Zdaniem warszawskich biskupów posługa Benedykta XVI była bardzo ważna i symboliczna. Jej główną cechą była kontynuacja linii wyznaczonej przez bł. Jana Pawła II. - Pamiętajmy, że w dniu wyboru Benedykt XVI miał 78 lat, więc o 20 lat więcej niż jego poprzednik - przypomniał kard. Nycz. - Papież dał odważny i dobry przykład, jak trzeba odpowiedzialnie podchodzić do pełnienia misji w Kościele.
Pełen szacunku i podziwu dla decyzji Ojca Świętego jest również abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej. - Przy dzisiejszym tempie życia i konieczności natychmiastowego reagowania na nowe szanse i jednocześnie trudności, jakie jawią się przed Kościołem, posługa Następcy św. Piotra jest jeszcze bardziej wymagająca, niż było to w przeszłości. Dlatego też Benedykt XVI uświadomił sobie, że swojej służby nie może już pełnić tak, jakby osobiście tego pragnął i jak potrzebuje tego dziś Kościół - tłumaczy abp Hoser.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Abdykacja Benedykta XVI w żadnym wypadku nie oznacza kryzysu w Kościele. - Bo w tym sensie „kryzys” przeżywamy od czasów Golgoty, kiedy Apostołowie rozpierzchli się, gdy ukrzyżowano Pana Jezusa - tłumaczy kard. Nycz. - W obecnej sytuacji najważniejszą rzeczą jest modlitwa zarówno w intencji Papieża w ostatnich dniach Piotrowej posługi, jak i o zgodny z wolą Boga wybór jego następcy - dodaje abp Hoser.
Według prawa kanonicznego i konstytucji apostolskiej, w 15-19 dni po odejściu Papieża, dziekan zwołuje kolegium kardynalskie, które wybierze kolejnego Następcę św. Piotra. - Należy spodziewać się, że nowy papież będzie wybierany w połowie marca - mówi kard. Nycz. Metropolita Warszawski będzie jednym z czterech polskich purpuratów, którzy wybiorą przyszłego biskupa Rzymu.
Wobec nowego papieża zostanie ponowione zaproszenie na obchody 1050. rocznicy chrztu Polski. - Miejmy nadzieję, że polski Kościół, który dał bł. Jana Pawła II, zostanie zauważony. Chciałbym, abyśmy zasłużyli na to będąc Kościołem żywym i inspirującym duchowo całe społeczeństwo - mówi kard. Nycz.