Reklama

Wiadomości

Byli niezłomni, dlatego zostali wyklęci

W przeddzień centralnych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, objętych patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy, 29 lutego br. w Sali Reprezentacyjnej Ratusza Miejskiego w Częstochowie miały miejsce zorganizowane przez europoseł PiS Jadwigę Wiśniewską konferencja historyczna oraz rozstrzygnięcie 1. edycji Wojewódzkiego Konkursu na Prezentację Multimedialną pt. „Żołnierze Wyklęci. Niezłomni Bohaterowie”

Niedziela Ogólnopolska 11/2016, str. 42-43

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Grażyna Kołek/Niedziela

Twórcy filmu „Kapitan” nagrodzeni ryngrafami przez europoseł Jadwigę Wiśniewską

Twórcy filmu „Kapitan” nagrodzeni ryngrafami przez europoseł Jadwigę Wiśniewską

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konkurs o Żołnierzach Wyklętych to kolejne, po dobrze już znanym Wojewódzkim Konkursie Historyczno-Literackim „Prawda i kłamstwo o Katyniu”, przedsięwzięcie podjęte przez Jadwigę Wiśniewską, którego ideą jest edukacja patriotyczna młodych pokoleń Polaków, pokazanie im wzorców ludzi silnych wiarą w Boga, ceniących honor i zakochanych w Polsce.

Żołnierze Polski Niezłomnej

Podczas konferencji historyk z IPN Rafał Michalski przedstawił w bardzo interesującym wykładzie losy tzw. drugiej konspiracji. Wyjaśnił m.in., że działalność antykomunistycznego podziemia od 1944 r. do lat 50. XX wieku na ziemiach polskich należy nazywać powstaniem narodowym, a nie wojną domową. Przypomniał, że choć dochodziło do bratobójczych walk, to polscy komuniści wykonywali przecież rozkazy Sowietów. Dlatego przez lata dominacji sowieckiej w Polsce Żołnierzy Niezłomnych nazywano bandytami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W początkach 1944 r. Armia Czerwona dotarła do przedwojennych granic Rzeczypospolitej; u boku miała „polską” armię gen. Zygmunta Berlinga. Władze polskiego podziemia stworzyły plan „przyjęcia” Sowietów. Polacy mieli ich witać jako gospodarze swojej ziemi. Dlatego Armia Krajowa rozpoczęła akcję „Burza” – zamierzała wyprzeć Niemców z ziem polskich, a Sowietom proponować wspólną walkę z wrogiem. Tymczasem sowieckie wojska bezwzględnie niszczyły AK. Stawiający opór byli zabijani lub wywożeni w głąb Związku Sowieckiego. Właśnie w tym czasie na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej mamy już do czynienia z walką naszych Niezłomnych z Sowietami – podkreślił Michalski.

Historyk zwrócił uwagę, że Sowieci posługiwali się nie tylko siłą, ale i podstępem. Kiedy np. oddziały AK, w ramach akcji „Burza”, nie miały dość sił, by wyzwolić z rąk niemieckich Wilno, Sowieci zgodzili się na wspólny szturm. Po oswobodzeniu miasta, na bankiecie, aresztowali polskie dowództwo, a potem 6 tys. naszych żołnierzy wywieźli na Wschód. Również ci akowcy, którzy wyzwolili Lwów, zostali podstępnie pojmani z rozkazu Stalina. Jak mówił historyk, tragiczny był szerszy kontekst tych wydarzeń – działy się one w tym samym czasie, gdy Polacy u boku aliantów zachodnich przelewali krew w walkach z Niemcami. Wydarzenia w Wilnie miały miejsce dokładnie wtedy, gdy na froncie zachodnim, na Półwyspie Apenińskim, 2. Korpus Polski gen. Władysława Andersa rozpoczynał swój udział w bitwie o Ankonę. Stalin miał już gotowy scenariusz wydarzeń, miał swoje „polskie” władze i narzędzia represji. To wobec jego potęgi stanęli Żołnierze Niezłomni.

Reklama

19 stycznia 1945 r. ostatni dowódca AK gen. Leopold Okulicki wydał rozkaz rozwiązujący tę konspiracyjną armię w celu zachowania ludzi, kadr na „lepsze czasy”. Jednak nie wszyscy przyjęli go dosłownie. Na terenie całego kraju tworzono różne oddziały wojskowe, by stawić opór Sowietom i komunistom spod znaku orła bez korony, by chronić ludność cywilną. W niedługim czasie gen. Okulicki wraz z 15 innymi przywódcami Polskiego Państwa Podziemnego został pojmany i zgładzony w Moskwie. Podobny los spotkał tysiące oficerów i żołnierzy AK. Wielu spośród tych, którzy ocaleli, wstąpiło do podziemia antykomunistycznego. Liczyli na to, że niebawem wybuchnie konflikt między Stalinem a potęgami świata Zachodu; może też mieli nadzieję na korzystne zmiany polityczne w kraju. Niezłomni nie mieli naczelnego dowództwa. Otrzymywali pomoc od zwykłych ludzi. Początkowo w cały ruch antykomunistyczny na terenie Polski było zaangażowanych od 120 do 180 tys. ludzi, w tym przez oddziały zbrojne przewinęło się ok. 20 tys. W latach 50. ubiegłego wieku było to już tylko kilkuset żołnierzy. Komuniści nasyłali swoich agentów do lasu, wyszukiwali i likwidowali Niezłomnych, zabijali ich „w majestacie prawa”. Prelegent, przybliżając sylwetki niektórych Żołnierzy Wyklętych, zaznaczył, że wielu z nich nie ma do dziś swoich grobów. Komunistyczna władza rozpanoszyła się w Polsce. Żołnierze Niezłomni zostali wyklęci i dopiero dziś stawiamy im pomniki. Ci bezgranicznie kochający Polskę odważni ludzie po stokroć na nie zasłużyli.

Reklama

Brawo, młodzi!

Bohaterami spotkania w Ratuszu Miejskim w Częstochowie byli nie tylko Żołnierze Niezłomni, lecz także młodzież, która wzięła udział w I Wojewódzkim Konkursie na Prezentację Multimedialną pt. „Żołnierze Wyklęci. Niezłomni Bohaterowie”.

Uczestnicy mieli okazję obejrzeć pokazywany po raz pierwszy publicznie film pt. „Kapitan” – o aresztowaniu w 1946 r. przez komunistyczną bezpiekę w Częstochowie dowódcy Konspiracyjnego Wojska Polskiego Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca” – przygotowany przez młodzież z VII Liceum im. Mikołaja Kopernika w Częstochowie. Bohater ten został zastrzelony 19 lutego 1947 r. Film bardzo podobał się publiczności, a jego twórcy zostali nagrodzeni przez Jadwigę Wiśniewską ryngrafami – takimi, jakie nosili Żołnierze Niezłomni. Grupka twórców filmu pojedzie też, na zaproszenie Jadwigi Wiśniewskiej, do Brukseli.

W kategorii szkół ponadgimnazjalnych I miejsce w konkursie na prezentację multimedialną, na który zostało zgłoszonych 205 prac, zdobył Adam Chałuda z Zespołu Szkół Technicznych im. Jana Pawła II w Częstochowie, natomiast I miejsce w kategorii szkół gimnazjalnych zdobył Michał Borkowski z Publicznego Gimnazjum Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich im. św. Józefa w Częstochowie.

Podczas spotkania w Ratuszu jak zawsze pięknie zaprezentowała się młodzież z Zespołu Szkół Technicznych im. Jana Pawła II w Częstochowie. Uczennice i uczniowie śpiewali pieśni i recytowali wiersze związane z Żołnierzami Wyklętymi. Na zakończenie uroczystości pod tablicą gen. Sojczyńskiego „Warszyca” złożono wiązanki kwiatów.

2016-03-09 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Księża Wyklęci

Niedziela Ogólnopolska 9/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

księża

wyklęci

Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej

O. Władysław Gurgacz „Sem” po Mszy św. dla oddziału Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej

O. Władysław Gurgacz „Sem” po Mszy św. dla oddziału
Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej

Prześladowany ma prawo bronić swojego życia – tłumaczyli księża, którzy zdecydowali się wstąpić w szeregi drugiej, powojennej konspiracji. Jaką rolę odgrywali w oddziałach? Czy władza komunistyczna widziała w nich bandytów i tropiła jak Żołnierzy Wyklętych?

Skalę posługi księży dla Żołnierzy Wyklętych trudno ustalić, historycy nie są w stanie podać żadnych, choćby przybliżonych liczb. Z pewnością była naznaczona najwyższym heroizmem, bo – pamiętajmy – już w czasie wojny polskie duchowieństwo poniosło olbrzymie straty.

CZYTAJ DALEJ

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję