Przyjrzyjmy się niektórym medalistom, szczególnie tym z początkowych dni paraolimpiady. Pierwsze złoto w Londynie zdobyła Katarzyna Piekart w rzucie oszczepem. Ta urodzona w Siedlcach olimpijka oprócz mistrzostwa paraolimpijskiego w swym dorobku ma również wicemistrzostwo świata w rzucie oszczepem (2011), a także dwa brązowe medale, które zdobyła na tych samych mistrzostwach w biegach sprinterskich na 100 i 200 m.
Srebrne medale dorzucili - Alicja Fiodorow w biegu na 200 m (to niezwykle utytułowana zawodniczka, a jest to już jej czwarty medal olimpijski, bowiem wcześniej zdobywała już medale w Atenach i Pekinie), Karol Kozuń w pchnięciu kulą i Oliwia Jabłońska w pływaniu (w 2010 r. podczas mistrzostw świata juniorów Jabłońska zdobyła sześć złotych medali. W 2011 r. na mistrzostwach Europy seniorów rozgrywanych w Berlinie sięgnęła po brązowy medal na 400 m stylem dowolnym. Jest zawodniczką klubu Start Wrocław). W tej samej konkurencji brąz zdobyła Paulina Woźniak, dla niej to już drugi medal olimpijski w kolekcji; w Pekinie zawisło na jej szyi srebro. Wcześniej srebrny medal w kolarstwie torowym wywalczyła Anna Harkowska.
Na najwyższym stopniu podium stanęła również 23-letnia Joanna Mendak (Start Białystok). Pochodząca z Suwałk pływaczka wygrała wyścig na dystansie 100 m stylem motylkowym czasem 1 min 06 s. Patryk Chojnowski zaś (Start Ostródzianka Ostróda) zdobył trzeci dla Polski złoty medal XIV Paraolimpiady. Urodzony w Świdniku 22-letni tenisista stołowy pokonał w finale, w ciągu 20 min, Chińczyka Yanga Ge 3:0 (11:9, 11:4, 11:9).
Potem też Polacy zdobywali kolejne krążki, poczynając od brązowego medalu Mileny Olszewskiej. 28-letnia zawodniczka Startu Gorzów w pojedynku o trzecie miejsce w strzelaniu z łuku klasycznego stojąc, pokonała 37-letnią Mongołkę Javzmaę Byambasuren 6:2. Później o srebrny krążek nasze konto medalowe wzbogacił Janusz Rokicki w pchnięciu kulą. Wraz z nadejściem wieczora wzbogaciliśmy się o kolejne medale, w ciągu kilkunastu minut polscy sportowcy zgarnęli aż cztery krążki. Srebrne wywalczyli: Mateusz Michalski na 100 m i Daniel Pek na 1500 m; brązowe: Rafał Korc także na 1500 m i Marta Makowska w szermierce. Pochodzący z Wrześni 25-letni niedowidzący Mateusz Michalski (Start Gorzów Wlkp.) pokonał 100 m w 10,88 s. Wyprzedził go o dwa lata starszy Rosjanin Fiedor Trikolic, który czasem 10,81 poprawił rekord życiowy. W finałowym biegu na 1500 m zawodników z lekką niepełnosprawnością intelektualną wystąpiło dwóch Polaków. Drugie miejsce zajął urodzony w Kościerzynie niespełna 21-letni Daniel Pek (KS Olimpijczyk Skorzewo) - 3.59,45, a trzecie 30-letni warszawiak Rafał Korc (Start Otwock) - 3.59,53. Oba rezultaty to ich rekordy życiowe. Zwyciężył reprezentant Iranu Peyman Nasiri - 3.58,49. W emocjonującej walce o brązowy medal w szermierce na wózkach utytułowana 35-letnia Marta Makowska (IKS AWF Warszawa) pokonała 25-letnią Chinkę Jingjing Zhou 15:14.
Tak wielki dorobek medalowy polskich paraolimpijczyków świadczy o tym, że nie brakuje u nas ludzi, którzy pomimo swoich ograniczeń potrafią wznieść się na wyżyny sportowych umiejętności. Gratulacje!
Kontakt:
Pomóż w rozwoju naszego portalu