Działania mające na celu detronizację Chrystusa, a co za tym idzie usunięcie Jego nauki z ludzkich serc i umysłów, mogą przynieść tragiczne konsekwencje w życiu poszczególnych ludzi, społeczeństw i państw. Niedawno sędziowie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu orzekli, że krzyże znajdujące się w klasach szkolnych „godzą w prawa rodziców do wychowania dzieci w zgodzie z ich (rodziców) przekonaniami oraz naruszają wolność religijną uczniów”. Orzeczenie to zostało wydane w związku ze skargą, którą na obecność krzyża na ścianie klasy szkolnej, złożyła obywatelka włoska. Postanowienie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu można jednoznacznie odczytać jako zapowiedź walki z Krzyżem Chrystusa, z Kościołem katolickim, z chrześcijaństwem. Ta batalia prowadzona jest od dawna pod różnymi pretekstami: świeckiego charakteru państwa, wolności słowa, prawa artysty do „nieskrępowanej ekspresji twórczego ja”. Wszystko to stwarza szerokie możliwości do szargania najszlachetniejszych wartości, których symbolem jest Krzyż. Jest to tym bardziej zatrważające, że obecnie w 75 krajach na świecie mają miejsce krwawe prześladowania chrześcijan, podczas których ginie rocznie od 150000 do 170000 ludzi - dzieci, kobiet, starców, mężczyzn. Jednocześnie 200 milionów chrześcijan jest brutalnie prześladowanych. Należy zatem powiedzieć, że „wybitni znawcy problematyki ochrony praw człowieka ze Strasburga” w imię świeckiego charakteru państwa dokładają swoją cegiełkę do aktów nienawiści i agresji wobec wyznawców Chrystusa.
Czasy, w których przyszło nam żyć, wymagają od ludzi wierzących szczególnej odwagi, by w obliczu antychrześcijańskich wyczynów, podążali drogami Ewangelii i dawali świadectwa o Jezusie Chrystusie. Uczył nas tego Jan Paweł II, gdy mówił: „Żyjąc pośród świata, w którym prawda i miłość na różne sposoby bywa zagrożona; w którym grzech zdobywa coraz bardziej prawo obywatela i zażarcie broni tego prawa; w którym człowiek staje się przedmiotem wielorakiej manipulacji - patrzymy dzisiaj oczyma wiary w kierunku królestwa Chrystusa i powtarzamy słowa, którymi tenże Chrystus nauczył nas zwracać się do Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje”.
Jan Paweł II przestrzegał przed budowaniem takiego kontynentu europejskiego, który ulegałby w sposób bezkrytyczny modelom życia obojętnym na wartości duchowe. Apelował: „Europo, na progu nowego tysiąclecia otwórz znów swoje drzwi Chrystusowi!”
Pomóż w rozwoju naszego portalu