Reklama

W Szkole Maryi

W pierwszy weekend września tysiące pielgrzymów nawiedziło sanktuarium Matki Bożej w Wąwolnicy. Centralną częścią spotkania była Msza św., sprawowana na Placu Różańcowym pod przewodnictwem abp. Henryka Hosera, arcybiskupa warszawsko-praskiego.

Niedziela lubelska 38/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Doroczne uroczystości w Wąwolnicy gromadzą pielgrzymów nie tylko z archidiecezji lubelskiej. W miejscu naznaczonym szczególną obecnością Maryi, od ponad 700 lat nieprzerwanie trwa modlitwa. Swoją obecnością i trudem pielgrzymowania kolejne karty historii sanktuarium zapisali ci, którzy 1 i 2 września szczelnie wypełnili kaplicę z cudowną figurą Matki Bożej, bazylikę, plac przykościelny i rozległe błonia. Do Wąwolnicy pielgrzymowali m.in. mieszkańcy Lublina, Lubartowa, Puław, Końskowoli, Niedrzwicy, Leszkowic, Kraśnika, Garbowa, Kurowa. Grupy liczące po kilkuset pątników w sobotnie popołudnie i niedzielny ranek dosłownie przelewały się przez ulice niewielkiej miejscowości. - Jestem tu każdego roku, od dnia koronacji figury. Najpierw przyprowadziłam tu swojego męża, teraz pielgrzymują z nami dzieci i wnuki. To wyjątkowy czas i niezwykłe miejsce, w którym dosłownie czujemy, jak dotyka nas miłość Bożej i naszej Matki - mówiła starsza pani z Lublina.

Nauczycielka wiary

Reklama

- Przyszliśmy, aby zapisać się do szczególnej szkoły, w której nauczycielką jest Matka naszego Pana. Chcemy od Niej nauczyć się wiary takiej, która góry przenosi, która ostoi się w najtrudniejszej próbie krzyża i cierpienia, która nie jest tylko wyznaniem warg, ale świadectwem życia - mówił abp Stanisław Budzik, witając tysiące pielgrzymów, zgromadzonych w niedzielne południe na centralnej Mszy św. Słowa te szczególnie mocno zabrzmiały w przededniu rozpoczęcia roku szkolnego, który „dla uczniów jest czasem zdobywania wiedzy i szukania życiowej drogi, a dla nauczycieli czasem wychowawczego trudu dla dobra ojczyzny, Kościoła i przyszłości młodego pokolenia”.
Jak przypomniał ks. kan. Jerzy Ważny, kustosz sanktuarium, to już 34. rocznica koronacji figury Matki Bożej oraz kolejne diecezjalne dożynki. Dlatego wśród pielgrzymów można było dostrzec różnorodne wieńce żniwne oraz starostów dożynkowych z bochnem nowego chleba. - Gromadzimy się w przededniu rozpoczęcia Roku Wiary, by pogłębiać naszą wiarę i przyjaźń pomiędzy sobą. Niech macierzyńskie wstawiennictwo Maryi otworzy nas na głębię troski o chleb powszedni i zjednoczy w Eucharystii - zachęcał do modlitwy ks. Kustosz.
Nawiązując do Roku Wiary, Metropolita Lubelski podkreślał, że „Maryja przez życie szła w pielgrzymce wiary; z wiarą i nadzieją stała pod krzyżem Jezusa, z wiarą otwierała się na Ducha Świętego”, dlatego jak nikt inny potrafi poprowadzić nas właściwą drogą. Wespół z biskupami: abp. H. Hoserem, bp. Mieczysławem Cisło, bp. Arturem Mizińskim, bp. Józefem Wróblem oraz licznie zgromadzonymi kapłanami, składał Najświętszą Ofiarę, wypraszając dla pielgrzymów obfitości Bożych łask. - Niech Maryja nauczy nas, jak z wiarą wsłuchiwać się w Boże słowa i jak z miłością przyjmować Zbawiciela do swojego serca. Niech udział w Eucharystii uczyni nas wiernymi i odważnymi świadkami Ewangelii - apelował Pasterz.
Przewodnikiem w maryjnej szkole wiary był abp Henryk Hoser, który został przedstawiony przez abp. Budzika jako „wyjątkowy dar dla Kościoła w Polsce”. - Łączy w sobie wiele charyzmatów lekarza ciał i dusz. Jako młody człowiek po akademii medycznej podjął pracę lekarza, a potem został kapłanem w zgromadzeniu księży Pallotynów. Łączył posługę misjonarza w Rwandzie i sekretarza jednej z najważniejszych kongregacji watykańskich, kapłana zgromadzenia Pallotynów i biskupa diecezjalnego, wiedzę i równocześnie szerokie pasterskie serce - przedstawiał głównego celebransa ks. Arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cud w Kęble i Cud nad Wisłą

Gość z Warszawy zachwycił zgromadzonych homilią. Jej mottem uczynił słowa: Błogosławiona jesteś Maryjo, bo uwierzyłaś, że spełnią Ci się słowa powiedziane od Pana. - Tak jak kiedyś Maryja przyszła do swojej krewnej Elżbiety, tak przychodzi do nas każdego dnia i o każdej porze, by być z nami - zapewniał abp Hoser. Na potwierdzenie tych słów przywołał dwa wydarzenia: cud w Kęble i Cud nad Wisłą.
- Wąwolnica i okolice to miejsca wybrane; miejsca obecności Maryi i obfitości łask Bożych - mówił, przypominając historię cudownej interwencji Maryi w czasach najazdów tatarskich w XIII wieku. - Nad Matką Bożą ukazała się jasność i unosić się zaczęła w górę, na przeciwległej górze o paręset kroków stanęła na lipie, jakoby uchodząc z rąk niewiernych, czasem jeszcze bardziej przerażeni Tatarzy jak najszybciej uciekali, tak że łupy, co nie były na wozach i jeńców pozostawili, nie myśląc o zdobywaniu zamku. Po ich ucieczce statua Matki Bożej nazad stanęła na kamieniu. Wieść o cudzie rozchodziła się lotem błyskawicy, a przybywający tu pielgrzymi otrzymywali od Boga za pośrednictwem Maryi niezliczone łaski. W 1770 r. figurę Matki Bożej przeniesiono do kościoła w Wąwolnicy, gdzie do dziś odbiera należny kult - cytował słowa parafialnej kroniki.
Abp Hoser sytuację sprzed setek lat porównał do ocalenia Polski przed nawałą bolszewicką w 1920 r. - Każdy wiek ma swoje katastrofy, swój głód, zniszczenia. Dlaczego warto mówić o tym wydarzeniu? Dlatego, że jakby potwierdzając wierność Maryi w stosunku do nas, naszego kraju i narodu, ten cud się powtórzył w roku 1920 nad Wisłą - mówił. Przywołał świadectwo jeńców bolszewickich o ukazaniu się Matki Bożej podczas walk na przedpolach stolicy w nocy z 14 na 15 sierpnia. - Bolszewicy mówili, że podczas nocnego ataku na Wólkę pod Radzyminem „Matier Boża” ukazała się wysoko nad ziemią. Od Jej postaci biło światło, wokół głowy jaśniała świetlista aureola. W jednej dłoni trzymała tarczę, od której odbijały wystrzelone przez bolszewików pociski, by eksplodować na pozycjach Armii Czerwonej. Poły Jej płaszcza falowały, osłaniając Warszawę. Towarzyszyły Jej oddziały jeźdźców z ogromnymi skrzydłami. Sowieci uciekali w popłochu, jak Tatarzy. Zostawili łupy, wyposażenie. Uciekali nie dlatego, że przestraszyli się osłabionej armii polskiej, ale tego zjawiska, które ujrzeli w nocy z 14 na 15 sierpnia 1920 r., o świcie święta Wniebowzięcia NMP - przypominał kaznodzieja.

Takiej wiary nam potrzeba

Ordynariusz warszawsko-praski zachęcał zgromadzonych, by bez wahania polecali się opiece Maryi, a w codziennym życiu starali naśladować Jej wiarę i miłość. - Maryja jest pomnikiem i nauczycielką wiary. A co znaczy uwierzyć, jeśli nie powierzyć siebie samego istotnej prawdzie słów Boga żywego, który zawsze dotrzymuje swojej obietnicy? W życiu Maryi było to niezwykle trudne, wydawało się, że to, co Ją spotyka, nie potwierdza słów Bożych. Szła w ciemnościach wiary od jednego wydarzenia do drugiego, od jednej próby do drugiej. Ale wytrwała. Takiej wiary nam dzisiaj potrzeba - apelował. - Gdy nasza wiara słabnie, gdy tej wiary się wstydzimy, wypieramy, niech zbliżający się Rok Wiary będzie dla nas obudzeniem, niech będzie wstrząsem, by uświadomić sobie naszą niewierność i zdradę w tak wielu sytuacjach. Jaka będzie nasza odpowiedź na tę nieprawdopodobną wierność Maryi Panny, która w stosunku do nas samych też przeżywa ból, że odchodzimy, stajemy się obojętni, stajemy się letni? Oby dziś dokonały się nowe cuda Bożej dobroci i Bożego miłosierdzia w naszych sercach i naszym życiu.
Po zakończeniu Mszy św. zgromadzeni wysłuchali świadectwa osoby uzdrowionej za wstawiennictwem Maryi, a abp Stanisław Budzik pobłogosławił odrestaurowaną kaplicę Matki Bożej Kębelskiej.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Tanzania: brutalne pobicie kapłana

2025-05-04 14:57

[ TEMATY ]

Tanzania

pobicie kapłana

Vatican Media

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

Ks. Charles Kitima, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Tanzanii

W Dar es Salaam brutalnie zaatakowano ks. Charlesa Kitimę, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Tanzanii. Sprawa wywołała oburzenie w całym kraju i uwypukliła narastający konflikt między Kościołem, a władzami przed zbliżającymi się wyborami.

Do napaści doszło wieczorem 30 kwietnia na terenie siedziby Konferencji Episkopatu Tanzanii w Dar es Salaam. Ks. Chrles Kitima, po spotkaniu z innymi liderami religijnymi, udał się do kantyny znajdującej się na terenie sekretariatu. Około godziny 22:00 został zaatakowany w łazience przez dwóch nieznanych sprawców przy użyciu tępego narzędzia. Duchowny z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala Aga Khan. Policja zatrzymała jedną osobę podejrzaną o atak, ale pojawiają się wątpliwości związane z brakiem transparentności w działaniach władz.
CZYTAJ DALEJ

Cała prawda o konklawe

2025-05-04 13:28

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.

W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję