Reklama

Wiadomości

Sąd aresztował 74-latkę podejrzaną o ukrywanie Jacka J.

Sąd Rejonowy w Częstochowie aresztował w piątek na trzy miesiące 74-latkę podejrzaną o pomoc w ukrywaniu się Jackowi J., który w lipcu 2021 r. we wsi Borowce zastrzelił swojego brata, bratową oraz 17-letniego bratanka.

2024-08-09 11:50

[ TEMATY ]

prokuratura

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według ustaleń śledztwa Jacek J. ukrywał się w domu 74-latki – swojej ciotki - w Dąbrowie Zielonej. To w tej miejscowości kilka tygodni temu popełnił samobójstwo.

Informację o uwzględnieniu wniosku o aresztowanie podejrzanej przekazał PAP Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. „Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora, dotyczącą obawy matactwa ze strony podejrzanej, podkreślając że złożone przez nią wyjaśnienia przed prokuratorem i dzisiaj przed sądem są wewnętrznie sprzeczne oraz niezgodne ze zgromadzonym materiałem dowodowym - w postaci przedmiotów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, które sugerują znacznie szerszy zakres pomocy, udzielonej Jackowi J." - powiedział prok. Wróblewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sąd miał też na uwadze, że z punktu widzenia procesowego wiek podejrzanej, a także jej stan zdrowotny i osobisty nie stoją na przeszkodzie, by zastosować wobec niej najsurowszy środek zapobiegawczy – dodał.

Na podstawie ustaleń dokonanych w śledztwie dotyczącym znalezienia zwłok Jaworka wytypowano kilka nieruchomości, w których mógł on ukrywać się bezpośrednio przed śmiercią. W środę zostały one przeszukane przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

W jednej z tych nieruchomości, należącej do 74-latki, znaleziono przedmioty, które świadczyły o tym, że przebywał tam Jaworek. Kobieta (śledczy potwierdzają, że to krewna J.) została zatrzymana i usłyszała zarzut utrudniania postępowania karnego prowadzonego przeciwko J. poprzez jego ukrywanie przed organami ściągania. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Dom, którego właścicielkę zatrzymano, znajduje się w Dąbrowie Zielonej. To miejscowość, w której znaleziono zwłoki Jacka J. Wszczęte zostało odrębne śledztwo dotyczące utrudniania postępowania prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi. W postępowaniu sprawdzane jest m.in. czy ktoś jeszcze pomagał przestępcy.

Reklama

Według ustaleń śledczych Jacek J. w nocy 10 lipca 2021 r. w Borowcach zastrzelił swojego brata, bratową oraz 17-letniego bratanka. Przeżył jedynie 13-letni wówczas syn małżeństwa, który ukrył się, a następnie uciekł z rodzinnego domu, w którym doszło do potrójnego zabójstwa.

Po zbrodni ślad po J. zaginął. Mimo blokad dróg i szeroko zakrojonych poszukiwań z użyciem śmigłowców, dronów oraz psów tropiących, mężczyzny nie udało się zatrzymać. Śledczy podejrzewają, że mógł ukrywać się poza granicami Polski. Został wpisany na listę najbardziej poszukiwanych przestępców w Unii Europejskiej.

Zwłoki Jacka J. z raną postrzałową głowy znaleziono 19 lipca 2024 r. w Dąbrowie Zielonej obok boiska sportowego. To około kilometra od cmentarza, na którym pochowano ofiary zbrodni sprzed ponad trzech lat, a także około pięciu kilometrów od miejscowości, w której jej dokonano.

Śledczy nie mają wątpliwości, że J. popełnił samobójstwo. Obok zwłok zabezpieczono broń palną. Na jego ciele – poza raną postrzałową głowy – nie znaleziono ani innych obrażeń, które mogłyby doprowadzić do śmierci, ani śladów walki. Poszukiwanego mężczyzny podczas oględzin nie rozpoznała siostra. Jego tożsamość potwierdziły dopiero wyniki badań identyfikacyjnych DNA.(PAP)

kon/ pato/ agz/

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura ściga żołnierzy

Niedziela Ogólnopolska 24/2024, str. 13

[ TEMATY ]

prokuratura

Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych

Upokarzające zatrzymanie żołnierzy oraz powołanie specjalnego zespołu śledczych prokuratorów ds. zbadania postępowania funkcjonariuszy na granicy w ciągu 3-letniego okresu służby – to tylko przykłady działań państwowych, które pośrednio mogły się przyczynić do śmierci żołnierza Mateusza Sitka.

Po tym, jak media ujawniły skandal wyprowadzenia w kajdankach żołnierzy służących w obronie polsko-białoruskiej granicy, rozgorzała dyskusja, czy taka polityka instytucji państwowych nie przyczyniła się do śmierci 21-letniego żołnierza Mateusza Sitka, który został śmiertelnie raniony nożem przez migrantów. Mundurowi na granicy po prostu boją się używać broni. – Te wydarzenia z postępowaniami i zatrzymaniami żołnierzy wywołały efekt mrożący u innych żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy bronią naszej granicy – powiedział prezydent Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2024 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina południowoafrykańskiego pilota z wizytą w Muzeum AK

2024-08-09 12:46

Robert Springwald/Muzeum AK

    W rocznicę dnia rozpoczęcia przez aliantów lotniczego wsparcia zrzutowego dla Powstania Warszawskiego, Muzeum Armii Krajowej odwiedzili krewni południowoafrykańskiego pilota zestrzelonego w 1944 r. podczas lotu nad walczącą stolicą.

    Do naszego Muzeum zawitali 3 sierpnia dr Heather Jones Petersen z mężem dr. Robinem Petersenem i dziećmi. Są to mieszkający w Republice Południowej Afryki najbliżsi krewni por. Bryana Jonesa, który uczestniczył w lotach ze zrzutami dla Powstania Warszawskiego. Heather Jones Petersen jest jego córką.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję