Reklama

Niedziela Lubelska

Granica nadziei

2024-10-21 10:12

Ewa Pankiewicz

Szpital w Drohobyczu powstał i przyjmuje pacjentów dzięki wsparciu wiernych z naszej diecezji.

Szpital w Drohobyczu powstał i przyjmuje pacjentów dzięki wsparciu wiernych z naszej diecezji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna mocno połączyła naszą diecezję z Ukrainą.

Lubelszczyzna graniczy przez prawie 300 km z Ukrainą, jest to także granica państwa polskiego oraz Unii Europejskiej. W ostatnich latach, po rosyjskiej agresji na Ukrainę, dla milionów uchodźców znad Dniepru stała się granicą nadziei i bezpieczeństwa. Okazało się, że bardziej łączy niźli dzieli nasze narody.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mosty łączą

Z Ukrainy do Polski (i w drugą stronę) można wjechać przez dwa mosty drogowe na rzece Bug, w Zosinie i Dorohusku; obydwa przeszły rekonstrukcję już w naszym wieku. W Dorohusku znajduje się także most kolejowy, przez który docierają pociągi z Kijowa i Łucka. To najstarsze połączenie pomiędzy dawnymi ziemiami Rzeczpospolitej a Kresami. Przed wojną w Ukrainie przez kilkanaście lat pojawiał się jeszcze jeden, bardzo symboliczny most. Z inicjatywy Fundacji Duchowej Pogranicza, kierowanej przez ks. mitrata Stefana Batrucha, pod Włodawą budowany był specjalny most pontonowy. Przez trzy dni uczestnicy Europejskich Dni Dobrosąsiedztwa mogli swobodnie przekraczać wodną granicę pomiędzy Polską i Ukrainą, przy okazji organizowane były wydarzenia kulturalne i spotkania modlitewne. Ich celem było pokazanie, jak wiele łączy obydwa narody, że możliwa jest współpraca i bliskość pomimo granicy. Mosty i przejścia graniczne to jednak tylko materialny wyraz więzi łączących nas ze wschodnimi sąsiadami.

Reklama

Z posługą wiary

Pierwszymi budowniczymi nowych mostów pomiędzy Polską i Ukrainą byli kapłani, wielu z nich pochodzi z naszej diecezji. Zanim Polska nawiązała oficjalne stosunki dyplomatyczne z niepodległą Ukrainą, a polski ambasador przybył do Kijowa, służyli tam już księża lubelscy. Najwcześniej, bo w 1990 r., jeszcze w czasach Związku Radzieckiego, rozpoczął swoją misję ks. kan. Władysław Czajka, organizator życia religijnego w parafii św. Piotra i Pawła w Równem w diecezji łuckiej. Pod jego kierownictwem zbudowany został także kościół w Kostopolu. Rok później ks. Stanisław Swórka trafił na Podole, najpierw do Latyczowa, a później do Tomaszpola (diecezja Kamieniec Podolski). Nową świątynię na krańcach Ukrainy, w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi w Ługańsku, zbudował ks. Grzegorz Rapa, a pierwszą pod wezwaniem św. Jana Pawła II w Sokolnikach pod Lwowem ks. Grzegorz Draus. Lubelscy duchowni przenosili do Ukrainy także wzorce duszpasterskie; powstawały tam wspólnoty neokatechumenalne, Legion Maryi czy grupy oazowe. Duże znaczenie miały tutaj kontakty zawierane poprzez absolwentów seminarium grekokatolickiego w Lublinie, kształcącego także kleryków z Ukrainy.

Szlaki pomocy

Nie sposób zliczyć wszystkich nowych więzi z Ukrainą, jakie zrodziła rosyjska agresja. Mosty i inne przejścia graniczne nabrały podwójnego znaczenia, z tamtej strony były szlakami ucieczki dla uchodźców, z naszej strony drogami wielkiej pomocy humanitarnej. Trafiała do najbardziej zagrożonych miejsc, jak na przykład nieustannie bombardowany Charków, gdzie dyrektorem Caritas jest kapłan naszej diecezji ks. Wojciech Stasiewicz.

Jednym z bardziej znaczących dzieł solidarności, głęboko łączących naszą diecezję z Ukrainą, jest nowy szpital rehabilitacyjny zbudowany w Drohobyczu. Ogromny wkład w jego powstanie wnieśli i nadal wnoszą wierni z wielu lubelskich parafii, wspierający zbiórki prowadzone przez ks. Igora Kozankiewicza, dyrektora tamtejszej Caritas. Dołączyły się też lubelskie firmy, a całością pomocy koordynuje Stowarzyszenie Solidarności Globalnej. Dzięki temu szpital im. św. Jana Pawła II przyjął 80 rannych, żołnierzy i cywilów, potrzebujących dalszego leczenia. Takie więzi mogą napawać nas dumą, a pacjentów w Ukrainie nadzieją.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orszak Dziejów we Wrocławiu

2024-10-20 16:39

Magdalena Lewandowska

W orszaku wzięło udział wiele wspaniałych postaci historycznych.

W orszaku wzięło udział wiele wspaniałych postaci historycznych.

- Orszak Dziejów to ukazanie piękna i bogactwa historii naszej Ojczyzny poprzez ludzi - mówi ks. Paweł Stypa.

Już po raz drugi we Wrocławiu odbył się Orszak Dziejów. Barwny korowód historycznych postaci – wśród nich władcy, uczeni, artyści, święci – przeszedł z Ostrowa Tumskiego na Rynek, a całość zakończyła się koncertem i wspólnym polonezem. – Orszak Dziejów to ukazanie piękna i bogactwa historii naszej Ojczyzny poprzez ludzi – podkreśla ks. Paweł Stypa z fundacji "Studium Culturae Ecclesiae", która organizuje to wydarzenie we Wrocławiu. Przypomniał, że wrocławski orszak jest odsłoną inicjatywy ogólnopolskiej. – Wiele postaci nam się dzisiaj pięknie pokazało: artystów, wodzów, królów, świętych. Bardzo się cieszę, że tak dużo osób i instytucji w tę inicjatywę się włączyło. To piękny znak we Wrocławiu, nazywanym miastem spotkań, w którym nakłada się historia wielu państw, a który jednocześnie buduje kulturę ducha i dialogu – mówił ks. Stypa.
CZYTAJ DALEJ

USA: wierni chcą zakończenia udzielania Komunii św. na rękę

2024-10-16 08:38

[ TEMATY ]

Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Największe badanie przeprowadzone kiedykolwiek wśród katolików w Stanach Zjednoczonych wykazało, że wierni w przeważającej większości twierdzą, że przyjmowanie Komunii Świętej na rękę doprowadziło do utraty wiary w Eucharystię i że chcą przywrócenia tradycyjnych praktyk liturgicznych - informuje portal lifesitenews.com.

Największa ankieta przeprowadzona wśród amerykańskich katolików pokazuje, że wierni chcą pełnego szacunku, uroczystego kultu i zakończenia rozdawania Komunii Świętej na rękę oraz korzystania z nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Nowe sanktuarium w Polsce. Nie ma takiego drugiego na świecie

2024-10-21 09:21

[ TEMATY ]

św. Jan Kanty

nowe sanktuarium

Rok św. Jana Kantego

550. rocznica śmierci

Diecezja bielsko-żywiecka

Bp Roman Pindel ustanowił sanktuarium w Kętach

Bp Roman Pindel ustanowił sanktuarium w Kętach

Kościół św. Jana Kantego w Kętach, wybudowany w legendarnym miejscu urodzenia średniowiecznego świętego, został ustanowiony 20 października sanktuarium. To pierwsze w Polsce i na świecie sanktuarium dedykowane temu świętemu - wybitnemu profesorowi Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale też człowiekowi o wielkiej pobożności i miłosierdziu, który hojnie dzielił się z potrzebującymi. Mszy św. z udziałem licznych kapłanów diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej przewodniczył bp Roman Pindel. Hierarcha wezwał do naśladowania świętego w codziennym życiu. Był to kulminacyjny moment Roku św. Jana Kantego, w związku z 550. rocznicą jego śmierci.

Na początku liturgii reprezentantki Bractwa św. Jana Kantego przedstawiły biskupowi historię kultu świętego rodem z Kęt, a następnie proboszcz parafii ks. Zbigniew Jurasz w imieniu wspólnoty i czcicieli św. Jana poprosił biskupa o ustanowienie sanktuarium. Dekret o erygowaniu Sanktuarium św. Jana Kantego odczytał ks. prałat Stanisław Morawa, kustosz Sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego w Wilamowicach i wikariusz generalny diecezji ds. sanktuariów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję