Reklama

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: czy królestwo Boże rośnie w Tobie?

W Ksawerowie k. Łodzi, w parafii pw. MB Częstochowskiej odbyły się dziś uroczystości związane z jubileuszem 25-lecia przedszkola prowadzonego przez Siostry Karmelitanki. W dziękczynieniu, któremu przewodniczył kard. Grzegorz Ryś uczestniczyły dzieci wraz ze swoimi rodzicami, absolwenci przedszkola oraz cała ksawerowska wspólnota parafialna.

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Królestwo Boże rośnie w nas z tego, co my lekceważymy: ze Słowa Bożego, z sakramentów, z drugiego człowieka, którego uważamy za gorszego od siebie, słabego, grzesznego, który nie ma mi nic do powiedzenia, od którego nic nie przyjmę. Możesz nie przyjmować, ale to jest dowód na to, że jesteś królestwem własnym, a nie Bożym!- mówił kard Ryś.

W Ksawerowie k. Łodzi, w parafii pw. MB Częstochowskiej odbyły się dziś uroczystości związane z jubileuszem 25-lecia przedszkola prowadzonego przez Siostry Karmelitanki. W dziękczynieniu, któremu przewodniczył kardynał Grzegorz Ryś uczestniczyły dzieci wraz ze swoimi rodzicami, absolwenci przedszkola oraz cała ksawerowska wspólnota parafialna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii opartej o przypowieść o ziarnie gorczycy metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że – w ziarnie, które Pan Bóg daje jest cała siła wzrostu. Ta siła z nas się nie bierze! Śpisz, a ziarno rośnie! Nie śpisz – też rośnie! W dzień – rośnie, w nocy też rośnie! Tu mamy Karmelitanki, które jak słyszą dzień – noc – to zaraz reagują, bo jest to figura bardzo bliska św. Janowi od Krzyża. Są takie moment w życiu, że mamy dzień, a są takie momenty w życiu, że mamy noc. Te pierwsze lubimy, a tych drugich nie lubimy! Ale w tych pierwszych jak i w tych drugich – mówi Pan Jezus – ziarno rośnie! – zauważył kardynał. - Ziarno, które ma w sobie taką siłę jest malutkie, malusieńkie. Pan Bóg wybiera maluteńkie ziarna, aby w nas urosło królestwo Boże. Ponieważ te ziarenka od Pana Boga są takie malusieńkie, to my je lekceważymy, my ich nie przyjmujemy i nie mogą w nas wyrosnąć – podkreślił metropolita łódzki.

Reklama

ks. Paweł Kłys

Kończąc homilię, duchowny powiedział - Królestwo Boże rośnie w nas z tego, co my lekceważymy: ze Słowa Bożego, z sakramentów, z drugiego człowieka, którego uważamy za gorszego od siebie, za słabego, grzesznego, który nie ma mi nic do powiedzenia, od którego nic nie przyjmę. Możesz nie przyjmować, ale to jest dowód na to, że jesteś królestwem własnym, a nie Bożym! Siedzisz na tronie wewnątrz siebie i czujesz się wyśmienicie. Rozsiadłeś się, a Pan Bóg chce się gdzieś przecisnąć ale... co próbuje ci zasiać ziarno, to ty mówisz, że to nie jest dobre ziarno!- zakończył duchowny. Przedszkolaki wraz z siostrami zaangażowały się w przygotowanie dzisiejszej Eucharystii. Dzieci odczytały modlitwę powszechną, niosły dary ofiarne oraz śpiewały pieśni podczas Mszy świętej.

Reklama

Jak podkreśla s. Wiktoria od św. Michała Archanioła CSCIJ – od 25 lat Siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus prowadzą tu w Ksawerowie swoje przedszkole. Należy zauważyć, że Siostry po 25 latach wznowiły swoją działalność, ale już wcześniej – w domu zakonnym w Żdzarach, w 1959 roku podjęły działalność wychowawczą. Wtedy przyjmowały grupki małych dzieci w formie ochronki. Na bazie tej formy pomocy ludziom Siostry mogły otworzyć to przedszkole w Ksawerowie. Nasze przedszkole cieszy się dużym zainteresowaniem rodziców, którzy przyprowadzają do nas swoje dzieci – dodaje matka generalna Karmelitanek Dzieciątka Jezus.

Ksawerowskie przedszkole Karmelitanek Dzieciątka Jezus promuje chrześcijański system wartości. Zapewnia dzieciom opiekę oraz bezpieczeństwo psychiczne i fizyczne. Zwraca szczególną uwagę na dzieci potrzebujące większej pomocy: sieroty, pozbawione odpowiednich warunków rodzinnych, z rodzin wielodzietnych oraz w jakikolwiek sposób zaniedbane i ubogie. Umożliwia dzieciom zdobywanie wiedzy i nabywanie umiejętności oraz stwarza warunki umożliwiające dzieciom osiągnięcie „gotowości szkolnej”.

Wspomaga rodzinę w jej zadaniach wychowawczych. Ukierunkowane jest na dziecko, jego potrzeby, umożliwia mu wszechstronny rozwój osobowości, wdraża w życie grupy społecznej w poczuciu obowiązku, odpowiedzialności i świadomości praw osoby. Organizuje sprawne funkcjonowanie organów przedszkola i zarządzania placówką. Zatrudnia wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną. Stwarza dzieciom możliwość samorealizacji, pracy z rówieśnikami, kreatywnego myślenia, działania i przeżywania, uczestniczenia w ciekawych zajęciach, poznawania otaczającej rzeczywistości z zachowaniem wartości chrześcijańskich. Umożliwia dzieciom rozwój poczucia tożsamości narodowej, językowej i religijnej.

2024-06-16 19:08

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś do Wspólnot Neokatechumenalnych: przyjrzyjcie się temu, jak przeżywacie Eucharystię!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Przyjrzyjcie się waszym wspólnotom! Przyjrzyjcie się temu, jak przeżywacie Eucharystię! Na ile ta Eucharystia otwiera wam oczy? Na ile człowiek, który siedzi obok ciebie na Eucharystii staje się dla ciebie pytaniem, na które musisz znaleźć odpowiedź? – pytał kardynał Grzegorz Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec księdza Popiełuszki nie żyje

Zmarł ojciec księdza Jerzego, Władysław Popiełuszko. - Istnieje głęboka więź między Suchowolą, gdzie został on pochowany, a warszawskim Żoliborzem, gdzie znajduje się grób księdza Jerzego - mówi ks. prałat Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiego kościoła św. Stanisława Kostki. Pan Władysław wiele razy przyjeżdżał z żoną do Warszawy na uroczystości związane z księdzem Jerzym. Rodzina do dziś wspomina, jak bardzo załamał się po zamordowaniu syna, do dziś ma przed oczami pana Władysława klęczącego samotnie przy grobie księdza i płaczącego. - Życie śp. Władysława było naznaczone wielkim cierpieniem, ten człowiek dźwigał naprawdę ogromny krzyż, podobnie zresztą jak pani Marianna, która wyznała kiedyś, że potrafi już odmawiać tylko bolesne tajemnice Różańca - podkreśla ks. Malacki. - Wielkość księdza Jerzego ukazuje wielkość jego rodziców, ale także odwrotnie: wielkość rodziców ukazuje wielkość ich syna kapłana. Pan Władysław był zwyczajnym człowiekiem, ale przez swą normalność, kimś wielkim. Życie księdza Jerzego stanowiło odbicie życia jego ojca: człowieka cichego, pokornego, zupełnie zwyczajnego, a zarazem kogoś wielkiego. Ks. Malacki wspomina również, z jak wielką troską pan Władysław wypowiadał się na temat Ojczyzny, jak bardzo interesował się jej losami. Ujmowała także jego ogromna życzliwość dla ludzi, dla sąsiadów, którym zawsze gotów był pomóc. - Zawsze dostrzegałem u tych ludzi wielką wiarę, miłość - do człowieka, Boga i Kościoła. Ci ludzie tworzyli wspaniałą, niezwykłą rodzinę. Jeszcze na jeden aspekt życia pana Władysława zwraca uwagę ks. Malacki: że właśnie on, wraz z mamą księdza Popiełuszki, od razu przebaczył oprawcom ich czyn. Przekonany, że sądzić będzie ich Pan Bóg, nie wydawał więc żadnych wyroków, nie złorzeczył mordercom. Ksiądz Jerzy ojca bardzo kochał, związany był z nim emocjonalnie. W swych zapiskach z 1982 r., z listopada, pisał: "W domu, gdy robiłem tacie zdjęcia, popłakał się staruszek. Tak mało mam czasu dla Rodziców. A przecież już nie będę ich miał długo. Tata ma 72 lata". Pan Władysław zmarł 26 czerwca 2002 r. W jego pogrzebie uczestniczyło kilkaset osób, delegacje robotników z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele "Solidarności". Mszę św. żałobną koncelebrowało ponad pięćdziesięciu księży (wśród nich ks. Zygmunt Malacki i ks. Henryk Jankowski) i dwóch biskupów: Tadeusz Pikus z archidiecezji warszawskiej i Edward Ozorowski z archidiecezji białostockiej, na terenie której mieszka rodzina państwa Popiełuszków. - Z pewnością odszedł człowiek, który przez księdza Jerzego wpisał się w jakiś sposób w najnowszą historię - podkreśla ks. Z. Malacki.
CZYTAJ DALEJ

Misja nadzieja: Etiopia

2024-10-20 08:32

SWM Wrocław

W Tygodniu Misyjnym Salezjański Wolontariat Misyjny „Młodzi światu” we Wrocławiu zachęca do bardzo konkretnej pomocy dla Etiopii.

Rozpoczynamy przeżywanie Tygodnia Misyjnego. – Chcemy w tym czasie w sposób szczególny pokazać, że nie tylko w Europie, ale także na innych kontynentach są ludzie, którzy potrzebują pomocy – materialne i duchowej. Nasi wolontariusze od lat jeżdżą w te zakątki świata, gdzie to wsparcie jest najbardziej potrzebne. W tym roku kampania Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego skupia się na Etiopii. Ten kraj będziemy się się starali w Tygodniu Misyjnym bliżej pokazywać pod hasłem „Misja nadzieja: Etiopia” – tłumaczy salezjanin ks. Bartosz Mikuła, opiekun SWM Wrocław. I dodaje: – Hasło nie jest przypadkowe. Pod hasłem „Pielgrzymi nadziei” będzie realizowany nowy rok duszpasterski w Kościele w Polsce, jest ono też tożsame z wybranym przez papieża Franciszka hasłem Roku Świętego 2025. Także my salezjanie będziemy przeżywać w roku 2025 jubileusz 175-lecia pierwszej wyprawy misyjnej naszego zgromadzenia. Nadzieja jest nam w tym czasie szczególnie bliska.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję