Bóg słowem stworzył świat (Rdz 1; 2) a później zesłał na ziemię Słowo Przedwieczne – swego Syna (J 1). Dzisiaj każdy może sięgnąć do Biblii – Listu Boga do człowieka – i tam spotkać Tego, kto nieustannie posyła swoje słowo, by nas kształtować i prowadzić. To słowo nie wraca do Niego bezowocne, ale spełnia wolę Bożą, jak uczy w dzisiejszym czytaniu prorok Izajasz (55, 10n). Wiara rodzi się ze słuchania, dobrze więc, jeśli tym, czego przede wszystkim, i to uważnie, słuchamy, jest słowo Boże. Ale nie wystarczy tylko słuchać. Święty Paweł Apostoł wzywał Efezjan, a przez nich
także nas: „Kierujcie się słowem życia, abym w dniu Chrystusa mógł być dumny, że nie biegłem na próżno i na próżno się nie trudziłem” (Flp 2, 16). Czy słucham, czytam, rozważam słowo, które każdego dnia kieruje do mnie Chrystus? Czy wprowadzam je w życie? Czy ono buduje moją wiarę, moje życie we wszystkich jego obszarach? Jeśli nie, dziś jest dobry moment, by zacząć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tekst pochodzi z książki s. Gertrudy Bociąg MSC Zobacz