papieża z wiernymi na modlitwie "Anioł Pański"

W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia 1954 Pius XII po raz pierwszy odmówił z wiernymi w południe modlitwę Anioł Pański. Nastąpiło to w letniej rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo w związku z trwającym (od 8 września 1953) pierwszym w dziejach Kościoła Rokiem Świętym Maryjnym. Całe zdarzenie spodobało się zarówno wiernym, jak i samemu Ojcu Świętemu i od jesieni tegoż roku wspólne odmawianie modlitwy przez papieża i wiernych w niedzielne południe na Placu św. Piotra stało się cotygodniową praktyką.

[ TEMATY ]

historia

Joachim Specht / pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Długoletnia osobista sekretarka papieża (jeszcze w czasach, gdy jako abp Eugenio Pacelli był on nuncjuszem apostolskim w Niemczech), niemiecka zakonnica Pasqualina Lehnert wspominała po latach, jak do tego doszło. Podczas pobytu w Castel Gandolfo, dokąd Ojciec Święty mógł się udać dopiero po względnym ustaniu spiekoty w Rzymie 31 lipca 1954, zapragnął on, aby 15 sierpnia – w uroczystość Wniebowzięcia – odmawiany przezeń w samo południe Anioł Pański był transmitowany przez Radio Watykańskie, do którego była podłączona krajowa sieć Radia i Telewizji Włoskiej (RAI). I rzeczywiście – zgodnie z jego wolą - media włoskie nadały na świat modlitwę odmawianą prywatnie przez papieża, w którą dzięki temu mogli się włączyć liczni wierni na całym świecie.

Pomysł ten przypadł do gustu słuchaczom i musiał się spodobać samemu Biskupowi Rzymu, który po powrocie do Watykanu po zakończeniu swych letnich wakacji postanowił odtąd spotykać się z wiernymi z Rzymu, a za pośrednictwem radia i telewizji, także z zagranicy, w każde niedzielne południe na modlitwie maryjnej. Każdorazowo odbywało się to z wychodzącego na Plac okna pokoju papieskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przypominając tamte czasy s. Pasqualina zwróciła uwagę, że gdy nadchodził czas Anioła, papież „w swym pokoju nie miał ciszy”, gdyż w niedziele i przy okazji dużych świąt kościelnych gromadziły się na placu wielkie tłumy, którym Pius XII nie umiał się „oprzeć”. „Musiał nieustannie podchodzić do okna i błogosławić” – wspominała sekretarka papieża. Według niej warunki życia w Castel Gandolfo sprzyjały mniejszemu formalizmowi, dlatego właśnie tam mógł on nawiązać bardziej bezpośredni kontakt z ludźmi.

Tłumy „wchodziły na dziedziniec [letniej rezydencji], śpiewały, krzyczały, wywołując imię Ojca Świętego, tłoczyły się i zderzały, dopóki nie pokazał się on na balkonie i nie rozpoczął dialogu ze swymi «dziećmi», tak prostego i naturalnego, skromnego a zarazem wzniosłego, że nie można go opisać słowami” – wspominała po kilku latach s. Lehnert. Działo się tak aż do ostatniego dnia pobytu Piusa XII w jego letniej rezydencji – wtedy udzielał on zebranym swego błogosławieństwa, po czym opuszczał Castel Gandolfo.

Zwyczaj, zapoczątkowany przez papieża Pacellego, podjęli i rozwinęli twórczo (m.in. przez wprowadzenie rozważań poprzedzających modlitwę) jego następcy: Jan XXIII, który wiele czułości okazywał dzieciom, Paweł VI, który jako pierwszy omawiał w tych rozważaniach ważne a nawet dramatyczne sprawy międzynarodowe, dwaj Janowie Pawłowie, Benedykt XVI i dziś kontynuuje to Franciszek. A okno pokoju papieskiego, skąd rozmawia on z wiernymi na Placu św. Piotra, stało się, dzięki przekazom telewizyjnym, sławne na cały świat.

Warto jeszcze dodać, że tamten pierwszy papieski Anioł Pański sprzed 60 laty jest dostępny do odsłuchania i obejrzenia na stronie poświęconej Piusowi XII: www.papapioXII.it .

2014-08-14 15:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pobenedyktyński Jeżów

Niedziela łódzka 46/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

historia

jubileusz

Maria Niedziela

Olejne tempery to jedne ze skarbów

Olejne tempery to jedne ze skarbów

Jeżów, który za dwa lata świętować będzie 750-lecie utworzenia parafii, to miejsce przyciągające niczym magnes

Czy to Gall Anonim, który był tu jeszcze przed erygowaniem parafii, krążące o nim legendy, tajemnicza wieża, toczące się jeszcze do niedawna prace archeologów czy może teraźniejszość, dla której warto się tu zatrzymać? Nie wiem. Faktem jest, że ta miejscowość – dawne miasto – to kopalnia dla pasjonatów historii.
CZYTAJ DALEJ

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

[ TEMATY ]

świadectwo

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Maximo przyznaje, że nigdy nie przeczytał Biblii, co teraz chce zrobić, jak tylko zdobędzie trochę pieniędzy. Teraz stracił łódź, która zapewniała mu codzienne utrzymanie.
CZYTAJ DALEJ

Pochówek dzieci utraconych

2025-04-07 16:06

ks. Waldemar Wesołowski

W Eucharystii i pogrzebie udział wzięło kilkanaście osób, siostry ze zgromadzenia Służebnic Przenajświętszej Krwi, przedstawiciele duszpasterstwa rodzin i Domowego Kościoła oraz czterech księży proboszczów legnickich parafii.

Jak podkreśla ks. Roman Raczak, kapelan legnickiego szpitala, to pierwsza taka msza i pochówek z obecnością wiernych. – Takie pogrzeby odbywają się już od kilku lat, zazwyczaj byłem ja oraz jeden z pracowników zakładu pogrzebowego. Dzięki informacji i zachętom, dzisiaj możemy zebrać się we wspólnocie wiernych – podkreśla. Zwraca też uwagę na fakt, że dzięki współpracy z kierownictwem szpitala, raz na kwartał ciała dzieci, które nie przyszły na świat, albo odeszły w wyniku poronienia lub w innych okolicznościach, są kremowane i chowane w zbiorowej mogile. – Czasem się zdarza, że rodzice są pogrążeni w smutku, nie mają siły myśleć o pochówku, podpisują dokumenty i wydawać by się mogło, że sprawa jest zakończona. Świadomość przychodzi później. Dlatego są te uroczystości żałobne, aby dać możliwość pożegnania nienarodzonych dzieci – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję