KS. ADAM STACHOWICZ: - Jest Ksiądz diecezjalnym moderatorem Kół Żywego Różańca. Proszę nam więc przybliżyć istotę tej modlitwy?
KS. AUGUSTYN ŁYKO: - Koła Żywego Różańca, to formacja typowo modlitewna. Członkowie Kół, to ludzie, na których parafia i Kościół może liczyć. Nie mam wątpliwości, że Różaniec jest szczególną modlitwą o czym przypominał bł. Jan Paweł II i wielu innych świętych, jak np. św. Ojciec Pio, który powtarzał: „Kochajcie Madonnę i czyńcie wszystko, aby Ją kochano, odmawiajcie Różaniec, odmawiajcie go zawsze”. To właśnie ta modlitwa najlepiej wyraża pobożność Polaków i w pewnym sensie jest jakby źródłem wiary. Zasługuje więc na wielki szacunek nie tylko ze względu na ogromną historyczną rolę, jaką odegrał w życiu Kościoła, ale przede wszystkim dlatego, że jest „nauczycielem” chrześcijańskiej miłości.
- Dla kogo jest ta modlitwa? Skąd się wzięła?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Różaniec wciąż jest modlitwą żywą i młodą, czego dowodem jest podejmowanie tej modlitwy przez coraz to większe zastępy ludzi w każdym wieku. Może dlatego tak bardzo kochana jest ta modlitwa, ponieważ rozważane w niej tajemnice z życia Jezusa i Maryi obrazują życie każdego z nas. Przecież tak jest - przesuwając paciorki Różańca zawsze myślimy o Jej życiu i o naszym życiu. Paulina Jaricot, propagatorka modlitwy różańcowej, pisała: „15 węgli (wtedy Koła Różańcowe liczyły po 15 osób) - 1 płonie, 3 lub 4 tlą się zaledwie, pozostałe są zimne - ale zbierze się je razem, a wybuchną ogniem. Oto właściwy charakter Żywego Różańca”. Przynależność do Kół Żywego Różańca daje poczucie wspólnoty: już nie sam wołam do Boga, ale czynimy to razem, także wtedy, gdy modlimy się osobno w swoich domach. Dwadzieścia tajemnic tworzy jeden bukiet duchowych róż.
- Co daje przynależność do Kół Żywego Różańca?
- Daje możliwość aktywnego włączenia się w życie Kościoła, a także przyczynia się do rozwoju życia duchowego przez stałą formację na comiesięcznych spotkaniach. Sprawia, że człowiek otrzymuje duchowe i modlitewne wsparcie w chwilach radosnych i smutnych, na czas choroby i śmierci. I co bardzo ważne - pozwala nam korzystać ze skarbca Kościoła. Każdy z członków może uzyskać odpust zupełny w święta: w dniu przyjęcia do Żywego Różańca, Ofiarowania Pańskiego, Zwiastowania Pańskiego, Zmartwychwstania Pańskiego, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Matki Bożej Różańcowej, Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i Narodzenia Pańskiego.
- Kto jest odpowiedzialny za poszczególne Róże i jakie są jego zadania?
Reklama
- Odpowiedzialność za działanie poszczególnych Kół ponoszą zelatorzy, którzy starają się o to, by 20 osób codziennie odmawiało swoją tajemnicę, tworząc nieprzerwany „żywy Różaniec”. Zaniechanie modlitwy jest zaniedbaniem wielkiego dobra, którego w jakimś stopniu pozbawione zostaje całe Koło. Zelatorzy organizują swoje Koła nie tylko w kwestiach modlitwy, choć stanowi ona podstawę. Członkowie wspólnoty różańcowej bardzo często aktywnie uczestniczą w życiu parafii. Organizują spotkania z okazji jubileuszy, imienin, rocznic, dbają o kapliczki, ozdabiają figury będące w pobliżu ich miejsca zamieszkania, spotykają się w każdą pierwszą niedziele miesiąca na Mszy św., prowadzą też „Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny” i oczywiście odmawiają Różaniec. Nie zapominają także o zmarłych członkach wspólnoty różańcowej, zamawiając w ich intencji Msze św. i czynnie uczestnicząc w pogrzebie. Rok modlitwy i pracy kończą spotkaniem opłatkowym i agapą.
- A jaka jest w tym rola kapłana?
- Mówiąc o tych wszystkich przedsięwzięciach Kół Różnicowych nie można pominąć ofiarnej posługi wielu kapłanów naszej diecezji. To często dzięki ich zaangażowaniu Koła, działające przy parafiach, mogą funkcjonować na tak wysokim poziomie. 4 tys. osób, które zdeklarowały chęć codziennego odmawiania Różańca może imponować. Powinno to zachęcać nas, duszpasterzy, do jeszcze większej pracy na rzecz tej wspólnoty.
- W naszej diecezji w październiku 2011 r. członkowie Róż zebrali się na diecezjalnym zlocie w Janowie Lubelskim. Czy w tym roku również szykuje się takie przedsięwzięcie?
- Chciałem serdecznie zaprosić na kolejne już spotkanie Kół Żywego Różańca. Kierując się myślą Biskupa Ordynariusza chcemy, aby nasze spotkania co roku odbywało się w innym sanktuarium. Będzie to okazja do poznania różnorodności i piękna naszej diecezji, a jednocześnie będzie to promocja tych wyjątkowych miejsc. W tym roku spotykamy się w Radomyślu nad Sanem 6 października. Szczegółowe informacje i plan spotkania znajdą Czytelnicy na plakacie. Zapraszamy także księży, siostry zakonne, i wszystkich którzy kochają i odmawiają Różaniec.