Jeszcze przed rozpoczęciem festiwalu, zwracając się do twórców i słuchaczy, abp Wacław Depo metropolita cęstochowski podkreślił: - Jestem wdzięczny, że tylu współorganizatorów z całej Polski dołączyło, aby tworzyć to największe święto muzyki sakralnej. Przyjęte patronaty (…) świadczą, jak ważny dla polskiej kultury i polskiego Kościoła jest ten festiwal”. Po raz pierwszy bowiem festiwal przekroczył granice Częstochowy - miasta, w którym się narodził, które dało mu siłę rozwoju i którego stał się wizytówką. Festiwalowe koncerty poza Częstochową miały miejsce w Gdańsku, Krakowie, Katowicach, Radomsku i Lublińcu. Każdego dnia koncerty odbywały się w Częstochowie oraz w jednym z miast, które włączyły się do projektu. Wszędzie ich miejscem były wnętrza świątyń.
Festiwalowe jubileusze
Reklama
Program festiwalu wytyczyły dwa wielkie wydarzenia. Pierwszym z nich była 80. rocznica urodzin Henryka Mikołaja Góreckiego, któremu poświęcony był koncert 1 maja w kościele św. Katarzyny w Gdańsku. W wykonaniu Polskiego Chóru Kameralnego pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego zabrzmiały utwory szacownego Jubilata, m.in. „Totus Tuus” op. 61 oraz „Pieśń Rodzin Katyńskich” op. 81, a także prawykonanie „In memoriam: H. M. Górecki: Pod Twoją obronę” Ambrose Fielda, brytyjskiego kompozytora polskiego pochodzenia - utwór napisany ku czci Henryka Góreckiego, jego życia i twórczości. Drugim wydarzeniem było 80-lecie Krzysztofa Pendereckiego, które uczczone zostało 5 maja na Jasnej Górze, gdzie sprawowana była Msza św. w intencji Profesora, transmitowana przez TVP Polonia, i gdzie podczas Koncertu Nadzwyczajnego zabrzmiało „Credo” pod batutą kompozytora.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Msza na czterogłos i gitary
Świadkami niezwykłej fuzji byli uczestnicy Koncertu Inauguracyjnego Festiwalu, który miał miejsce na Jasnej Górze 1 maja. W powstałej w 1991 r. „Misa Flamenca”, która wypełniła koncert, spotkały się bowiem brzmienia czterogłosowego klasycznego chóru i zespołu flamenco. „Misa Flamenca”, uznawana za jedną z najlepszych mszy w stylu flamenco, jak podkreślił jej kompozytor Paco Peńa, powstała z myślą o Polsce i polskiej publiczności. Na Jasnej Górze zabrzmiała w mistrzowskim wykonaniu Paco Peńa Flamenco Company z Hiszpanii oraz Zespołu Śpiewaków Miasta Katowice „Camerata Silesia”.
Kulturowa mozaika
Nie zawiódł melomanów ekumeniczny nurt tegorocznego festiwalu, w którym podczas koncertów w Częstochowie w dniach 2-4 maja reprezentowany był islam oraz dwa wyznania chrześcijańskie - prawosławie i protestantyzm. W koncercie orientalnych pieśni sakralnych, zatytułowanym „Ultime Prière”, w wykonaniu egzotycznego „Fawzy Al-Aiedy Trio” zabrzmiały pełne mistycyzmu utwory do słów poetów sufickich oraz przejmująca „Ostatnia modlitwa”, kompozycja Fawzy Al-Aiedy’ego zainspirowana wojną w dawnej Jugosławii.
Zupełnie odmienny nastrój panował na koncercie muzyki gospel w wykonaniu „IDMC” z Wielkiej Brytanii, podczas którego Individuals Dedicated to the Ministry of Christ wielokrotnie podrywał zgromadzoną w kościele ewangelicko-augsburskim publiczność do wspólnego śpiewu i rytmicznego klaskania.
Reklama
Swoją wierną festiwalową publiczność mają od lat koncerty muzyki cerkiewnej. Tegoroczny, który z racji przypadającej w tych dniach prawosławnej Wielkanocy nie odbył się w cerkwi, a w kościele seminaryjnym, mógł dzięki większemu obiektowi zgromadzić liczniejszą niż zwykle publiczność. Podczas koncertu Chór Kameralny Soboru Smolnego z Sankt Petersburga zaczarował słuchaczy nie tylko utworami składającymi się na jego oficjalny program, ale też tymi zaśpiewanymi na bis, wśród których znalazł się choćby duszoszczipielnyj „Kałakolczik” czy doskonale znane „Podmoskownyje wiecziera”.
W kulturową mozaikę doskonale wpisał się także towarzyszący festiwalowi projekt „Etno Gaude Mater”, realizowany w Częstochowie i Radomsku, w ramach którego niezwykle szeroko zaprezentowana została kultura Gruzji i Kazachstanu.
Młodzi uzdolnieni
Wielokulturowość i promocja polskiej muzyki sakralnej to dwie misje, które festiwal podjął już od pierwszej swojej edycji. Druga z nich, realizowana przez ponad 20 lat, wpisała się w polskie dziedzictwo muzyczne ponad 200 premierami utworów rodzimych kompozytorów, zarejestrowanymi przez Polskie Radio i TVP oraz wydanymi na płytach-kronikach. Efektem tej konsekwentnie realizowanej idei jest tegoroczna nominacja do nagrody Fryderyk dla ostatniego albumu płytowego festiwalu, promującego laureatów Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego „Musica Sacra”.
Promocja tegorocznych laureatów konkursu miała miejsce podczas koncertu finałowego, gdzie utwory nagrodzonych zabrzmiały obok dzieła obchodzącego w tym dniu jubileusz prof. Pendereckiego. Laureatami Międzynarodowego Konkursu Kompozytorskiego „Musica Sacra” zostali: Artur Słotwiński (Polska) - I nagroda za utwór „Seven last words of Christ”; Douglas Pew (Stany Zjednoczone) - II nagroda za utwór „Kyrie” i Łukasz Farcinkiewicz (Polska) - III nagroda za utwór „Pater noster”.
Reklama
Dowodem na to, że festiwal daje możliwość wypłynięcia młodym twórcom na szerokie wody, jest choćby fakt, iż to właśnie z grona laureatów konkursu „Musica Sacra” wywodzi się najmłodszy członek Rady Artystyczno-Programowej Festiwalu - Łukasz Urbaniak, którego „Missa in memoriam Beati Georgii Popiełuszko” miała swe prawykonanie podczas inauguracji liturgicznej tegorocznego festiwalu.
Muzyka i sacrum współistnieją od wieków. Wzajemnie przenikają się i tworzą integralną całość w dziełach najwybitniejszych, tak dawnych, jak i współczesnych kompozytorów. Bowiem tam, gdzie człowiek spotyka Boga, samo słowo już nie wystarcza. Muzyka zatem jako rzeczywistość przewyższająca słowo i tym samym zdolna wyrazić to, co niewyrażalne oraz sacrum jako sfera świętości są oczywistą odpowiedzią na tęsknotę człowieka za Bogiem, pięknem i dobrem. Muzyka sakralna natomiast stanowi do dziś istotną część europejskiego, a także światowego dziedzictwa kulturowego.
- Piękno jest kluczem tajemnicy i wezwaniem transcendencji. Niech różnorakie drogi, którymi podążamy, prowadzą nas wszystkich do owego oceanu piękna, gdzie zachwyt staje się podziwem, upojeniem, niewymowną radością - mówił, witając zgromadzonych podczas inauguracji liturgicznej krajowy duszpasterz muzyków kościelnych o. Nikodem Kilnar. Różnorakie muzyczne drogi, jakie mogą przemierzać uczestnicy i słuchacze kolejnych edycji Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”, nie bez przesady można nazwać drogami prowadzącymi do piękna i transcendencji. Nie inaczej było podczas tegorocznej 23. i na pewno nie ostatniej jego odsłony.