Wspólną modlitwą w listopadzie 2015 r. na Jasnej Górze o pokój dla świata i ducha pojednania zamierzają uczcić episkopaty Polski i Niemiec pięćdziesiątą rocznicę wymiany listów, która zapoczątkowała proces pojednania miedzy obu narodami. Jak powiedział KAI abp Wiktor Skworc, współprzewodniczący grupy kontaktowej episkopatów obu krajów, na spotkanie przybędzie z Niemiec Rada Stała tamtejszego episkopatu, którą tworzą wszyscy biskupi diecezjalni. Grupa kontaktowa ustaliła na ostatnim zebraniu w Katowicach, że zaproponuje wydanie wspólnego oświadczenia dotyczącego zaangażowania Kościoła w obu krajach na rzecz ewangelizacji Europy i pojednania. Ostateczny temat nie został jeszcze uzgodniony - poinformował współprzewodniczący.
Metropolita katowicki zrelacjonował sprawę obchodów wydania przełomowego listu pierwszego dnia obrad 365. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które odbywa się w Warszawie 10-11 czerwca 2014 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przygotowania do obchodów odbywają się wielotorowo, my ich nawet nie koordynujemy, choć bardzo popieramy - poinformował KAI abp Skworc. Przygotowywane są liczne sesje naukowe, zwłaszcza na wydziałach teologicznych uczelni w obu krajach, co pokazuje na duże zainteresowanie tą kwestią - zauważył metropolita katowicki. Dodał, że Fundacja Św. Maksymiliana Kolbego - wspólna fundacja episkopatów Polski i Niemiec - wraz ze środowiskiem wrocławskim przygotowuje okolicznościową wystawę, która będzie pokazana w obu krajach.
Abp Skworc poinformował też, że w związku z 75. rocznicą wybuchu drugiej wojny światowej odbędzie się wspólna modlitwa o pokój w katedrze w Gliwicach. Przypomniał, że pięć lat temu podobna modlitwa odbyła się w Berlinie. Teraz na miejsce wspólnej modlitwy wybrano Gliwice - miast, które było miejscem niemieckiej prowokacji, która miała dostarczyć pretekstu do najazdu na Polskę.
List biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r., zapraszający do udziału w obchodach milenium Chrztu Polski, zawierał słynne dziś sformułowanie „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Choć odpowiedź episkopatu Niemiec powszechnie uznano za nie w pełni satysfakcjonującą, wymiana listów stała się początkiem procesu pojednania między obu narodami. Do sławnego sformułowania nieraz odwoływano się później przy podobnych procesach.