Corocznym zwyczajem stało się to, iż młodzież z korytnickiego KSM-u, przygotowując się do uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, wybiera się na parafialny cmentarz, by na tyle, na ile potrafi pomóc tym, którzy już nie mają, jak powiedzieć słowa „dziękuję”. Młodzież w dwóch składach zajęła się grobami zapomnianymi, najbardziej zaniedbanymi, na które już nikt nie zwracał uwagi, które często szpeciły swym wyglądem i bardziej odrażały swą wizualnością, niż zapraszały do modlitwy.
Troska o miejsce święte, jakim jest cmentarz parafialny, to nie tylko nasze zadanie, ale i obowiązek względem naszych najbliższych. Bardzo często dochodzi do profanacji, gdy ktoś ze zwyczajnego lenistwa na inny grób wyrzuca swoje śmieci… Widząc młodzież, trzeba się tylko cieszyć z tego, że rośnie pokolenie nowych ludzi, którzy nie tylko chcą dbać o groby rodzinne, ale często sprzątają wszystkie groby, które są zaniedbane, a leżą blisko. Dziękując w imieniu tych, co już nie mogą przemówić, zachęcam jednocześnie do „wyobraźni miłosierdzia”, która otwiera ramiona i serce do służby, widząc możliwość niesienia pomocy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu