Ks. Waldemar Kulbat: - Księże Prałacie, jakie znaczenie dla wiernych ma nawiedzenie obrazu Matki Bożej?
Ks. Ryszard Olszewski: - Patrząc na poprzednie nawiedzenia obrazu, ta forma kultu ma ogromne znaczenie dla narodu polskiego. W każdej rodzinie jest matka, kochająca, jednocząca, scalająca. Dla polskiego Kościoła taką szczególną matką jest Maryja. Ona jest z naszym narodem w zwycięstwach i porażkach. Polacy ją kochają i radośnie reagowali na jej obecność w domach przed rokiem 66, a owoce tamtego nawiedzenia to choćby odnawianie życia sakramentalnego, małżeńskiego, pojednania w rodzinach, deklaracje trzeźwościowe...
- Ksiądz Prałat na pewno pamięta poprzednie peregrynacje...
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Tak...to była wielka manifestacja wiary narodu polskiego i oddania Kościoła Matce Najświętszej. Przypominam sobie rodzinny Szydłowiec i nastrój pasterki koncelebrowanej przez wielu kapłanów. Przed Mszą pasterską udaliśmy się wszyscy na cmentarz, by podziękować naszym przodkom za dziedzictwo wiary. Pamiętam, że kościół przygotowywał się nie tylko duchowo poprzez misje (ja głosiłam je w Żeroniach)...pamiętam dekoracje na balkonach, w oknach domów, pamiętam podniosły nastrój pełen głębokiej radości.
- W jaki sposób parafia św. Maksymiliana Kolbego przygotowuje się na nawiedzenie?
Reklama
- Od pewnego czasu w naszym kościele w grupach parafialnych rozmawiamy o nawiedzeniu, modlimy się o dobre przygotowanie. Mamy opracowany dokładny program, który będzie udostępniany parafianom podczas nadchodzącej wizyty duszpasterskiej i który zamieszczony jest w specjalnie wydanym Kalendarzu Nawiedzenia. Kalendarz ten pełni trzy funkcje: użytkową - zawiera kalendarium, duchową - zawiera modlitwy, praktyczno-estetyczną - zawiera program nawiedzenia, interesujące zdjęcia, historię obrazu i peregrynacji oraz moje słowa skierowane do wiernych. Podczas kolędy parafianie otrzymają też obrazki z wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej ze słowami Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski, a tuż przed nawiedzeniem materiały przydatne do wykorzystania podczas podejmowania obrazu w rodzinach. Do duchowego przygotowania wiernych poprzez misje św. zaprosiłem Ojców Paulinów. Swój udział w parafialnej uroczystości nawiedzenia zapowiedział także Prymas Polski kard. Józef Glemp. Przygotowujemy też kopie obrazu, by po ceremonii zwanej pocałunkiem powędrowały do pabianickich rodzin. Jako wotum po nawiedzeniu pragnę w kościele ustawić boczny ołtarz z figurą Matki Bożej Fatimskiej.
- Czego Ksiądz Prałat oczekuje po tej szczególnej wizycie Maryi w pabianickich domach?
- Moim marzeniem jest, by Pabianice wzorem patrona św. Maksymiliana M. Kolbego oddały się w opiekę Niepokalanej, by to miasto stało się w pełni katolickie poprzez praktyki religijne, wspólną celebrację świąt, uroczystości, poprzez nabożeństwa fatimskie, różańcowe, majowe, godzinki, przez pielgrzymki. Chciałbym, by idea M. Kolbego „zdobyć cały świat dla Niepokalanej” miała dosłowne przeniesienie na Pabianice. Chciałbym, by poprzez słowa Maryi „Czyńcie, cokolwiek wam powie mój Syn” kształtowało się życie mieszkańców Pabianic.