MARIUSZ RZYMEK: - Ile kilometrów po polskich drogach przejechał Brat ze św. Michałem Archaniołem?
BR. ANDRZEJ ZIMNY: - Od kwietnia do września tego roku zrobiłem już siedem tysięcy kilometrów. W tym czasie przejechałem Polskę wzdłuż i wszerz. Od Szczecina, przez Warszawę, po Bielsko-Białą.
- Jaki jest główny cel peregrynacji figury?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- To rozszerzenie kultu św. Michała Archanioła i ukazanie go jako pogromcy szatana. Jak widać gołym okiem w dzisiejszych czasach jest duże nasilenie zła, a co za tym idzie, istnieje duże zapotrzebowanie na potężnego sprzymierzeńca. I właśnie postać św. Michała Archanioła ma nam pomagać w tej walce i w zwyciężaniu czyhających na nas pokus.
- Peregrynacji figury św. Michała Archanioła oprócz modlitwy towarzyszą konferencje. O czym w ich trakcie mówicie?
- Uświadamiamy ludziom czym jest gender i Nowa Era. Wyjaśniamy znaczenie obecnych w masowej kulturze znaków niechrześcijańskich, takich jak m.in. pierścień atlantów itp. Ludzie muszą wiedzieć co one z sobą niosą i jakie zagrożenia z nich wynikają.
Reklama
- Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, że świeccy członkowie Bractwa św. Michała Archanioła to uczestnicy egzorcyzmów, w trackie których swą modlitwą i asystą wspierają prowadzącego je kapłana. Czy myśli Brat, że ta peregrynacja wpłynie na rozwój tych wspólnot i na ich aktywność?
- Mam taką nadzieję. Z tego co widzę, to coraz więcej osób świeckich zasila szeregi takich bractw, szczególnie czcicieli św. Michała Archanioła i Rycerzy św. Michała Archanioła. Ci ostatni poprzez swoją codzienną modlitwę i post, pomagają kapłanom w walce ze złem.
- Czy widoczne są już jakieś pierwsze owoce tej peregrynacji?
- Hasłem peregrynacji są słowa „Czas mocy i łaski”, i widać, że nie są one bez pokrycia. Dobitnie świadczą o tym konfesjonały i wierni, którzy na czas jakiś pozostawiają swe obowiązki, aby spotkać się ze św. Michałem Archaniołem w widzialnym znaku figury.
- Jedną z materialnych pamiątek tej peregrynacji może być szkaplerz św. Michała Archanioła. Co trzeba zrobić, aby nie stał się on zwykłym elementem dekoracyjnym, ale żywym znakiem mocy Bożej?
Reklama
- Wymogów jest niewiele. Codzienne noszenie szkaplerzna musie się jedynie wiązać z codzienną modlitwą do św. Michała Archanioła. Jej autorem jest papież Leon XIII i jest to tzw. egzorcyzm prosty. Może go odmawiać każdy człowiek. Szkaplerz nie jest żadnym amuletem. Ci, co go noszą, po prostu obierają sobie św. Michała Archanioła za patrona w walce z pokusami. Szkaplerz jest więc widzialnym znakiem zwrócenia się do niego o pomoc. Cieszy to, że od początku peregrynacji, a więc od 12 kwietnia, szkaplerz ten przyjęło blisko 50 tysięcy ludzi. Widać po tym, że opieka św. Michała Archanioła wciąż jest bardzo potrzebna.
- Zgromadzenie Michalitów oprócz krzewienia kultu św. Michała Archanioła czym się jeszcze zajmuje?
- Przede wszystkim pracą z dziećmi i młodzieżą. Prowadzimy domy dziecka, szkoły, oratoria.
- Gdzie znajduje się polskie centrum kultu św. Michała Archanioła?
- Na Podkarpaciu w Miejscu Piastowym znajduje się jedyne w Polsce sanktuarium pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Zostało ono ustanowione w 2007 r. przez arcybiskupa Józefa Michalika, metropolitę przemyskiego. Tam też znajduje się dom macierzysty naszego zgromadzenia. Natomiast dom generalny mieści się w Markach pod Warszawą.