Dla proboszcza ks. kan. Józefa Dobrowolskiego i wiernych z Polichny grudniowy odpust był szczególną okazją do ponownego zawierzenia Maryi radości i trudów codziennego dnia. „Przyjmij nas pod płaszcz swojej opieki, rozciągając nad nami swą pieczę. Broń naszego kraju, naszej parafii i naszych rodzin. Spraw, Matko, byśmy się nawrócili; daj, abyśmy po ziemskiej pielgrzymce dostali się do nieba” - prosili podczas aktu zawierzenia, poprzedzonego akademią maryjną.
Okryta niebieskim płaszczem postać Maryi, trzymającej w ramionach Jezusa, znana jest nie tylko mieszkańcom parafii. Swoim wstawiennictwem Niebieska Pani otacza wiernych ziemi kraśnickiej. „Matka wysłuchuje cierpliwie słów wiernych i błagających o pomoc - podkreśla Ksiądz Proboszcz. - Tak jak i Dzieciątko, które z uwagą słucha wołającego ludu”. O łaskawości Matki Bożej, przywiezionej tu przed laty z Lubomla, świadczą liczne wota. Przywiązanie wiernych do Matki i rozwijający się kult Słuchającej Pani sprawiły, że Stolica Apostolska wyraziła zgodę na uzyskanie odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami w dzień święta Matki Bożej Loretańskiej (10 grudnia) lub w II niedzielę Adwentu.
Z obfitości łask chętnie korzystali wierni, zwłaszcza młodzież, która u stóp swojej Królowej przygotowywała się do przyjęcia sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej. Wszyscy z uwagą słuchali słów homilii, w której bp Miziński zachęcał, by od Matki Bożej uczyć się życia pełnego zawierzenia i całkowitej zgody na wypełnienie się woli Bożej. „Uroczystość odpustowa przypada w okresie Adwentu, czasu naznaczonego oczekiwaniem - mówił Ksiądz Biskup. - Jest to czas wspominania pierwszego przyjścia Chrystusa na ziemię, które dokonało się w ubóstwie i prostocie. W tym przyjściu Maryja, pokorna służebnica, odegrała zasadniczą rolę. Jej «fiat» było decydujące dla realizacji tajemnicy Wcielenia. Słuchajmy więc Tej, która jest najlepszą z Matek, która troszczy się o nas i przypomina o tym, co w naszym życiu jest najważniejsze. Czujmy się wezwani do tego, aby adorować Maryję naszą modlitwą, pracą i życiem opartym na przykazaniach i Ewangelii”.
W odpowiedzi młodzi, ich rodzice i wychowawcy podkreślali, że w codziennym życiu starają się realizować wskazania zawarte w Ewangelii, w czym pomaga im także wstawiennictwo patrona parafii - Jana Vianneya. Dzięki staraniom ks. kan. Dobrowolskiego, trzy lata temu parafia otrzymała relikwie Proboszcza z Ars. Od tego czasu w ufundowanym przez parafian relikwiarzu znajduje się cenny fragment ciała Świętego, przywieziony z bazyliki w Ars.
Pomóż w rozwoju naszego portalu