Środa, 9 października. Dzień powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Dionizego, biskupa, i Towarzyszy albo wspomnienie św. Jana Leonardiego, prezbitera
• Ga 2, 1-2.7-14 • Ps 117 (116)• Łk 11, 1-4
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie: „Ojcze, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie”».
Reklama
Różne sytuacje nas spotykają. Jedni sobie z nimi radzą lepiej, inni gorzej. Podobnie jest też z modlitwą. Są różne jej formy: modlitwa prośby, dziękczynienia, adoracja Najświętszego Sakramentu, różaniec, litania, koronka, modlitwa w ciszy, własnymi słowami… Ale pewnie niejednemu z nas zdarzyło się, że nie do końca wiedział, jak się modlić. Jezus dzisiaj modli się sam i odpowiadając na prośbę uczniów, pokazuje dobrą modlitwę. Po pierwsze Jezus sam się modli, a więc dobrą lekcją modlitwy jest jej praktykowanie. Po drugie zwraca się do Boga „Ojcze”, co tłumaczy się jako Abba – Tatusiu. Zatem muszę wiedzieć, do Kogo się modlę i kim On jest dla mnie. Po trzecie Jezus najpierw prosi o sprawy Boże, z czego wynika, że w mojej modlitwie nie może zabraknąć uwzględnienia woli Bożej. Po czwarte prosi o zwykłe rzeczy, codzienne, a więc wiem, że nie muszę zwracać się do Boga jedynie „jak trwoga”, ale mogę Mu opowiadać o mojej codzienności, bo Jego to interesuje i chce w niej działać. Następnie Jezus uczy modlitwy o przebaczenie, ale jedynie tu stawia warunek: przebaczam, bo mi przebaczono, a skoro mi przebaczono i ja przebaczyłem, to ośmielam się prosić znowu o przebaczenie, będąc gotowym także przebaczyć. Ostatnia lekcja to prośba o niedopuszczanie do ulegania pokusie, zatem wiem, że w moim życiu, także w trakcie modlitwy będą pokusy, rozproszenia, ale mam świadomość, że Bóg jest większy. Ciekawym faktem jest, że ta właśnie modlitwa stanowi ważny element każdej Mszy Świętej. Ponieważ nauczył jej nas sam Jezus, wszyscy, razem z Nim, jako Dzieci Boże możemy się modlić do Tatusia, który zawsze słucha. Gdy dzisiaj będę się modlił, wybiorę „Ojcze nasz”. Zanim jednak zacznę, uświadomię sobie, że zwracam się do Tego, który, jak ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym (Łk 15, 11-32), gdy jestem jeszcze daleko widzi mnie, wzrusza się głęboko, wybiega naprzeciw mnie, rzuca mi się na szyję i całuje w geście całkowitej akceptacji i miłości.
J.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2025 SĄ JUŻ DOSTĘPNE! DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".