W maju członkowie hajnowskiej Akcji Katolickiej wyruszyli na pielgrzymkę autokarową do sławnych sanktuariów maryjnych na Warmii. Wjechaliśmy o godz. 6 rano, witając dzień śpiewem Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Następnie modlitwa różańcowa i wiele pieśni maryjnych, mimo długich godzin jazdy, bardzo szybko zawiodły nas do sanktuarium w Świętej Lipce, niewielkiej miejscowości znanej już od XV wieku z licznych pielgrzymek do tzw. Częstochowy Północy.
Tutaj zachwyciły nas piękna bazylika, w której ołtarz główny przedstawia Matkę Bożą Świętolipską, barokowe organy z ruchomymi figurkami, z których wysłuchaliśmy pięknego koncertu, m.in. utworu „Ave Maria”. Obok bazyliki znajduje się dom zakonny Jezuitów. Bazylika powstała w miejscu objawień, gdzie na lipie skazaniec umieścił wyrzeźbioną figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem, która ocaliła mu życie i zasłynęła licznymi cudami. O godz. 12 uczestniczyliśmy we Mszy św., którą celebrował ks. Dariusz Tworkowski. Po krótkim odpoczynku i uwiecznieniu się na zdjęciu grupowym przed bazyliką wyruszyliśmy do sanktuarium w Gietrzwałdzie położonym między Ostródą a Olsztynem.
Dzieje objawień przedstawił nam ksiądz pracujący w tutejszej parafii. W objawieniu młodym dziewczynom 13-letniej Justynie Szafryńskiej i 12-letniej Barbarze Samulowskiej, przemawiając po polsku, Maryja powiedziała: „Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta! Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali Różaniec”. Wpływ objawień na Warmii był ogromny, nastąpiło odrodzenie życia obyczajowego i umocniła się wiara. Skoro Przenajświętsza Panienka przemówiła do dzieci po polsku, to grzechem jest, jeśli ktokolwiek języka ojczystego, jako daru Bożego, się wyrzeka. W miejscu świętym na klonie objawień zawieszono płótno, aby chorzy mogli go dotykać - dzieci prosiły o błogosławieństwo płótna i usłyszały: „Płótno powinno leżeć na ziemi”. My też otrzymaliśmy poświęcone płótno, na którym powinniśmy zanosić modlitwy różańcowe. Z miejsca objawień po indywidualnych modlitwach udaliśmy się aleją różańcową wysadzoną grobami do pobłogosławionego przez Matkę Bożą 8 września 1877 r. źródełka, gdzie pielgrzymi czerpią wodę, która przynosi ulgę cierpiącym i liczne uzdrowienia.
Pogoda dopisywała, lecz w momencie rozpoczęcia Drogi Krzyżowej, której przewodniczył ks. Dariusz, rozpadał się deszcz, ale nie przerwał naszych przeżyć związanych z Męką Pańską. Wiara i modlitwy płynące z naszych serc z radością prowadziły nas w miejsca objawień.
Do Hajnówki wróciliśmy o godz. 23, nie zapominając wieczorem pożegnać się z Maryją, śpiewając Litanię Loretańską, Apel Jasnogórski i śliczną pieśń „Panience na dobranoc”.
„O Matko, przyjmij nas, popatrz w nasze serca, przyjmij nasze troski i nasze nadzieje! Wspomóż nas, Ty pełna łaski, przygotuj nas na przyjście Twojego Syna” (Jan Paweł II).
Pomóż w rozwoju naszego portalu