Reklama

Aspekty

Mieć kontakt z bazą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KATARZYNA JASKÓLSKA: - Skąd pomysł, żeby zorganizować u nas pielgrzymkę tylko dla mężczyzn?

KS. ROBERT PATRO: - To pomysł całkowicie oddolny. Od ponad dwóch lat przy parafii pw. św. Stanisława w Zielonej Górze, gdzie mieszkam, co miesiąc są spotkania właśnie dla mężczyzn. Przychodzą tam ludzie, którzy chcą się razem pomodlić, podzielić się przeżywaną wiarą i po prostu być ze sobą. Bo oprócz aspektów formacyjnych mamy też wspólne wyjścia na kręgle, gramy w piłkę itd. I właśnie ci mężczyźni wyszli z propozycją zorganizowania takiej pielgrzymki.

- A czemu Międzyrzecz?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Bo chcemy pielgrzymować do mężczyzn - tych, którzy jako pierwsi oddali tutaj swoje życie za Chrystusa. Chcemy się od nich uczyć. Na przykład odwagi. Nie tylko w kwestiach wiary, ale w ogóle odwagi w życiu mężczyzny, który z natury jest wezwany do tego, by być pasterzem dla swojej rodziny, by być konkretnym w podejmowaniu działań. Od Męczenników Międzyrzeckich możemy się również nauczyć tego, że wiara też jest dla mężczyzn i wcale nie muszą się tego wstydzić. A poza tym można się też od nich nauczyć składania świadectwa.

- Czy robienie osobnego duszpasterstwa dla panów oznacza, że czegoś im brakuje w Kościele?

- To naturalne, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni chcą od czasu do czasu spotkać się tylko we własnym gronie. To nie jest jakieś izolowanie się. Faceci chcą się dzielić ze sobą swoim życiem. Widzę w tej naszej wspólnocie, że oni pomagają sobie nawzajem, wymieniają się czymś, tworzą się tam więzi i to jest bardzo cenne. Jeśli któryś z nich przeżywa jakiś kryzys, to także potrafią ze sobą rozmawiać. Bo w kryzysach mężczyźni rozmawiają przede wszystkim z mężczyznami, rzadko idą z tym do kobiet, nawet do własnych żon. A na te spotkania przychodzą różni ludzie - tacy, którzy dopiero rozeznają powołanie, są świeżo po ślubie albo mają już dorosłe dzieci. Wymiana doświadczenia życiowego jest ogromnie ważna. Ktoś, kto dopiero wchodzi w małżeństwo, może się wiele nauczyć od kogoś, kto jest mężem już naście lat. I rola kapłana w tym wszystkim też jest istotna.
Zainteresowanie takimi spotkaniami jest duże. Często chciałoby się, żeby mężczyzna był uduchowiony, ale nie bardzo wiadomo, jak się do tego zabrać. To jest jeden ze sposobów, myślę, że dobry.

Reklama

- A wracając do samej pielgrzymki. Co jeszcze oprócz tego, że faceci będą się uczyć od Męczenników?

- Chciałbym, żeby też nauczyli się zginania kolan - o tym zresztą mówi hasło przewodnie wzięte z Pierwszego Listu do Tymoteusza: „Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu”.
Ważnym momentem będą świadectwa. Jeden mężczyzna opowie o swoim uzdrowieniu z bardzo ciężkiej choroby, kiedy właściwie otarł się o śmierć. Będą też świadectwa o relacji ojciec - syn, o adopcji i o nawróceniu.
Happening „Tylko dla twardzieli” ma być przestrzenią wyrażenia męskich pasji - faceci będą mogli pogadać o tym, czym się zajmują i podzielić się swoimi zainteresowaniami.
Chcemy też rozdać im Nowy Testament ze wstępem bp. Stefana Regmunta. Będzie wydrukowany mniej więcej w takiej wielkości jak paczka papierosów, żeby mężczyzna mógł stale mieć to przy sobie i korzystać. Ja też nie rozstaję się z Biblią i kiedy mam chwilę, to ją czytam. Dzięki temu mam kontakt z Bazą.

- Jak zgłosić swój udział w pielgrzymce?

- Nie trzeba nic zgłaszać. Można po prostu wsiąść w samochód i przyjechać. Albo popytać, czy gdzieś nie jest organizowany jakiś grupowy wyjazd.

- A czy kobiety mogą się spodziewać, że kiedyś zostanie zorganizowana taka pielgrzymka dla nich?

- Myślę, że jeśli tylko będzie takie zapotrzebowanie, to wszystko da się zrobić.

* * *

Ks. Robert Patro, diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży, organizator pierwszej pielgrzymki mężczyzn w naszej diecezji

* * *

W sobotę 21 września odbędzie się 1. Pielgrzymka Mężczyzn do Sanktuarium Pierwszych Męczenników Polski w Międzyrzeczu. Myśl przewodnią pielgrzymki stanowić będą słowa zaczerpnięte z Pierwszego Listu do Tymoteusza (1Tm 2,8) - „Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu.”

PROGRAM PIELGRZYMKI:
godz. 9.30 - rozpoczęcie we wsi Święty Wojciech przy kościele, nabożeństwo odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych
godz. 10.15 - wyjście z relikwiami Pierwszych Męczenników Polskich do sanktuarium
godz. 11 - świadectwa mężczyzn, konferencja ks. dr. Grzegorza Cyrana - „Ile mężczyzny jest w mężczyźnie”
godz. 13 - Msza św. pod przewodnictwem bp. Stefana Regmunta
godz. 14.30 - happening „Tylko dla twardzieli”

Szczegółowe informacje:
ks. Robert Patro:
tel. (68) 451-23-53,
e-mail: r.patro@kuria.zg.pl

2013-09-10 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalwaria Zebrzydowska: motocykliści z całej Polski przybyli do sanktuarium

[ TEMATY ]

pielgrzymka

motocykliści

Julia A. Lewandowska

Ponad tysiąc miłośników jazdy na motocyklach z całej Polski przybyło 26 sierpnia do Kalwarii Zebrzydowskiej z okazji IX Ogólnopolskiej Pielgrzymki Motocyklistów śladami Jana Pawła II. Celem ich pielgrzymowania jest upamiętnienie postaci ojca świętego oraz promowanie bezpiecznej jazdy.

W Mszy św. uczestniczyli motocykliści m. in. z Wadowic, Krakowa, Lublina, Gorzowa Wielkopolskiego, Szczecina i Warszawy, a także ich rodziny. Nabożeństwu na ołtarzu polowym przewodniczył ks. dziekan Wiesław Cygan, proboszcz parafii św. Józefa w Kalwarii Zebrzydowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję