Reklama

Felietony

Uśmiechniętym wyborcom non fit iniuria

Wszystkim zszokowanym tym co o składce zdrowotnej mówi Szymon Hołownia i Ryszard Petru, przypominam, że razem z nimi w partii jest również Joanna Mucha, która już w wieku 35 lat postanowiła podzielić się swoimi pomysłami na służbę zdrowia. W 2011 roku, jako ówczesna posłanka Platformy Obywatelskiej stwierdziła nie widzi sensu w robieniu operacji biodra u 85-latka i w ogóle uważa, że starsi ludzie to kłopot, bo „chodzą do lekarza co dwa tygodnie dla rozrywki”. Wiedząc co nieco o powstaniu, finansowaniu, patronach oraz tej trójce „Polska 2050” nie sposób odmówić tej ekipie konsekwencji. Można tylko powiedzieć, że wyborców żal. Ale od początku.

2024-08-21 08:28

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętacie 2020 rok? Rok pandemii, ale też rok gdy na ustach wszystkich była służba zdrowia. Nie pierwszy i nie ostatni pewnie raz, ale potrzeba wsparcia lekarzy i szpitali stała się wówczas oczywistością dla nas wszystkich. Ten pogląd szybko zweryfikowała dyskusja, by nie powiedzieć histeria, która opanowała media w lutym 2021 roku, gdy Prawo i Sprawiedliwość, a konkretnie ministerstwo finansów przedstawiło projekt ustawy o tak zwanej „składce reklamowej”, której celem miało być dofinansowanie Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzenie Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Miał to być podatek od reklamy w internecie, w mediach tradycyjnych (telewizjach, radiach, prasie) oraz w kinach. Media prywatne, a konkretnie te antypisowskie wpadły w amok i już nie mówiły o potrzebie wsparcia służby zdrowia, tylko krzyczały o „MEDIACH BEZ WYBORU”. Padały naprawdę ciężkie oskarżenia, a – jak zwykle w takich wojnach – na zakładników wzięto odbiorców, którym robiono sieczkę z mózgu. „Nowy podatek reklamowy spowoduje on osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru i dostępu do rzetelnej wiedzy.” To tylko jeden z cytatów z setek artykułów, jakie można było przeczytać w tym okresie.

Szczerość bez skrupułów

Obywatele uwierzyli, wystraszyli się, a rząd wycofał się z tego pomysłu. W 2022 roku zaczął za to obowiązywać tzw. Polski Ład, czyli zmieniły się zasady płacenia i rozliczania składki zdrowotnej. Od tego czasu zaczęło się wycie najlepiej zarabiających przedsiębiorców, którzy również nie mówili już o potrzebie wsparcia służby zdrowia. Dziś w rządzie i Sejmie zasiadają ich przedstawiciele, których najbardziej wyrazistym przykładem są Szymon Hołownia i Ryszard Petru. Temu pierwszemu znudziła się chyba rola ulubionego Super Marszałka i postanowił nieco się odsłonić. – Składka zdrowotna nie leczy niczyjego zdrowia. Ona zabija polskie firmy, polskie małe firemki, przedsiębiorstwa, jednoosobowych przedsiębiorców – ogłosił podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Sejmie. I wszystko jasne. Niech Polacy, przede wszystkim starsi i biedni stoją w kolejkach, bo najbogatsi wyborcy Polski 2050 chcą zarabiać jeszcze więcej kosztem pracowników, którzy przecież na służbę zdrowia mają płacić dalej.

Swojego szefa postanowił przebić Ryszard Petru, który wyłożył już wszystkie karty na stół, pisząc, że jest blisko porozumienia z Ministerstwem Finansów, a „kompromisową” propozycją byłaby taka, która „dotyczyłaby tylko przedsiębiorców”, a ich pracownicy byliby objęci obniżką „w momencie gdy deficyt sektora finansów publicznych spadnie poniżej 3% PKB”. Czyli znając tę ekipę rządzącą – nigdy. „Pojawią się zarzuty, że dużo na tej obniżce zyskają dobrze zarabiający. No tak, ale przecież to im Polski Ład najwięcej zabrał! Oddajemy to co niesłusznie zostało zabrane.” – podsumował swój wpis Petru, przez co ja musiałem przetrzeć oczy ze zdumienia i trzy razy sprawdzać, czy to nie fejk. I nie dlatego, żebym wątpił, że gwiazdor „Polski 2050” ma takie spojrzenie na świat i empatii brak, ale dlatego, że to bardzo szczere odsłonięcie się ze swoimi prawdziwymi intencjami i egoizmem godnym Leszka Balcerowicza, za którym zresztą Petru nosił teczkę. Można powiedzieć, że szczerość porównywalna ze szczerością 35-letniej Joanny Muchy w 2011 roku. Czy to ich wina?

Przewrotnie powiem: nie. Hołownia może nie był znany jako polityk, w końcu przez wiele lat robił za cyrkowca TVN, ale czy poglądy Muchy i Petru to jakaś zagadka? Nie. Czy nie mieliśmy okazji słuchać co i jak mówią i jak podchodzą do biedniejszych klas społecznych politycy zebrali wokół żółtego logo? Niejedną. Dlatego też, jako naród, zgodnie z tym co mówił rzymski jurysta, Ulpian Domicjusz: „Volenti non fit iniuria” (tłum. chcącemu nie dzieje się krzywda). Inna sprawa, że nie wszyscy jesteśmy wyborcami koalicji Szymona Hołowni Władysława Kosiniaka-Kamysza, więc część z nas może czuć uzasadniony żal, że wiedzieliśmy, nie chcieliśmy, a stało się. Cóż, Polak mądry po szkodzie i oby ta mądrość przyszła szybciej, niż za późno.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szeregowiec Mateusz mógł żyć

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy mówimy o zmarłym w czwartek żołnierzu 1. Warszawskiej Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki, mówimy o konkretnym człowieku. Mateusz Sitek był młodym, 21-letnim chłopakiem, który wybrał służbę w wojsku z miłości do Polski.

Szeregowy Mateusz służył w swojej brygadzie od grudnia 2023 r., wcześniej był w WOT. - Nie miał dziewczyny, bo jego miłością było wojsko – cytowała jednego z żołnierzy „Rzeczpospolita”. Mężczyzna zaciągając się do armii pewnie liczył się z tym, że może przyjść taki moment, że dla ojczyzny będzie musiał poświęcić swoje życie, ale czy spodziewał się takiej ofiary idąc bronić polskich granic przed agresywnymi, nielegalnymi emigrantami, zaopatrzonymi w naprędce wystruganej „broni”? Może inaczej: czy miał prawo spodziewać się, że nie grozi mu utrata życia? Teoretycznie tak, ale z perspektywy informacji, które dziś znamy – atmosfera która zapanowała wśród mundurowych od końca marca musiała być przerażająca.

CZYTAJ DALEJ

Katecheci zbudowani postawą abp. Jędraszewskiego

2024-08-19 19:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

MEN

religia w szkołach

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

– Abp. Jędraszewski: "To nie są tylko zwykłe rozporządzenia ministerialne. Za tym kryje się bardzo jasny program niszczenia godności człowieka w nas". Tak, krytycznie wobec działań MEN, metropolita krakowski odniósł się do realizowanego planu ograniczenia lekcji religii w szkole.

W piątkowej homilii wygłoszonej w Kalwarii Zebrzydowskiej abp. Jędraszewski zwrócił uwagę, że „ateizacja narodu polskiego, odcięcie go od Boga, od Matki Najświętszej, wprowadzenie światopoglądu materialistycznego” to cel, któremu służy wprowadzanie ograniczeń w nauczaniu religii w szkołach. Zachęcił także do udziału w happeningu w obronie lekcji religii organizowanym przez Stowarzyszenie Katechetów Świeckich 21 sierpnia w Warszawie. Natomiast ci, którzy nie są w stanie udać się do stolicy mogą podpisać odpowiednią deklarację „TAK dla religii w szkole” zainicjowaną przez cztery tygodniki katolicki – podkreślał abp Marek Jędraszewski.

CZYTAJ DALEJ

Zielone sieci - wspólny projekt KUL i miasta

2024-08-21 05:06

KUL/ materiały prasowe

System zieleni powinien odpowiadać na wyzwania klimatyczne, przyrodnicze i społeczne miast XXI wieku – wskazują naukowcy z Katedry Kształtowania i Projektowania Krajobrazu KUL. We współpracy z Urzędem Miasta Lublin realizują projekt, w którym znajdą się zalecenia, jak tworzyć nowoczesne systemy zieleni w miastach. Efekty ich badań wykorzystane zostaną nie tylko w Lublinie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję