Agencja Reutera zamieściła w swym serwisie obszerny materiał na temat roli Kościoła katolickiego w Polsce i zatytułowała go „Katolicyzm i sex shopy. Walka o polską duszę”. Jego autorzy podkreślają, że spada liczba modlących się każdego dnia oraz uczestniczących w niedzielnych nabożeństwach z 58 do 52 proc. Dodają co prawda, że ta różnica wystąpiła na przestrzeni 7 lat, ale nie uważają za stosowne zauważyć, że jest to jednak spadek niewielki.
W roli głównego krytyka Kościoła występuje w tekście Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota. Agencja wspomina również Krzysztofa Matyjaszczyka, prezydenta Częstochowy, która jako pierwsze miasto zdecydowała o dofinansowywaniu procedur „in vitro”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Z tekstu wynika, że problem z wiarą mają szczególnie ludzie młodzi. Reuter cytuje dwójkę młodych, którzy w różny sposób wypowiadają się na temat przyczyn swojego dystansu do wiary. Nie ma wśród rozmówców ludzi młodych, którzy wierzą szczerze i autentycznie, choćby z różnych ruchów ewangelizacyjnych.
Jest w tekście trochę nieprawidłowości i nieścisłości, jak choćby ta, że rząd opłaca księżom ubezpieczenie zdrowotne i składki emerytalne. Najciekawsze jednak jest zakończenie. Występuje w nim Andrzej Rozenek, przedstawiany jako antyklerykał, który zwierza się, że jego dziecko zostało ochrzczone w Kościele katolickim. - Żona na to naciskała - tłumaczy Rozenek. Pomimo zachodzących zmian w Polsce katolicyzm nadal jest głęboko zakorzeniony - podsumowuje tekst Reuter.