Czwartek, 8 lutego. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Hieronima Emilianiego, zakonnika albo wspomnienie św. Józefiny Bakhita, dziewicy
• 1 Krl 11, 4-13 • Ps 106 (105) • Mk 7, 24-30
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus udał się w okolice Tyru i Sydonu. Wstąpił do pewnego domu i chciał, żeby nikt o tym nie wiedział, lecz nie mógł pozostać w ukryciu. Wnet bowiem usłyszała o Nim kobieta, której córeczka była opętana przez ducha nieczystego. Przyszła, upadła Mu do nóg, a była to poganka, Syrofenicjanka rodem, i prosiła Go, żeby złego ducha wyrzucił z jej córki. Odrzekł jej: «Pozwól wpierw nasycić się dzieciom; bo niedobrze jest wziąć chleb dzieciom i rzucić psom». Ona Mu odparła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jadają z okruszyn dzieci». On jej rzekł: «Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę». Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku, a zły duch wyszedł.
Reklama
Serce Boga jest otwarte na każdego człowieka, bo Bóg kocha każdego człowieka, patrzy na każdego z nas z miłością, niezależnie od tego, jak wygląda nasze życie, czy jest dobre, czy złe. Dla Boga zawsze będziemy dziećmi, które stworzył z miłości i którymi ciągle się opiekuje. Niestety, jako bracia i siostry nie potrafimy żyć w relacji miłości. Nasze działania wobec siebie, spojrzenia na siebie są nieczyste, często nacechowane grzechem zawiści i pychy. Dostrzegać dziecięctwo Boże i nim żyć – to zadanie dla każdego z nas. Kim dla mnie jest drugi człowiek? Czy czuję się dzieckiem Boga?
K.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!