Trudno nie zauważyć pozytywnego zamieszania na wrocławskim podwórku. Orszak Trzech Króli, Marsz Rodzin, Marsz Mężczyzn, Noce Kościołów. To stosunkowo młode wiekiem imprezy ewangelizacyjne, ale już rozpoznawalne na mapie i to nie tylko naszego miasta. W tegorocznym Orszaku mimo deszczu wzięło udział ponad pięć tysięcy osób, podobnie było podczas Marszu Rodzin, a Noce Kościołów tylko w samym Wrocławiu przez kilka zaledwie dni gromadzą dziesiątki tysięcy uczestników. I ten odsetek stale rośnie. To znak, że chrześcijanie nie zamierzają pozostać w domach. Jeśli do tego dodać mnóstwo konferencji duchowych, spotkań modlitewnych oraz większych lub mniejszych rekolekcji, to wydaje się, że świadomość potrzeby wyjścia z wiarą poza „kruchtę” jest coraz większa. Ale nie frekwencja jest tu najważniejsza. Istotniejsze jest przesłanie. Podczas takich imprez ludzie gromadzą się wokół pozytywnej idei, nie są „przeciw” lecz „za”. Widok całych rodzin, matek z dziećmi i ojców prowadzących za rękę swoje pociechy świadczy, że ci ludzie czują się w tym otoczeniu bezpiecznie. Mało tego, chcą swoim przykładem mówić innym o Bogu. A publiczna manifestacja wiary wymaga dziś odwagi.
Maszerujący po ulicach miasta tłum to rzadki widok. Zwłaszcza w czasach Internetu. Zdaniem socjologów, tłumy, które witały w Polsce Jana Pawła II podczas jego pielgrzymek, są dziś nie do powtórzenia, bo w społeczeństwie wyraźnie zmienia się sposób uczestniczenia w życiu wspólnoty. Ludzie wybierają kliknięcia na Facebooku i telewizję. A co widzimy w telewizorze? W wielkich telewizjach widzimy często obrazki garstki rozkrzyczanych ideologów takiej czy innej opcji światopoglądowej (z reguły lewicowej lub wprost lewackiej), które ogrywa się tam przez cały dzień. Po prostu kręci się tematem np. Marszu Szmat do znudzenia według zasady, co jest w mediach, istnieje naprawdę, czego w nich nie ma - nie istnieje. Fizyczne uczestnictwo tysięcy Polaków w marszach za życiem, rodziną i wartościową kulturą jest więc także wyrazem nieufności do mediów.
We Wrocławiu w drugiej połowie czerwca odbędzie się Kongres Ewangelizacyjny połączony z akcją ewangelizacji Wrocławia. Zjednoczone wokół idei potrzeby ewangelizacji wspólnoty wyjdą na ulice, parki i blokowiska. Ludziom trzeba wprost mówić o Bogu, w ich życiowych kontekstach. Przede wszystkim świadectwem i przykładem. Kongres stoi więc przed ogromną szansą dotarcia z ewangelicznym przesłaniem do mieszkańców Wrocławia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu