Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Historia nauczycielką życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Historia magistra vitae est” - Historia jest nauczycielką życia. Wszyscy znamy to powiedzenie i zgadzamy się z tym, że trzeba uczyć się historii, znać ją i wyciągać z niej wnioski. A jednak...

Historia jest przedmiotem szkolnym. Uczniowie zarówno szkół podstawowych, jak i średnich, a często i wyższych sięgają po podręczniki do historii, które są bardzo ważną lekturą w ich życiu. Cieszyliśmy się zawsze, kiedy ukazywały się dobre książki historyczne. Napawało nas dumą, gdy ktoś z pisarzy podejmował problematykę historyczną w powieści - czy to starożytną, zamierzchłą, czy tę z ostatnich czasów. Wiemy bowiem, jak wiele wiedzy historycznej wniosły ze sobą powieści Henryka Sienkiewicza, Józefa Ignacego Kraszewskiego czy Zofii Kossak. Pisarze czynili tę wiedzę powszechną i bliską, a w chwilach zagrożeń dziejowych budzili nią ducha narodu, dawali nadzieję i dodawali sił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale można też niekiedy budować historię ojczystą w inny sposób, wybiórczy, zniekształcony, przekłamany, przynoszący zwłaszcza młodemu pokoleniu fałszywy obraz wydarzeń i narodu. Nie trzeba się więc dziwić, że zarówno rodzice, jak i nauczyciele bacznie przyglądają się systemowi nauczania historii w szkole, doglądając także podręczników szkolnych z zakresu tego przedmiotu. Bo historia należy do tych przedmiotów, które powinny być mocno i z wielką pieczołowitością traktowane przez system oświaty.

Reklama

Historia ma nam dostarczać rzetelnej wiedzy o ojczyźnie, zarówno o wydarzeniach zwycięskich, jak i tych trudnych, jednak prawdziwych, bo i one wpływały na naszą rzeczywistość. Nauka historii dotyczy także historii kultury, która odgrywa bardzo ważną rolę w życiu każdego narodu. Nie można tego przedmiotu marginalizować i wyrugowywać z programu zajęć szkolnych.

Wiemy, że - jak w wielu dziedzinach - w polskiej szkole potrzeba wiele zmian, napraw i terapii. Liczne są bowiem bolączki, które ją trapią, z niedoinwestowaniem na czele. Ale nie jest wyjściem ograniczanie lekcji historii czy języka polskiego, bo te przedmioty kształtują Polaka jako obywatela, budzą i pielęgnują jego uczucia patriotyczne, powodują, że młody człowiek kocha swoją ojczyznę i swój naród, a znając jego zwycięstwa i porażki, rozumiejąc kulturę, która go tworzy, może dobrze wybierać, efektywniej i bardziej świadomie żyć. Zauważmy, że kraje Europy Zachodniej bardzo zwracają uwagę na swoją kulturę, budują ją, mają dla niej szacunek i chronią ją przed zniszczeniem.

Powinniśmy doceniać naukę historii, wykorzystywać jej przykłady, by nie powielać błędów przeszłości, ale wzrastać w mądrości. Także w środowiskach swojego życia powinniśmy żyć nauką płynącą z wiedzy o naszych dziejach, przyglądając się programom szkolnym naszych dzieci, a w nich sposobowi nauczania historii.

Z naszego redakcyjnego podwórka muszę powiedzieć, że „Niedziela” miała kontakt ze wspaniałymi historykami. Publikował u nas swoje teksty m.in. śp. prof. Józef Szaniawski - niezwykły człowiek, pasjonat historii. Nieco wcześniej odszedł do Pana także znakomity nauczyciel historii w częstochowskich szkołach średnich Krzysztof Wielgut - w Bibliotece „Niedzieli” ukazały się jego „Obrazki z dziejów Polski” (w dwóch tomach) i „Losy Polski w pierwszej połowie XX wieku”, które powinny trafić do rąk współczesnej młodzieży.

Proszę rodziców i nauczycieli, ale także uczniów o troskę o lekcje historii, szczególnie w szkołach średnich. Nie możemy dopuścić, żeby były minimalizowane. Niech nasze szkoły, które cieszą się jeszcze wielką powagą w społeczeństwie, zatroszczą się o to, by był to przedmiot naszej miłości i specjalnej narodowej troski.

2013-09-04 12:06

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karnawał - odpoczynek od wyrzeczeń?

Święto Trzech Króli rozpoczęło w kalendarzu kościelnym okres niezwykły, trwający aż do Środy Popielcowej. To karnawał. Dziś świętujemy go raczej oszczędnie – cicho i skromnie, bez pomysłu i polotu. Zabawy sylwestrowe są właściwie pierwszym i ostatnim widocznym akordem radosnych pląsów, ulice w karnawale są równie szare, jak w innych okresach. A jak było kiedyś?

Życie codzienne w minionych czasach regulowały liczne zakazy i obyczaje, których złamanie groziło sankcjami od towarzyskiego ostracyzmu lub społecznego potępienia począwszy, po surowe kary wymierzane przez prawo. W średniowieczu czas karnawału znosił wiele z tych reguł, zapewniał moment wytchnienia, wychodził naprzeciw ludzkiej skłonności do błaznowania, parodiowania i wygłupów. Były to dni wyjątkowe. Szaleństwo zabawy osiągało poziom dla nas niewyobrażalny. Ulegali mu nawet najrozsądniejsi, ci, którzy na co dzień powinni świecić przykładem. Władzę w tym „świecie na opak” przejmowali trefnisie, błaźni i komedianci – królowie karnawału.
CZYTAJ DALEJ

Tu żyli Żydzi. Unikalna wystawa na KUL o akcji Reinhard, w której zamordowano ok. 2 mln Żydów

2025-03-21 16:49

Monika Stojowska

W Bibliotece Uniwersyteckiej KUL odbył się wernisaż wystawy “Akcja, która zabiła miasto." Opowiada o Lublinie i jego żydowskiej społeczności w cieniu Zagłady poprzez fotografie i dokumenty z kolekcji Norberta Podleśnego. - Jesteśmy świadkami historycznego wydarzenia. Po raz pierwszy prywatny kolekcjoner i państwowa jednostka organizują tak unikalną wystawę. Tych zdjęć dotychczas publicznie nikt nie widział - powiedział dyrektor Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. J. A. Heschela oraz kierownik sekcji polskiej mediów watykańskich ks. dr Paweł Rytel-Adrianik.

Monika Stojowska
CZYTAJ DALEJ

Zmarł o. Adam Schulz SJ, pierwszy rzecznik Konferencji Episkopatu Polski

2025-03-22 08:12

[ TEMATY ]

jezuici

Konferencja Episkopatu Polski

o. Adam Schulz SJ

pierwszy rzecznik

jezuici.pl

o. Adam Schulz SJ

o. Adam Schulz SJ

21 marca br., przed godziną 23.00, w infirmerii Kolegium Jezuitów w Gdyni, zmarł o. Adam Schulz SJ, pierwszy rzecznik Konferencji Episkopatu Polski oraz przewodniczący Rady Ruchów Katolickich. Odszedł do Pana w 74. roku życia, 54. roku powołania zakonnego i 46. roku kapłaństwa.

Adam Schulz urodził się 18 marca 1952 r. w Gdańsku jako jedno z dwojga dzieci Cyryla i Krystyny z Dzięgielów. Po ukończeniu szkoły podstawowej w 1966 r. uczęszczał do Technikum Budowy Okrętów w Gdańsku w latach 1966-1971, gdzie w 1971 roku zdał maturę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję