- Ks. prof. Arkadiusz Baron zdawał sobie sprawę z tego, że Pan Bóg dał mu te niezwykłe talenty, a przede wszystkim Słowo, w które uwierzył, by z Niego uczynić treść własnego życia, a także treść świadectwa, które płynęło z jego katedry – mówił abp Marek Jędraszewski w homilii podczas Mszy św. pogrzebowej, której także przewodniczył w kolegiacie św. Anny w Krakowie.
Przywołał postać Gajusza Mariusza Wiktoryna, o przydomku Afrykańczyk, jako przykład otwarcia życia na Bożą łaskę: – Był człowiekiem, który z wielką ufnością wyznawał prawdziwą wiarę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Arcybiskup zaznaczył, że ks. prof. Arkadiusz Baron dobrze znał twórczość i życie Mariusza Wiktoryna, ponieważ napisał o nim pracę doktorską na Augustinianum w Rzymie. Przypomniał także drogę naukową ks. prof. A. Barona – był prodziekanem Wydziału Teologicznego, prorektorem ds. nauki i współpracy międzynarodowej, potem dziekanem Wydziału Teologicznego, kierownikiem Katedry Patrologii i Historii Dogmatu WT Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Na zakończenie arcybiskup przywołał słowa hymnu Wiktoryna „Miserere”: „Ty, który objawiasz Boga Ojca, / z którego odwiecznie zrodzony jesteś, / Daj mu klucze nieba, (…) / aby spoczął w świetlistym mieszkaniu, / łaską Twoją zbawiony. / Zmiłuj się Panie! Zmiłuj się Chryste!”
Reklama
Rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, ks. Robert Tyrała podziękował metropolicie krakowskiemu za jego obecność i słowo, które wszystkim zebranym przypomniało profesora, jego osobę, pasję i powołanie. Rektor powiedział, że choć odejście ks. prof. Arkadiusza Barona było nagłe z ludzkiej perspektywy, to Bóg ma swoje plany wobec niego. Podkreślił, że ksiądz profesor był wielkim pasjonatem, głęboko wierzącym człowiekiem, oddanym swoim studentom, kochającym studentów i słuchaczy oraz mówiącym o Bogu całym swoim życiem. Przypomniał, że jego pasją była patrologia, nauczanie Ojców Kościoła, którzy jako pierwsi komentowali nauczanie Jezusa. - Księże profesorze, dziękujemy Ci za wszystkie lata, twoje naukowe dociekania oraz za piękną i wspaniałą dydaktykę (…) Dziękujemy za to, co zrobiłeś dla naszej uczelni, byłeś dla niej ważnym filarem. (…) Dziękujemy za twoje życie, kapłaństwo, które rozpoczęło się w 1985 r. i twoje naukowe posługiwanie Kościołowi i Bogu – powiedział rektor Uniwersytetu Papieskiego.
Rodzony brat ks. prof. Arkadiusza Barona, ks. Antoni Baron (proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie – Luboczy) podziękował arcybiskupowi Markowi Jędraszewskiemu, rektorowi UPJPII, ks. prof. Robertowi Tyrale, dziekanom wydziałów, siostrom zakonnym, księżom biorącym udział w koncelebrze i wszystkim uczestnikom uroczystości pogrzebowej zgromadzonym w kolegiacie św. Anny. Podzielił się refleksjami związanymi z powołaniem kapłańskim śp. ks. Arkadiusza Barona i swoim – jego o 5 lat starszego brata. Ks. Antoni Baron wyraził ogromną wdzięczność obecnemu na Mszy św. pogrzebowej ks. prof. Edwardowi Stańkowi, któremu, jak zaakcentował – obaj bracia zawdzięczają wiele, a i sam prof. Staniek jest obecnym świadkiem wzrastania do kapłaństwa i kapłańskiej drogi obu braci, począwszy od pierwszych rekolekcji, jakich wysłuchał mówiący te słowa, a później „poniósł je do domu, by podzielić się z bratem tym rozumieniem Ewangelii, jaką dane było mu wysłuchać w słowach ks. E. Stańka. Wkrótce potem Antoni Baron wstąpił do Wyższego Seminarium Archidiecezji Krakowskiej, a żegnany dziś śp. Arkadiusz Baron poszedł wówczas w ślady brata.
Ks. Antoni Baron opowiedział także o dramatycznych losach rodziny podczas II wojny światowej, o rodzeństwie ojca, z którego większość wymordowali hitlerowcy w obozach koncentracyjnych. Ojciec księży, cudem uszedł śmierci, ale wyszedł z wojny silny wiarą i tę wiarę przekazał swoim synom i córce. Podkreślił, że ks. prof. Arkadiusz Baron był człowiekiem wyjątkowego talentu i niesamowitej pracowitości, a jednocześnie był wewnętrznie dobry. Nie krytykował, a wszędzie i we wszystkim starał się szukać plusów. Kończąc, ks. Antoni Baron jeszcze raz podziękował ks. prof. E. Stańkowi – „za to, że oglądał owoc swojego życia i może Bogu zanieść również żywot mojego brata i dzieło jego życia”.
W drugim dniu uroczystości pogrzebowych (środa 21 lutego br.) Msza św. odprawiona zostanie o godz. 12.00 pod przewodnictwem bpa Romana Pindla w kościele parafialnym pw. św. Marcina w Radziechowach. Modlitwa i czuwanie przy Zmarłym od godz. 11:00. Po Mszy św. nastąpi odprowadzenie Zmarłego na cmentarz w Radziechowach.