Ojciec Rydzyk grzecznie poprosił tatę Lufta, żeby porozmawiał z synem Luftem. Nazwano to podłością, nikczemnością i wypowiedzeniem wojny.
1. Rozumiem, że pan Luft, który jest w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, jest dorosły, ale dowiedziałem się, że jego tata uczy w seminarium archidiecezjalnym medycyny pastoralnej. Proszę zwrócić się do syna i powiedzieć: „Synu, co wyprawiasz?” - tak wypowiedział się o. Rydzyk w kontekście blokady koncesji dla Telewizji Trwam. Krzysztof Luft jest, jak wiadomo, członkiem KRRiT, która tę blokadę założyła.
Ta wypowiedź o. Rydzyka oburzyła obu panów Luftów i wielu ich obrońców. Tata Luft napisał dramatyczny list do abp. Michalika i zarzucił, że o. Rydzyk wprowadza w Polsce Kościół wojny, a syn Luft nazwał wypowiedź o. Rydzyka działaniem wyjątkowo podłym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
2. Tata uczy w seminarium... proszę zwrócić się do syna... synu, co wyprawiasz - to jest wojna? To jest podłość? To jest nienawiść? Że aż w surmy trzeba bić, skargi do Prymasa i klątwy do Boga zanosić?
Delikatne skóry mają tata Luft i synek Luft...
3. Nie, tu nie o obrazę Luftów chodzi, bo żadnej obrazy nie było. Wręcz przeciwnie, wobec obu panów padły grzeczne, powiedziałbym nawet - ciepłe słowa. Tata... proszę zwrócić się do syna...
Tu chodzi o wykorzystanie każdej okazji, by wmawiać ludziom, by wbijać im do głowy, pod byle pretekstem, a przeważnie bez - Rydzyk, wojna, nienawiść, Radio Maryja, wojna, nienawiść, Kaczyński, wojna, nienawiść, PiS, wojna, nienawiść, Smoleńsk, wojna, nienawiść... i tak sto razy, tysiąc razy, sto tysięcy razy, aż ludzie uwierzą, że tak jest, aż w to uwierzy statystyczny Kowalski i niestatystyczny Cyba.
A z drugiej strony - Platforma, miłość, pokój, Tusk, miłość, pokój, Komorowski, miłość, pokój, rząd, miłość, pokój, „Gazeta Wyborcza”, miłość, pokój, Sikorski, miłość, pokój, Palikot, miłość, pokój, Luft, miłość, pokój... i tak sto razy, tysiąc razy, sto tysięcy razy - aż do całkowitego uśpienia Polaków.
Na szczęście Polacy już się budzą.