Reklama

Golgota

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Ewangelii według św. Marka czytamy o Jezusie z Nazaretu: „Prowadzą Go na miejsce zwane Golgotą” (por. 15, 22). Tam wykonano na Nim wyrok śmierci. W Jerozolimie miejsce straceń nazywało się Trupia Głowa lub Czaszka, czyli po hebrajsku właśnie Golgota.
Była ona usytuowana poza ówczesnymi murami miasta, nieopodal drogi, na niewielkim, kilkumetrowym wzniesieniu. Stały tam pionowe słupy. Krzyżowano na nich przestępców, zbiegłych niewolników, wszystkich tych, którzy buntowali się przeciw rzymskiemu panowaniu. Prowadzono ich na Golgotę wśród tłumu gawiedzi żądnej sensacji.
Po dotarciu na miejsce żołnierze zdejmowali ze skazanych odzież (dzielili ją między siebie). Potem zaś wciągali ich linami na pionowe ramię krzyży, mocując ramię poprzeczne wraz z ciałem. Skazańcy znajdowali oparcie na wystającym z pionowej belki jakby siodełku (był to zazwyczaj jakiś kołek lub po prostu sęk). Przybijano im ręce i nogi gwoździami lub przywiązywano sznurami. Niekiedy też przywiązywano ich w pasie. Nad głową zaś umieszczano tablicę albo papirusowy arkusz, na którym wypisywano rodzaj przestępstwa popełnionego przez straceńców. Żołnierze czuwali, by nikt ich nie uwolnił. Podawali im oszałamiający napój z octu i wody, by ulżyć cierpiącym.
Konanie na Golgocie mogło trwać nawet kilka dni. Po śmierci ciała nadal wisiały. Pożerały je dzikie zwierzęta i ptactwo. Niekiedy można było uzyskać pozwolenie na pogrzebanie zwłok, jak to było w przypadku Pana Jezusa.
Przyjaciele Chrystusa zdjęli Jego Ciało z krzyża i pogrzebali według żydowskich zwyczajów. A zatem obmyto Je, potem owinięto płóciennymi taśmami. Przygotowane w ten sposób Ciało posypano startymi na proszek aloesem i mirrą. Następnie owinięto Je w całun i złożono w grobie należącym do Józefa z Arymatei.
Syn Boży nie pozostał tam jednak na wieki. Zarówno Golgota, jak i grób nie stały się miejscem Jego ostatecznego pobytu. Pan zmartwychwstał. Przezwyciężył śmierć. Nam darował życie wieczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję