Weszliśmy w ostatnią dekadę lipca. Piękny, wyczekiwany czas przez tych, którzy zbierają plony swojej pracy, i tych, którzy po miesiącach trudów planują wyjazd na zasłużony wypoczynek.
22 lipca - Marii.
- Św. Maria, gdy słoneczna i jasna, na zbierane plony stodoła za mała, spiżarnia za ciasna.
24 lipca - św. Kingi.
- Jak św. Kinga ciepłem świat otuli, długo będziesz chodził w koszuli!
25 lipca - św. Krzysztofa.
- Jak w Krzysztofa upał i spiekota - jesień będzie łaskawa i plonami złota.
26 lipca - Jakuba.
- Gdy w Jakuba pada, zły czas się zapowiada!
27 lipca - Natalii.
- Pogoda w dzień Natalii wróży, czym się jesień przysłuży.
Czas przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, ze względu na swój niepowtarzalny klimat, jest szczególnie ważny w kształtowaniu postaw wiary młodych ludzi. Wielu z nas pójdzie do kościoła na roraty. Czym one tak właściwie są?
„Rorate caeli desuper” - to pierwsze słowa łacińskiej pieśni tłumaczonej jako „Spuśćcie rosę niebiosa”. Od nich pochodzi funkcjonująca do dziś nazwa - Roraty. Być może nie wszyscy posługujący się tą nazwą wiedzą, że Roraty to Msze św. wotywne o Najświętszej Maryi Pannie. To zaproszenie do oczekiwania na przyjście Pana razem z Jego Matką. Roraty znane są w Polsce od XIII wieku. Przekazy historyczne mówią, że odprawiano je już za czasów panowania Bolesława Wstydliwego. Król, umieszczając na ołtarzu zapaloną świecę, miał mówić: „Gotów jestem na sąd Boży”. Pierwsze formularze roratnich Mszy św. znaleziono w księgach liturgicznych cystersów śląskich. W XIV wieku Roraty stały się popularne w całej Polsce, jednak szczytowy okres ich rozwoju przypadał na wiek XVI. Wtedy też działały kapele i bractwa rorantystów, których zadaniem było dbanie o szczególnie uroczysty sposób sprawowania tych wotywnych Mszy św. W przeszłości bywało tak, że w katedrach i kolegiatach Roraty odprawiano przez cały rok. Z czasem zostały ograniczone tylko do okresu Adwentu.
Autorstwa Adrian Grycuk - Praca własna, commons.wikimedia.org
Wisłostrada (ul. Wybrzeże Gdańskie) widziana z wiaduktu mostu Śląsko-Dąbrowskiego
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do blokad ważnych stołecznych arterii przez "aktywistów klimatycznych", podkreślił, że policja będzie stanowczo walczyć "z tego rodzaju patologią". Żaden cel nie usprawiedliwia takiego działania i takiego zachowania - dodał.
"Jeśli chodzi o blokowanie dróg to mamy do czynienia z dwoma rodzajami zdarzeń. W jednym przypadku są to demonstracje, które blokują drogi i korzystają z ustawy o zgromadzeniach, a drugie to działania aktywistów, którzy blokują ulice, stwarzając zagrożenie dla ruchu drogowego, a także dla siebie" - powiedział Siemoniak.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.