Reklama

30-lecie koronacji Niepokalanej Przewodniczki z Przasnysza

Kilka wątków złożyło się na uroczyste dziękczynienie, jakie 30 września przeżywali duszpasterze i parafianie wspólnoty pw. św. Stanisława Kostki w Przasnyszu. Podczas uroczystości, której przewodniczył bp Roman Marcinkowski, dziękowano Bogu za dokonaną przed 30 laty koronację obrazu Matki Bożej Przasnyskiej, a także za życie i dzieło Pawła Kostki (brata św. Stanisława), fundatora miejscowego kościoła. W bieżącym roku upływa bowiem 400 lat od jego śmierci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystą Eucharystię poprzedziła ceremonia dziękczynienia za tegoroczne plony. Biskup Roman poświęcił przygotowane przez rolników dożynkowe wieńce, a także przyniesione przez najmłodszych kwiaty - znak piękna świata stworzonego przez Boga.
Księdza Biskupa, jak również przybyłych gości, wśród których znaleźli się przedstawiciele parlamentu oraz miejscowych władz administracyjnych i samorządowych, przywitał proboszcz wspólnoty o. Janusz Kołodziej.
W homilii bp Roman Marcinkowski nawiązał do uroczystości koronacyjnych sprzed 30 lat, w których - jak podkreślił - miał szczęście brać udział osobiście, wówczas jeszcze jako pracownik Kurii Diecezjalnej. „Niedziela przed 30 laty zapisała się jako doniosła uroczystość koronacji słynącego od 400 lat obrazu namalowanego jeszcze za życia Pawła Kostki. To wydarzenie wpisało się na zawsze w dzieje Przasnysza, naszej diecezji i tej świątyni” - mówił kaznodzieja. Ksiądz Biskup przypomniał, że uroczystości koronacji wizerunku Maryi koronami papieskimi przewodniczył ówczesny metropolita wrocławski abp Henryk Gulbinowicz, kazanie wygłosił zaś biskup siedlecki Jan Mazur.
Biskup Roman przywołał także słowa ówczesnego ordynariusza diecezji płockiej bp. Bogdana Sikorskiego, który stwierdził, że przez tę uroczystość losy diecezji, rozpoczynającej dziesiąty wiek istnienia, zostają złożone w ręce Matki Najświętszej. „Oto dzisiaj wracamy do tych wspaniałych i wymownych chwil. Jestem przekonany, że są wśród nas tacy, którzy w tej uroczystości uczestniczyli. Te przeżycia powracają także do mnie, zwłaszcza w trudnych momentach; są umocnieniem, by nie poddać się zwątpieniu i pesymizmowi, a oddać się ufnie Maryi” - mówił Ksiądz Biskup.
Pasterz zaznaczył, że Maryja jest dla chrześcijan wzorem miłości i przeżywania relacji wobec Boga. „W życiu Maryi Bóg był na pierwszym miejscu. Nie jest to takie proste, jak by się mogło nam wydawać. Człowiek stawia bowiem na pierwszym miejscu często siebie samego. To prawda, że trzeba kochać siebie, bo tak mówi przykazanie, ale nie wolno ulegać pokusie adorowania siebie samych” - podkreślił Kaznodzieja. Biskup zwrócił uwagę także na fakt, że Maryja jest w pierwszym rzędzie drogą prowadzącą do Boga, a dopiero później wstawienniczką i pomocą w doczesnej rzeczywistości.
Ksiądz Biskup zwrócił się również do rolników, apelując, by nie ulegali pokusie myślenia, że problemy związane z pracą na roli „rozwiążą się same”. „Próbujcie rozwiązywać je przez mądrze wybranych waszych przedstawicieli” - mówił Biskup Roman.
Po homilii Ksiądz Biskup poświęcił trzy kopie cudownego wizerunku Matki Bożej Przasnyskiej, które rozpoczęły peregrynację po wszystkich rodzinach parafii. Na zakończenie uroczystości natomiast odsłonięto i poświęcono epitafium ku czci fundatora kościoła Pawła Kostki, wykonane przez artystę rzeźbiarza Jana Stępkowskiego według projektu Wojciecha Ciesielskiego.
Paweł, brat św. Stanisława Kostki, do 15. roku życia przebywał w domu rodzinnym, w oddalonym o ok. 6 km od Przasnysza Rostkowie. Wraz ze Stanisławem pobierał nauki w Wiedniu, skąd powrócił do rodzinnego domu, by zapoznać rodziców ze szczegółami ucieczki św. Stanisława do Rzymu. W 1568 r. udał się do Wiecznego Miasta, by nakłonić Stanisława do opuszczenia klasztoru, jednak dotarł do Rzymu miesiąc po jego śmierci. Usłyszawszy o sławie świętości, jaka otaczała Stanisława, po powrocie do kraju stał się gorliwym propagatorem jego kultu. Oddawał się też działalności religijnej i charytatywnej. W 1586 r. papież Sykstus V zezwolił mu na wybudowanie w Przasnyszu kościoła i klasztoru, w którym osiedli Bernardyni. Prawdopodobnie to właśnie Paweł Kostka sprowadził do Przasnysza wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem, czczony dziś w ufundowanym przezeń kościele. Maryja tu czczona nosi tytuł Niepokalanej Przewodniczki. Od 1923 r. kustoszami świątyni i wizerunku Maryi są ojcowie pasjoniści.
Na zakończenie uroczystości przedstawiciel tego zakonu o. Janusz Kołodziej zawierzył wspólnotę parafialną Matce Najświętszej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Polsko-ukraińskie mosty

2024-05-13 05:46

Ira Petrovska

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Iliana Minich widzi swoją przyszłość w Polsce

Żyję tu bezpiecznie z rodziną; wiem, że w Lublinie jestem mile widziana - mówi Iliana Minich.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję