W dramacie Golgoty otrzymaliśmy od Chrystusa jeden z największych darów, jaki można przekazać na ziemi - dar Matki. Wyjątkowość tego daru objawia się również w tym, że Maryja na szczycie Kalwarii przeżyła po ludzku - mówiąc słowami bł. Jana Pawła II - „kenozę”, czyli wyniszczenie wiary w sercu człowieka, i zawierzyła siebie Bogu „wbrew nadziei”.
Maryja to „Żywa Pamięć o Jezusie”
Wiary Maryi nie zachwiało nawet to, że Ten, który miał być zbawieniem Izraela, został stracony właśnie przez naród wybrany. Uwierzyła Bogu, choć wiara ta stała się dla Niej „mieczem boleści”, przeszywającym Jej serce. Te wszystkie wydarzenia wiary zapisała w swoim sercu i dlatego słusznie może być nazwana Żywą Pamięcią o Jezusie. Pamięć bowiem to coś więcej niż tylko suchy zapis przeszłości. W przypadku Maryi - Dziewicy z Nazaretu to ciągle żywy, uczłowieczony związek ze „stającą się” pośród nas tajemnicą „Boga z nami” - Emmanuela.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Trzeba nam zrozumienia na płaszczyźnie wiary, że związek Maryi z Bogiem to nie tylko więź przekazu życia człowieczego Synowi Bożemu w historii ludzkości, ale związek zawsze żywy, pełnoosobowy i religijnie zobiektywizowany. I tak oto osoba i wiara Maryi jawi się w religii chrześcijańskiej jako niepowtarzalna więź i „pamięć ku Ojcu”, „pamięć ku Synowi” i „pamięć ku Duchowi Świętemu”. Albowiem Jej własna i ziemska historia - jako córki Joachima i Anny z Nazaretu - staje się dla nas zrozumiała w Bożym planie zbawienia, jako historia Matki Syna Bożego w ludzkiej naturze.
Tajemnica macierzyństwa Maryi
Macierzyństwo zyskuje swój wyraz mesjański - pośrednictwa między Bogiem a ludźmi - już w tajemnicy nazaretańskiego domu. Maryja „rozważała w swoim sercu”, jak to się stanie, a zarazem dała pełną gotowości odpowiedź Bogu objawiającemu się: „Niech mi się stanie według słowa twego”, według planu Twojej miłości (por. Łk 1, 26-38).
Niezwykłym świadectwem tego historycznego macierzyństwa wobec Jezusa są słowa pozdrowienia, które w stronę Maryi kieruje św. Elżbieta: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? (...) Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (por. Łk 1, 42-45).
Tajemnica macierzyństwa Maryi rozbłyska w nowym świetle w Kanie Galilejskiej, rozwijając miłość społeczną, tworzącą pierwociny Kościoła - wspólnoty tych, którzy uwierzą w Jezusa: „Synu, nie mają już wina. (...) Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». (...) Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie” (por. J 2, 3-11).
Reklama
Jak rozważaliśmy już wcześniej, „szczytową próbę macierzyństwa” Maryja przeżyła na wzgórzu Kalwarii, kiedy Jej Syn - zapowiedziany przez proroków, czyniący dobrze wszystkim, zwiastujący słowem i czynem wielkie dzieła Boże - został wzgardzony, odepchnięty przez naród wybrany i ukrzyżowany.
Matka Boża w tajemnicy Kościoła
Oczyma wiary dostrzegamy niezwykłą rolę Maryi wobec Jezusa. Ona daje Mu człowieczeństwo za sprawą Ducha Świętego, staje się Matką Człowieka i Boga zarazem. Jego narodzenie z Maryi w Betlejem - jak podkreślił bł. Jan Paweł II w „Incarnationis mysterium” - „nie jest faktem zamkniętym w przeszłości, ale On jest Kimś Żyjącym, w Jego ręku są czas i wieczność, wczoraj i dziś, Ten sam także na wieki” (nr 1). Inaczej mówiąc, Jezus Chrystus nie mógłby zaistnieć w świecie jako prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek bez Maryi, bez Jej zgody na miłość macierzyńską.
Reklama
Tym samym Maryja, będąc Matką Chrystusa, przechodzi do tajemnicy Jego Kościoła. Jej posłuszeństwo wiary w Nazarecie, miłość macierzyńska w Betlejem, potwierdzana zwykłością życia w Nazarecie, troska z Kany Galilejskiej, zawierzenie z Golgoty i ufna modlitwa Wieczernika Zielonych Świątek - to wszystko czyni Ją Matką całej odrodzonej przez Krew Chrystusa ludzkości. Jest Pierwszym Świadkiem Bożej miłości objawionej w Synu Jednorodzonym, a zarazem Pierwszą Uczennicą Chrystusa i Członkiem Jego Kościoła. Maryja daje nam żywą nadzieję służenia każdemu człowiekowi na wzór Jej Syna, który „nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (por. Mt 20, 28). Tak to Maryja wiąże nas z Chrystusem, jako Jego i nasza Matka, dana nam z wysokości Krzyża: „Oto Matka Twoja” (por. J 19, 25-27). Uczy nas tajemnicy Kościoła, w którym każdy z nas ma swoje miejsce przy Chrystusie, Odkupicielu człowieka. Ona uczy nas właściwego kształtu relacji do Chrystusa obecnego w Słowie Bożym, przepowiadanym w Kościele czy na katechizacji, obecnego i działającego swoją mocą w sakramentach Kościoła.
Matka naszej doczesnej i wiecznej drogi
Warto na zakończenie tej refleksji przytoczyć piękny tekst ks. prof. Czesława S. Bartnika, który tak charakteryzuje wychowawczą rolę Maryi wobec nas: „Kościół jest «miejscem» rodzenia się Chrystusa w nas z udziałem Jej macierzyńskiego serca; Litania Loretańska daje nam mistykę piękna ludzkiego i Bożego; Godzinki dają pogodę ducha i nadzieję; Różaniec przynosi pielgrzymkę z Maryją po życiu Jezusa, wczucie się w rytm dziejów zbawienia i poczucie bezpieczeństwa. (...) Maryja to «zakorzenienie i dopełnienie» naszego ludzkiego losu przez Chrystusa w Bogu. To nasza Przewodniczka do Chrystusa, nasz skrawek Kościoła i współpielgrzym wiary. Jest Ona również naszą Matką Eschatologiczną, naszej doczesnej i wiecznej drogi”.
Mater Ecclesiae
Szczególnym przykładem towarzyszenia Maryi w naszym życiu stała się decyzja papieża emeryta Benedykta XVI o złożeniu urzędu św. Piotra. Będąc uczestnikiem Soboru Watykańskiego II, jako doradca kard. Fringsa, z pewnością słyszał ogłoszenie Maryi Matką Kościoła. Dziś, kiedy powrócił do Watykanu, zamieszkał w klasztorze kontemplacyjnym o tym tytule - „Mater Ecclesiae”. W ostatnich słowach przed ustąpieniem powiedział: „Odtąd staję się tylko pielgrzymem, a swoją modlitwą, refleksją i wszelkimi siłami wewnętrznymi chciałbym służyć dobru wspólnemu, dobru Kościoła i ludzkości”.
W miesiącu maryjnym przyzywajmy Jej szczególnego wstawiennictwa jako Matki Kościoła: Maryjo! Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana! Ty, która jesteś Żywą Pamięcią o Jezusie i Żywą Pamięcią Wspólnoty wierzących w Jezusa Chrystusa - prowadź nas w tym Roku Wiary do coraz głębszego zjednoczenia z Twoim Synem, który dał nam Ciebie za Matkę na naszych drogach pielgrzymowania. Bądź z nami w każdy czas!