Diakonat przyjęli alumni: Łukasz Antczak z parafii pw. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu, Norbert Gajewski z parafii pw. św. Wawrzyńca w Sochaczewie,
Tomasz Muszyński z parafii pw. św. Cyryla i Metodego w Żyrardowie, Bogdan Skóra z parafii pw. św. Stanisława BM w Boguszycach, Grzegorz
Słomiński z parafii pw. św. Wawrzyńca w Sochaczewie i Tomasz Staszewski parafii katedralnej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łowiczu.
W czasie homilii Biskup Łowicki zwrócił się bezpośrednio do kandydatów: "Przyjmując diakonat, stajecie się duchownymi w rozumieniu prawa kościelnego, zostajecie inkardynowani do diecezji
łowickiej. Przyjęcie zatem święceń diakonatu rodzi prawem określone skutki - nabędziecie prawa, zaciągniecie obowiązki wobec Kościoła, wobec diecezji łowickiej, wobec jej biskupa. (...) Niebawem przyjmiecie
święcenia diakonatu (...) wypowiecie swoje «Tak» wobec całego zgromadzenia, że przyjmujecie dobrowolnie wszystkie obowiązki związane z sakramentem kapłaństwa, który zamierzacie w przyszłym
roku przyjąć. Każdy człowiek będzie miał prawo Was osądzać z prawdy słów i uczynków waszych. Czy Wasze dzisiejsze «Tak» jest szczere, a miłość do Chrystusa niepodzielna?
Drodzy Ordynandzi! Wierzę, że przystępujecie do święceń diakonatu z najlepszą intencją. Przyjmując diakonat, złożycie ślub celibatu, bezżenności, zachowując czystość, naśladować będziecie Chrystusa.
Zostajecie włączeni do świętego prezbiterium łowickiego. Ceńcie sobie tę wspólnotę. Ona będzie stanowić da Was osłonę przed różnymi siłami, które szatan będzie na Was zapuszczać. Chrystus jest z Wami.
(...) Jeślibyście kiedykolwiek zachwiali się, pamiętajcie, że są w Ciele Chrystusa potężne siły Ducha, aby dźwignąć każdego i utrzymać na drodze powołania, na drodze, na którą wezwał
każdego z Was sam Bóg. Chrystus ponownie mówi do Was: "Ja Was wybrałem, Ja Was umiłowałem, Ja Was naznaczyłem, abyście owoc przynosili". Niech te słowa brzmią Wam w uszach i dają
moc do pełnienia zleconych Wam przez przełożonych zadań apostolskich".
Po homilii nastąpiła liturgia święceń diakonatu, która przemawiała gestami. Najpierw kandydaci musieli podejść do biskupa, włożyć w jego ręce swoje dłonie i odpowiedzieć na pytanie:
"Czy przyrzekasz mnie i mojemu następcy cześć i posłuszeństwo?". Na to pytanie każdy alumn musiał odpowiedzieć, zanim za chwilę biskup w geście konsekracyjnym
nałożył na jego głowę swoje ręce. Nałożenie rąk to najważniejszy moment święceń. Jak czytamy w Pontyfikale Rzymskim: "Przez nałożenie rąk biskupa i modlitwę święceń zostaje kandydatom
udzielony dar Ducha Świętego do pełnienia posługi diakonów" (nr 187).
Diakonat to pierwszy stopień sakramentu, który nazywany jest po łacinie sacramentum ordinis, co tłumaczy się "sakrament porządku, sakrament następstwa", a dopiero później sakrament święceń.
Następnie kandydaci musieli położyć swoje dłonie na Ewangeliarzu, słuchając słów biskupa: "Przyjmij Chrystusową Ewangelię, której głosicielem się stałeś; wierz w to, co będziesz czytał,
nauczaj tego, w co uwierzysz i pełnij to, czego będziesz nauczał". Ten moment stanowił jakby zaślubiny ze Słowem Bożym, którego nie można inaczej głosić, jak tylko wcześniej
w nie uwierzywszy.
Chyba najbardziej widocznym momentem tego, co się dokonało, było przywdzianie przez nowo wyświęconych diakonów właściwej szaty liturgicznej im przysługującej - dalmatyki, a pod nią, nałożenie
stuły przez jedno ramię. Niektórzy tłumaczą, że odtąd nosi się brzemię kapłaństwa na razie na jednym ramieniu. I tak będzie przez następny rok, do chwili przyjęcia święceń prezbiteratu, czyli
kapłaństwa.
Jak powiedział Ksiądz Biskup w homilii, przyjęcie święceń diakonatu rodzi prawem określone skutki, nowi diakoni nabywają prawa, ale i zaciągają obowiązki wobec Kościoła, tak
powszechnego jak i lokalnego. Dokładnie wyjaśnia to konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen Gentium Soboru Watykańskiego II, w której czytamy: "Zadaniem diakona (...)
jest uroczyste udzielanie chrztu, przechowywanie i rozdzielanie Eucharystii, asystowanie i błogosławienie w imieniu Kościoła małżeństwa, udzielanie wiatyku umierającym,
czytanie wiernym Pisma Świętego, nauczanie i napominanie ludu, przewodniczenie nabożeństwu i modlitwie wiernych, sprawowanie sakramentaliów, przewodniczenie obrzędowi żałobnemu i pogrzebowemu"
(KK 29).
Ufamy, że nowo wyświęceni diakoni powyższe zadania będą spełniać nabożnie ad maiorem Dei gloriam.
Pomóż w rozwoju naszego portalu