Dzięki współpracy naszego proboszcza ks. Antoniego Bołbota ze Zgromadzeniem Sióstr Jezusa Miłosiernego grupa młodzieży z KSM-u i Parafialnego Zespołu Caritas w Trzebiczu uczestniczyła w nocy z 15 na 16 listopada w czuwaniu modlitewnym w domu nowicjatu w Nowym Kurowie.
Po przybyciu na miejsce przywitały nas siostry nowicjuszki na czele z mistrzynią s. Michaliną i młodzieżą z Nowego Kurowa. W kaplicy w modlitewnym skupieniu przywitaliśmy się z Jezusem Miłosiernym. Następnie był śpiew, dzielenie się "chlebem miłości", a siostry przedstawiły dramę o grzechu, w której postawiły nam pytanie: kto nas może z grzechu wyzwolić? Ukazując siedmioczęściową "tratwę ratunkową", podprowadziły nas do sakramentu pojednania. W ciszy serc przed wystawionym Najświętszym Sakramentem zrobiliśmy rachunek sumienia, a potem jednaliśmy się z Bogiem. Po spowiedzi każdy z nas jak ewangeliczny Bartymeusz mógł poprosić Jezusa: "Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!" i dziękować Mu za otrzymane łaski.
O północy proboszcz ks. Antoni Bołbot odprawił Mszę św. W homilii mówił m.in. o tym, że droga prowadząca do Chrystusa jest drogą wąską i łatwo ją zgubić, ulegając pokusom tego świata. Wyraził nadzieję, że będziemy tymi w parafii, którzy będą ukazywać własnym życiem, co to znaczy wierzyć w świecie współczesnym. Potem były zabawy na powietrzu, regeneracja sił fizycznych, Różaniec, modlitwa osobista i śpiew.
Czuwanie o godz. 6.00 zakończył błogosławieństwem ks. A. Bołbot, życząc nam, abyśmy stawali się odpowiedzialni za to, co udało się nam "oswoić" tej nocy. Gromkim "Bóg zapłać" podziękowaliśmy siostrom za przybliżenie nas do Boga oraz gościnę.
Szkoda, że ta przygoda z Jezusem Miłosiernym trwała tak krótko. Myślę jednak, że będziemy tu wracać, by napełniać nasze "duchowe akumulatory".
Pomóż w rozwoju naszego portalu