Od pierwszych wieków chrześcijaństwa wierni odczuwają potrzebę udania się do ziemi, po której wędrował Jezus. Tam też rozpoczyna się droga Kościoła, który wyszedł z Wieczernika Zielonych Świąt i rozprzestrzenił się po całym świecie. Nic więc dziwnego, że w Roku Wiary, ogłoszonym przez papieża Benedykta XVI, naszym pragnieniem było pójść śladami Jezusa. To wszystko działo się w dniach 13-20 kwietnia br. Z Hrubieszowa udała się do Ziemi Świętej czterdziestodwuosobowa grupa pod przewodnictwem ks. Andrzeja Puzona. Głównym organizatorem naszego wyjazdu był Komisariat Ziemi Świętej pod przewodnictwem o. Nikodema Gdyka OFM, byłego prowincjata z Krakowa.
Kiedy znaleźliśmy się w Nazarecie, udaliśmy się do Bazyliki Zwiastowania, gdzie uczestniczyliśmy w Procesji Maryjnej prowadzonej pod kierunkiem miejscowego kustosza i młodzieży. Blask pochodni oraz wielki tłum młodych, śpiewających w różnych językach „Ave Maryja” przy dźwiękach gitar i innych instrumentów, wytwarzał swoisty klimat. Tam spotkało naszą grupę wyróżnienie - poproszono nas, abyśmy nieśli figurkę Zwiastowania Matki Bożej w procesji. Poproszono mnie o odczytanie Ewangelii o Zwiastowaniu Pańskim. Procesja połączona z odmawianiem Różańca w różnych językach, w tym po polsku, trwała ponad 2 godziny. Zakończyło ją błogosławieństwo figurą Matki Bożej i obrazem. Na drugi dzień udaliśmy się do Kany Galilejskiej. Tam miało miejsce odnowienie przyrzeczeń małżeńskich jedenastu par. Przyjęcie weselne odbyło się w Nazarecie z lampką wina z Kany Galilejskiej. Szlakiem pielgrzymki podążyliśmy na Górę Przemienienia Pańskiego, gdzie odprawiliśmy Mszę św. Po obiedzie udaliśmy się do Hajfy i na Górę Karmel, na której znajduje się sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej. Następny dzień poprowadził nas do Kafarnaum nad Jezioro Genezaret, na Górę Błogosławieństw, do kościoła Prymatu św. Piotra. Później statkiem wypłynęliśmy na Jezioro Galilejskie. Nasz szlak wiódł przez Jerycho, Jordan, gdzie dokonaliśmy odnowienia przyrzeczeń Chrztu św. i zaczerpnęliśmy trochę wody do naszego kościoła. Przez 3 dni nocowaliśmy w Nazarecie potem na 4 dni przenieśliśmy się do Betlejem. Być w grotach czuwania oraz w Bazylice Narodzenia Chrystusa, gdzie odprawiliśmy Mszę św. to również wielkie przeżycie. W Jerozolimie udaliśmy się do Wieczernika, w którym Jezus spożył z uczniami Ostatnią Wieczerzę i ustanowił Eucharystię. Przejść z Wieczernika do Ogrodu Oliwnego, aby uklęknąć w miejscu, gdzie Jezus upadł przed Ojcem w modlitwie wyciskającej krwawy pot; przejść z Getsemani i udać się na miejsce pałacu Kajfasza, w którym Najwyższa Rada Żydowska wydała wyrok na Jezusa, a Piotr trzy razy się Go zaparł - to wielkie przeżycie. Droga nasza w kolejne dni prowadziła na miejsce Sądu Piłata, gdzie Jezusa biczowano, cierniem ukoronowano i skazano na śmierć. Niesamowite wrażenie, kiedy przechodzi się ciasnymi i zatłoczonymi uliczkami Jerozolimy, którymi Jezus szedł ze swoim krzyżem wśród obojętności ludu. Stanąć w Roku Wiary na Golgocie, w miejscu ukrzyżowania, to wielki dar. Na kolanach zbliżaliśmy się, aby ucałować miejsce, w którym kaci wbili krzyż Zbawiciela. Stamtąd przeszliśmy do Pańskiego Grobu, który jest pusty i dlatego jest świadectwem najradośniejszego orędzia, że Chrystus zmartwychwstał. Stanęliśmy jeszcze na Górze Oliwnej, w miejscu Chrystusowego Wniebowstąpienia, nawiedziliśmy Bazylikę Zaśnięcia Matki Bożej i pusty grób w pobliżu Getsemani oraz wiele innych miejsc. Szczęśliwie powróciliśmy na naszą hrubieszowską ziemię. Bogu dziękujemy, iż dane nam było w Roku Wiary wzmocnić swoją wiarę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu