Reklama

Niedziela Przemyska

Notatnik ekwadorski (3)

Niedziela przemyska 43/2012, str. 4

[ TEMATY ]

podróże

Ekwador

Archiwum bp. Adama Szala

Kościół parafialnym w Los Encuentros wybudowany przez ks. Zdzisława

Kościół parafialnym w Los Encuentros wybudowany przez ks. Zdzisława

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mój pobyt w Ekwadorze stał się faktem dzięki usilnym sugestiom ks. Zdzisława Rakoczego, który większość swojego życia kapłańskiego przeżył w tym kraju.
W latach 1973-80 studiował w Seminarium Duchownym w Przemyślu. Święcenia kapłańskie otrzymał 8 czerwca 1980 r. Przez krótki czas pracował jako wikariusz. Najpierw w parafii Jawornik Polski a następnie w Rzeszowie w parafii pw. św. Józefa. W 1983 r. otrzymał zgodę ówczesnego ordynariusza diecezji przemyskiej bp. Ignacego Tokarczuka i wraz z innym kapłanem diecezji przemyskiej, ks. Andrzejem Betleją, rozpoczął przygotowanie językowe do pracy misyjnej. Po kilku miesiącach nauki języka hiszpańskiego, od stycznia 1984 r. rozpoczął pracę w parafii Cumbaratz, gdzie duszpasterzował do 1989 r. Przez następnych kilka lat, do 1992 r. pracował w parafii Guadelupe. W tym też czasie pogłębiając swoją wiedzę podjął studia w ramach Katolickiego Uniwersytetu w Lublinie. Przez pewien czas przebywał w Lublinie pisząc pracę naukową, która stała się przedmiotem przewodu doktorskiego. Po zakończeniu studiów wrócił do Ekwadoru i objął placówkę duszpasterską w Los Encuentros.

Misyjna codzienność

Obecnie wspólnota parafialna liczy ok. 4 tys. wiernych mieszkających w 25 wioskach. Parafia jest terytorialnie rozległa, w siedzibie parafii - Los Encuentres mieszka ok. 1.500 wiernych. Z uwagi na liczbę punktów dojazdowych ks. Zdzisław odwiedza wiernych w poszczególnych wioskach w miarę możliwości; 5 wiosek odwiedza co tydzień, 9 jeden raz w miesiącu a 6 sporadycznie. W jego imieniu i z upoważnienia biskupa działalność katechetyczną i liturgiczną pełnią katechiści, pracujący jako wolontariusze. To oni prowadza katechezy przed udzieleniem sakramentów świętych, przewodniczą nabożeństwom w niedziele. Jak to wielokrotnie podkreślali biskupi ekwadorscy oraz księża misjonarze, siłą każdej wspólnoty parafialnej Ekwadoru są właśnie katechiści. Przy każdej parafii znajdują się sale katechetyczne, w których gromadzą się wierni pragnący przygotować się do dobrego przyjęcia sakramentów. Intensywna praca duszpasterska ks. Zdzisława zaowocowała wzrostem wiernych systematycznie praktykujących, podjęto także trudne zadanie budowy nowych świątyń, z kościołem parafialnym na czele. Korzystając z ofiarności wielu dobroczyńców z Polski a także z innych krajów oraz mieszkańców parafii wybudowany został kościół parafialny i wiele kościołów dojazdowych. Ciekawostką jest fakt, że w siedzibie parafii wybudowano kościół będący kopią świątyni wybudowanej w ówczesnej diecezji przemyskiej w Zwieńczycy k. Rzeszowa.

Telewizja ks. Zdzisława

Przebywając, nawet przez krótki czas w parafii prowadzonej przez ks. Zdzisława Rakoczego, łatwo można zauważyć jego wielką gorliwość duszpasterską. Gorliwość ta popycha go do szukania ciągle nowych rozwiązań pastoralnych, które mogą uczynić działalność Kościoła katolickiego jeszcze bardziej skuteczną. W tym kontekście trzeba wspomnieć o niezwykłym dziele ks. Zdzisława, jakim jest telewizja katolicka, o którą się postarał. Początkiem był mały nadajnik, przy pomocy którego w 1998 r. rozpoczął nadawanie obrazu telewizyjnego. Zasięg nadajnika był początkowo bardzo mały i sięgał zaledwie 500 m. W tym czasie sekretarz Konferencji Episkopatu Ekwadoru, Wilson Moncajo postarał się we Włoszech o przyznanie projektu telewizji katolickiej, która mogłaby objąć swym zasięgiem całe terytorium wikariatu Zamora-Chinchipe. Różne starania o pozwolenie na nadawanie zostały zwieńczone sukcesem w sierpniu 2002 r. Początkowo, przez ponad 10 lat telewizja mogła być oglądana w ok. 2/3 diecezji. W bieżącym roku jej zasięg został rozszerzony i obejmuje całe terytorium wikariatu apostolskiego. W telewizji Los Encuentros pracuje 5 osób i ok. 20 wolontariuszy. Zespół redakcyjny przygotowuje dwie godziny własnego programu a reszta materiałów jest retransmitowana z innych kanałów katolickich nadających w języku hiszpańskim. Źródłem utrzymania tej telewizji są dochody z reklam. Dużą pomoc świadczy Konferencja Episkopatu Włoch. Satysfakcją dla wszystkich pracujących w telewizji jest oglądalność. Dla wielu mieszkańców wikariatu apostolskiego Zamora-Chinchipe jest to jedyny dostępny kanał telewizyjny. Jest to dla wielu wiernych, nieraz pozbawionych częstego kontaktu z duszpasterzem, jedyne źródło informacji i formacji religijnej. Jest to ważne także z uwagi na brak księży. Jak ocenia z pewną satysfakcją ks. Zdzisław, widoczne jest podniesienie poziomu religijno-moralnego. Obserwuje się też zmniejszenie działalności różnych sekt, które bazowały na ignorancji religijnej mieszkańców wiosek. Nawet pobieżna obserwacja pracy duszpasterskiej ks. Zdzisława prowadzi do wniosku, że telewizja jest dla niego czymś ważnym, jego „oczkiem w głowie”. Kosztem wielu osobistych wyrzeczeń, szukania sponsorów i ofiarodawców udało mu się wybudować nowe, przestronne studio, które stara się aktualnie wyposażyć w nowoczesne urządzenia. Dużą pomoc w tym względzie świadczy Episkopat Włoch. Z uwagi na to, że jest ona niewystarczająca i dlatego ks. Zdzisław często wyjeżdża do innych krajów, kwestując na ten szlachetny cel. Dzięki internetowi, wpisując w wyszukiwarce nazwę telewizji w języku hiszpańskim; Television Catholica los Encuentros, można łączyć się z tą telewizją, a przy odrobinie szczęścia posiadając odpowiednie programy, można także włączyć się na żywo w transmitowaną Mszę św. Oczywiście trzeba pamiętać o kilkugodzinnej różnicy związanej z inną strefą czasową, w jakiej znajduje się Ekwador.
Długi czas pracy misyjnej ks. Zdzisława Rakoczego w Ekwadorze oraz jego zaangażowanie w pracę duszpasterską wpłynęło na to, że jest on koordynatorem polskich księży misjonarzy pracujących na terenie tego państwa.
Osobę ks. Zdzisława Rakoczego polecamy modlitwom Czytelników „Niedzieli Przemyskiej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekwador: siostry zakonne wśród ofiar trzęsienia ziemi

[ TEMATY ]

zakon

Ekwador

lakeviewimages/pl.fotolia.com

Cztery zakonnice zostały zasypane przez gruzy klasztoru Służebnic Domu Matki Bożej w Playa Prieta zniszczonego na skutek sobotniego trzęsienia ziemi w położonej nad Oceanem Spokojnym prowincji Manabi w Ekwadorze. Jedna z nich zmarła, pozostałe przewieziono do szpitala w stołecznym Quito. Według ostatnich danych w wyniku trzęsienia ziemi jakie nawiedziło 16 kwietnia północne regiony Ekwadoru zginęło 272 osób a ponad 2,5 tys. zostało rannych.

Nie jest znane nazwisko zmarłej tragicznie zakonnicy. Przypuszcza się, że była narodowości hiszpańskiej. Hiszpanką jest też jedna z rannych sióstr, którą zidentyfikowano jako 40-letnią Estelę Morales, urodzoną w Salamance, która od 15 lat przebywa na misji w Ekwatorze. Pozostałe wyciągnięte spod gruzów dwie zakonnice, to Irlandka i Ekwadorianka. Ich nazwiska nie zostały podane do wiadomości publicznej.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Papież: spotkanie z migrantem jest też spotkaniem z Bogiem

2024-09-27 10:04

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy

Ks. Jarosław Grabowski

Od września 2019 r. na placu św. Piotra stoi rzeźba przedstawiająca tratwę pełną migrantów

Od września 2019 r. na placu św. Piotra stoi rzeźba przedstawiająca tratwę pełną migrantów

Spotkanie z migrantem, podobnie jak z każdym bratem i siostrą w potrzebie, jest także spotkaniem z Chrystusem - stwierdził Ojciec Święty w Orędziu na 110. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy, który jest obchodzony pojutrze - 29 września, a jego hasłem są słowa „Bóg idzie ze swoim ludem”.

29 września 2024 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję